-
31. Data: 2012-09-11 21:11:59
Temat: Re: Polerowanie plastikowych reflektorów
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-09-11 21:05, Krzysztof 45 pisze:
> W dniu 2012-09-11 18:11, Artur Maśląg pisze:
>> Też i/lub użytkowałem.
> Ja przykładam może chorą wagę do pewnych rzeczy które mają być perfekcyjne.
Zdaje się, że nie to jest problemem...
-
32. Data: 2012-09-12 09:39:04
Temat: Re: Polerowanie plastikowych reflektorów
Od: Filip <b...@m...pl>
W dniu 2012-09-11 20:54, lukz pisze:
> W dniu 2012-09-11 14:04, Filip pisze:
>> W dniu 2012-09-09 22:08, lukz pisze:
>>> W dniu 2012-09-09 21:19, Filip pisze:
>>>> Witam,
>>>>
>>>> bawił się ktoś z Was w polerowanie reflektorów? Ostatnio wziąłem się za
>>>> swoje i nie jest do końca zadowolony z efektu końcowego, gdzieś
>>>> popełniam błąd i nie wiem gdzie.. :) (widoczne ślady od papieru
>>>> ściernego)
>>>>
>>>>
>>>> Pozdrawiam
>>>> Filip
>>>
>>> Na youtubie sa filmy pokazujace jak to ludzie robia, poszukaj
>>
>> No i co dalej?
>
> No i zrob tak samo jak oni, moze wyjdzie ;)
>
Ale Ty jesteś mundry... Niech Cię pies.
-
33. Data: 2012-09-12 09:45:26
Temat: Re: Polerowanie plastikowych reflektorów
Od: Filip <b...@m...pl>
W dniu 2012-09-11 20:56, Krzysztof 45 pisze:
> Dodam że bardziej problem miałem z odbłyśnikami niż ze szkłem.
>
Samemu odbłyśnika nie zrobisz..
> > Czytałem różne fora, co najmniej kilka różnych i wszędzie piszą, że po
> > roku czasu nie widzą śladu żeby cokolwiek się nieciekawego działo...
>
> Wiesz jak z forami jest. Jak takiemu jednemu z drugim zaparkuje auto z
> perfekcyjnymi lampami, to dopiero zauważy różnicę. I ilu jest takich że
> potem przyznaje się że jednak nie jest tak jak powinno być.
>
No właśnie.
> A co to jest rok czasu. To jest nic. Co roku robi się badanie techniczne
> a nie regeneruje lampy. Taka regeneracja ma wytrzymać lata a nie rok.
>
> > Trochę przepłaciłeś za regenerację odbłyśników.
>
> Rozklejenie lamp i dokładne sklejenie takim samym klejem.
A miałeś sklejone klejem czy masą klejąco-uszczelniającą?
> Regeneracja
> odbłyśników i lekka polerka szkła.
Regeneracja odbłyśnika kosztuje ca. 100 zł.
Polerowanie szkła czy plastiku? Jeśli plastiku to to nic nie daje, tzn.
daje ale bardzo malutko. Jakieś 5 do 10%. Mało zauważalne dla oka.
> Zaoszczędziłem +-1500,-?
Jeśli w ogóle można kupić. Bo do mojego to graniczy z cudem.
> Jeszcze raz dodam że po dwóch latach wyglądają jak nówki z półki ze
> sklepu i świecą jak nówki Hella.--
> Krzysiek
> http://www.zmieleni.pl/
Ja wczoraj założyłem moje nieszczęsne reflektory i jestem miło
zaskoczony, efekt świecenia: 100% lepiej! Wieczorem reflektory z metra
wyglądają jak nowe... z 30 cm widzę sporo jeszcze do zebrania... :/ W
dzień z 2-3 metrów wyglądają jak nowe, bliżej już widać lipe. Nie jestem
do końca zadowolony. Będę powtarzał operację na reflektorach, tym razem
z lepszymi papierami (niebieskimi).
-
34. Data: 2012-09-12 12:04:03
Temat: Re: Polerowanie plastikowych reflektorów
Od: Filip <b...@m...pl>
W dniu 2012-09-11 18:11, Artur Maśląg pisze:
>> Ale udowodnij że optyka jest do dupy i świecą jak stuningowane wsteczne.
>
> A co tutaj udowadniać? Zakładasz, jedziesz na stację ustawić światła
> i dużo widać. Diagnosta ci odpowie.
>
Tutaj pozwolę się wtrącić. Żaden diagnosta nie ma odpowiednich
przyrządów do tego aby ustawić prawidłowo światła w samochodzie.
To co robią w tym śmiesznym wózeczku na kółkach w szybce, który nie jest
ustawiony w żaden sposób do -> samochodu a kręcą regulatorami, to istny
cyrk i "naciągactwo".
Jak założyłem moje reflektory, to miałem ustawione tak, że prawy świecił
prawie w miejsce lewego. I tak samo wyjechałem z ustawionym reflektorem
ze stacji! Mało tego, powiedział mi że jeden regulator jest rozwalony bo
nie reaguje (jakoś na podwórku udało mi się bez najmniejszego problemu
ustawić prawidłowo światła). Oba światła świeciły na max 12 metrów do
przodu. Za usługę skasował mnie 14 zł.
-
35. Data: 2012-09-12 16:58:02
Temat: Re: Polerowanie plastikowych reflektorów
Od: Adam Adamaszek <c...@g...com>
W dniu środa, 12 września 2012 12:04:12 UTC+2 użytkownik Filip napisał:
> W dniu 2012-09-11 18:11, Artur Maśląg pisze:
> Tutaj pozwolę się wtrącić. Żaden diagnosta nie ma odpowiednich
> przyrządów do tego aby ustawić prawidłowo światła w samochodzie.
Nieprawda. Mają sprzęt - powinni najpierw odpowiednio ustawić wysokość tej ichniej
głowicy wózka (na reflektorze jest krzyżyk w kółku), odpowiedni kąt opadania linii
odcięcia (przy halogenach 1.5%, przy ksenonach nierzadko 1%).
Problem w tym, że im się nie chce.
pozdr
AA
-
36. Data: 2012-09-12 18:51:02
Temat: Re: Polerowanie plastikowych reflektorów
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2012-09-12 12:04, Filip pisze:
> W dniu 2012-09-11 18:11, Artur Maśląg pisze:
>
>>> Ale udowodnij że optyka jest do dupy i świecą jak stuningowane wsteczne.
>>
>> A co tutaj udowadniać? Zakładasz, jedziesz na stację ustawić światła
>> i dużo widać. Diagnosta ci odpowie.
>>
> Tutaj pozwolę się wtrącić. Żaden diagnosta nie ma odpowiednich
> przyrządów do tego aby ustawić prawidłowo światła w samochodzie.
Owszem, ma. Problem tylko w tym czy chce. Przy okazji może sprawdzić
parę rzeczy (też powinien) i też tego wielu nie robi.
> To co robią w tym śmiesznym wózeczku na kółkach w szybce, który nie jest
> ustawiony w żaden sposób do -> samochodu a kręcą regulatorami, to istny
> cyrk i "naciągactwo".
Jw.
> Jak założyłem moje reflektory, to miałem ustawione tak, że prawy świecił
> prawie w miejsce lewego. I tak samo wyjechałem z ustawionym reflektorem
> ze stacji! Mało tego, powiedział mi że jeden regulator jest rozwalony bo
> nie reaguje (jakoś na podwórku udało mi się bez najmniejszego problemu
> ustawić prawidłowo światła). Oba światła świeciły na max 12 metrów do
> przodu. Za usługę skasował mnie 14 zł.
Nie zaskoczysz mnie - soczewki i H1 włożone odwrotnie. Tak, przegląd
przeszedł :>
-
37. Data: 2012-09-12 18:53:49
Temat: Re: Polerowanie plastikowych reflektorów
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-09-12 16:58, Adam Adamaszek pisze:
> W dniu środa, 12 września 2012 12:04:12 UTC+2 użytkownik Filip napisał:
>> W dniu 2012-09-11 18:11, Artur Maśląg pisze:
>
>> Tutaj pozwolę się wtrącić. Żaden diagnosta nie ma odpowiednich
>> przyrządów do tego aby ustawić prawidłowo światła w samochodzie.
>
> Nieprawda. Mają sprzęt - powinni najpierw odpowiednio ustawić wysokość tej ichniej
głowicy wózka (na reflektorze jest krzyżyk w kółku), odpowiedni kąt opadania linii
odcięcia (przy halogenach 1.5%, przy ksenonach nierzadko 1%).
>
> Problem w tym, że im się nie chce.
Taka rzeczywistość. Później się dziwić, że na drogach mamy tyle
samochodów z "zenex xenex", świecących po oczach itd. Panie, kto by
tam choćby homologację sprawdzał...
-
38. Data: 2012-09-12 19:20:17
Temat: Re: Polerowanie plastikowych reflektorów
Od: <1...@1...invalid>
Artur Maśląg w <news:k2qehq$d79$1@node1.news.atman.pl>:
> Nie zaskoczysz mnie - soczewki i H1 włożone odwrotnie. Tak, przegląd
> przeszedł :>
Mnie sie kiedyś udało H7 włożyć odwrotnie (nie wykręcałem reflektora
(kluczyka 10 nie miałem, a nawet jakbym miał, to było ciemno i piź...),
tylko ręką -- po włosku nacelowałem ;D), ale cosik mi migali, więc
następnego dnia podjechałem do pierwszej z brzegu stacji uprawnionej do
robienia przeglądów rejestracyjnych.
No i wyjechałem bez ustawionych świateł, bo "się Panie nie da, masz pan
nietypowy reflektor).
W domu odkręciłem reflektor, obejrzałem dokładnie i okazało się, "nóżka"
żarówki idealnie wpasowała się we wspornik osłony "krótkich", wszystko się
pięknie zapięło. :)
--
'Tom N'
-
39. Data: 2012-09-12 19:58:30
Temat: Re: Polerowanie plastikowych reflektorów
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Wed, 12 Sep 2012 12:04:03 +0200, Filip napisał(a):
>> A co tutaj udowadniać? Zakładasz, jedziesz na stację ustawić światła
>> i dużo widać. Diagnosta ci odpowie.
>>
> Tutaj pozwolę się wtrącić. Żaden diagnosta nie ma odpowiednich
> przyrządów do tego aby ustawić prawidłowo światła w samochodzie.
Ciekawe....
> To co robią w tym śmiesznym wózeczku na kółkach w szybce, który nie jest
> ustawiony w żaden sposób do -> samochodu a kręcą regulatorami, to istny
> cyrk i "naciągactwo".
Może czas do diagnostów jechać, a nei do podbijaczy?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
40. Data: 2012-09-12 21:39:38
Temat: Re: Polerowanie plastikowych reflektorów
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-09-12 19:20, 1...@1...invalid pisze:
> Artur Maśląg w <news:k2qehq$d79$1@node1.news.atman.pl>:
>
>> Nie zaskoczysz mnie - soczewki i H1 włożone odwrotnie. Tak, przegląd
>> przeszedł :>
>
> Mnie sie kiedyś udało H7 włożyć odwrotnie (nie wykręcałem reflektora
> (kluczyka 10 nie miałem, a nawet jakbym miał, to było ciemno i piź...),
> tylko ręką -- po włosku nacelowałem ;D), ale cosik mi migali, więc
> następnego dnia podjechałem do pierwszej z brzegu stacji uprawnionej do
> robienia przeglądów rejestracyjnych.
> No i wyjechałem bez ustawionych świateł, bo "się Panie nie da, masz pan
> nietypowy reflektor).
>
> W domu odkręciłem reflektor, obejrzałem dokładnie i okazało się, "nóżka"
> żarówki idealnie wpasowała się we wspornik osłony "krótkich", wszystko się
> pięknie zapięło. :)
Wiesz, H1 włożyć odwrotnie się "prawie" "da". Zapiąć też - jak ktoś
nietechniczny i niekoniecznie zainteresowany to jest ok. Owszem, wiele
rzeczy nie pasuje, ale cóż tam - w końcu nie oczekujmy od przeciętnego
użytkownika samochodu cudów. No, ale obowiązkowe badanie techniczne
powinno to wykazać. Kupowałem od znajomego używany (cóż, jak sam wiesz
w pewnym momencie kupuje się nie tylko ten jedyny wymarzony, ale taki,
który pozwoli na regularne dojazdy do pracy/szkoły/zakupów). Jednym
z warunków były właśnie badania :) Samochód w zakresie technicznym bez
zastrzeżeń (zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami). Jakiś czas po kupnie
pojechałem gdzieś nocną porą i stwierdziłem słabe świecenie jednego
reflektora. Kupiłem nawet jakieś Philipsy + 50%. W wolnej chwili
polazłem wymienić żarówkę, a tam Panie cuda :) Żarówka odwrócona 180%.
Tak, z czymś takim badania przeszło. Znajomy był (i jest) jak
najbardziej w porządku - ja żarówkę potrafię wymienić oraz ocenić
różne kwestie techniczne (no, ale nie wymagajmy tego od większości),
ale nie wymagam tego np. od żony, czy młodych, czy innych ludzi
użytkujących samochód jak mikrofalę. To tylko przykład "jakości"
obowiązkowych badań technicznych w Polsce. Nawet nie chce mi się
komentować podejścia niektórych osób, które będą dzwonić na policję
jak ktoś spożył i pojechał, ale same badania techniczne realizują w
formie diagnostyki DR ....