eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPolak potrafi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 42

  • 31. Data: 2018-02-27 01:27:05
    Temat: Re: Polak potrafi
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 24 Feb 2018 07:20:33 +0100, Cavallino napisał(a):
    > W dniu 23-02-2018 o 22:27, J.F. pisze:
    >> Dnia Fri, 23 Feb 2018 20:58:37 +0100, Cavallino napisał(a):
    >>> O co Ci chodzi?
    >>> Próbujesz bronic pijanego debila, który spowodował katastrofę swoim
    >>> idiotycznym zatrzymaniem?
    >>
    >> A jakby sie zatrzymal, bo tam korek stoi czy wypadek byl ?
    >
    > To wtedy nie byłby winien.
    > A gdyby babcia miała wąsy....
    >
    > Zatrzymał się bo był schlany jak świnia, a każdy kto próbuje bronić
    > wieprza w takiej sytuacji, jest równie porąbany jak on.

    Ale on sie zatrzymal w bezpieczny sposob, tzn bez wypadku.
    Natomiast to trzezwy jak swinia brytyjczyk zatrzymal sie na busiku
    dopiero.
    Wiec kto tu byl wieprzem ?

    J.


  • 32. Data: 2018-02-27 01:32:55
    Temat: Re: Polak potrafi
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 24 Feb 2018 21:00:43 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
    > Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
    >>> Rozważania mamy dwa - albo najeżdżający miał prawo nie spodziewać
    >>> się stojącej ciężarówki, i winny jest polski kierowca, ale wówczas
    >>> dochodzimy do wniosku, że w UK legalnie można jeździć tak, że nie
    >>> można się zatrzymać widząc korek na autostradzie, [...]
    >>
    >> Tak po środku, ale w temacie. Z jaką prędkością proponujesz jechać
    >> autostradą w nocy?
    >
    > No własnie. Bardzo dbore pytanie w kontekscie tego, czy ewentualna awaria
    > powodujaca unieruchomienie pojazdu na szybkim pasie w razie kolizji

    Ale to ciezarowka. Wiecej niz 90 nie da rady, a wiecej niz 80 nie
    wolno. W GB moze troche inaczej, ale niewiele.

    W dodatku przeszkoda dobrze widoczna - tzn nasz kierowca moze i
    swiatla zgasil do snu, ale busik swoje mial.

    J.


  • 33. Data: 2018-02-27 01:46:39
    Temat: Re: Polak potrafi
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2018-02-27, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Dnia Sat, 24 Feb 2018 07:20:33 +0100, Cavallino napisał(a):
    >> W dniu 23-02-2018 o 22:27, J.F. pisze:
    >>> Dnia Fri, 23 Feb 2018 20:58:37 +0100, Cavallino napisał(a):
    >>>> O co Ci chodzi?
    >>>> Próbujesz bronic pijanego debila, który spowodował katastrofę swoim
    >>>> idiotycznym zatrzymaniem?
    >>>
    >>> A jakby sie zatrzymal, bo tam korek stoi czy wypadek byl ?
    >>
    >> To wtedy nie byłby winien.
    >> A gdyby babcia miała wąsy....
    >>
    >> Zatrzymał się bo był schlany jak świnia, a każdy kto próbuje bronić
    >> wieprza w takiej sytuacji, jest równie porąbany jak on.
    >
    > Ale on sie zatrzymal w bezpieczny sposob, tzn bez wypadku.
    > Natomiast to trzezwy jak swinia brytyjczyk zatrzymal sie na busiku
    > dopiero.
    > Wiec kto tu byl wieprzem ?

    Ten, kto świadomie robi rzeczy, co do których nie ma wątpliwości, że
    stwarzają zagrożenie dla innych.

    --
    Marcin


  • 34. Data: 2018-02-27 01:53:19
    Temat: Re: Polak potrafi
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2018-02-26, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 26.02.2018 o 09:13, Shrek pisze:
    >
    >>> Piernicze takie dodatkowe atrakcje. Wystarczy mi wyprowadzanie z
    >>> poslizgów na parkingach i innych gładkich powierzchniach.
    >>
    >> Ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć, jak mówił klasyk:)
    >
    > Żeby nie było, że się chwalę. Na dwa naprawdę "sliskie" hamowania mam
    > 50% skuteczność. Znaczy raz "połozyłem maszynę", co oznacza po ludzku,
    > że się wyjebałem i miałem szczęście że w nic ani pod nic nie trafiłem;)

    Ja się wyebałem podczas pierwszej jazdy, drugiego dnia od zakupu bo mi
    kalkulacja środka ciężkości słabo wyszła przy ciasnym, wolnym skręcie.
    Od tego czasu (13 lat) odpukać, jakoś radzę. To nie licząc taksówkarza
    który z pasa tylko do skrętu pojechał sobie prosto i prosto we mnie.

    --
    Marcin


  • 35. Data: 2018-02-27 16:33:18
    Temat: Re: Polak potrafi
    Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>

    W dniu 25.02.2018 o 07:39 Shrek <...@w...pl> pisze:

    > No wydawałoby się. Ale zasięg świateł to jakieś 50 metrów. Co odpowiada
    > około 75km/h.

    Ale to dotyczy nieoświetlonej przeszkody. Przeszkoda z własnymi
    (włączonymi) światłami jest widoczna z dalsza.
    Zarówno korek, jak i większość zepsutych, uszkodzonych samochodów świeci.
    Wydaje się więc, że (na A/S) należy jechać tak aby się móc zatrzymać przed
    stojącą oświetloną przeszkodą.

    --
    SW3
    ----
    Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
    /Bastiat


  • 36. Data: 2018-02-27 17:17:01
    Temat: Re: Polak potrafi
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 27.02.2018 o 16:33, SW3 pisze:

    >> No wydawałoby się. Ale zasięg świateł to jakieś 50 metrów. Co
    >> odpowiada około 75km/h.
    >
    > Ale to dotyczy nieoświetlonej przeszkody. Przeszkoda z własnymi
    > (włączonymi) światłami jest widoczna z dalsza.
    > Zarówno korek, jak i większość zepsutych, uszkodzonych samochodów
    > świeci.

    Ale odpadnięte spojlery, ładunki czy martwe zwierzęta nie świecą.
    Większość debili co ogladają bryki po stłuczce też nie.

    > Wydaje się więc, że (na A/S) należy jechać tak aby się móc
    > zatrzymać przed stojącą oświetloną przeszkodą.

    Ale to tylko mądrość ludowa. Nie trzeba też się spodziewać pijanych
    kierowców tirów idących spać na lewym pasie (prawym u angoli) czy
    bijących się kierowców. A jednak się zdarzają. Jak ktoś chce się
    ortodoksyjnie trzymać przepisów to w nocy 70 nie powinien przekraczać. A
    jak przekracza to jego tłumaczenie, że _zawsze_ należy jechać tak, żeby
    się zatrzymać w granicy widoczności nie przechodzi walidacji;)

    Shrek


  • 37. Data: 2018-03-01 14:26:23
    Temat: Re: Polak potrafi
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:p6u0un$93i$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 25.02.2018 o 08:27, p...@g...com pisze:
    >> Zatrzymanie na drodze szybkiego ruchu to zawsze duże ryzyko i tutaj
    >> kolejny raz oberwał jakiś pechowiec który trafił pomiędzy pijaka a
    >> zombie z telefonem w ręku:
    >> https://www.express.co.uk/news/uk/922865/motorway-cr
    ash-killed-eight-avoidable-truck-minibus-drivers

    >Oczywiście że tylko kretyni zatrzymują się bez powodu na eskach czy
    >autostradach.

    >Ja o tym czy zawsze jedziemy tak, żeby się zatrzymać przed przeszkodą
    >z dupy. Nie - nawet na krajówkach jedziemy nocą więcej niż 70 na
    >godzinę nie mówiąc nic o autostradach.

    Tylko ze byla mowa o duzym samochodzie, oswietlonym, a nawet migajacym
    (jesli tego nie zrobil nasz bohater, to zrobil busik za nim)

    Bo wpasc w jakas mala przeszkode, dziure, czy pijaka spiacego na
    jezdni, to inna sprawa.

    W dodatku jadac autostrada trzeba byc przygotowanym na takie stojace
    samochody, bo korek, wypadek, zajety MOP.

    >W praktyce zakładamy, że na autostradach i eskach na pasch "jezdnych"
    >nie walają się przeszkody i jeśli ktoś jest tym oburzony to niech
    >powie że po nocy nei przekracza siedemdziesiątki. Pośmiejemy się
    >wszyscy;)

    Ano, zazwyczaj nie wala, ale czy dlatego ze nikt nie stoi, czy
    dlatego, ze to jednak widac z daleka, i nawet z tych 150 mozna
    zahamowac.

    A juz wyprzedzajace sie ciezarowki to czesty widok, na szczescie to ze
    one jada duzo wydluza dystans na hamowanie ... chyba, ze sie jedzie
    250+ :-)

    J.


  • 38. Data: 2018-03-01 18:53:33
    Temat: Re: Polak potrafi
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.03.2018 o 14:26, J.F. pisze:

    >> Ja o tym czy zawsze jedziemy tak, żeby się zatrzymać przed przeszkodą
    >> z dupy. Nie - nawet na krajówkach jedziemy nocą więcej niż 70 na
    >> godzinę nie mówiąc nic o autostradach.
    >
    > Tylko ze byla mowa o duzym samochodzie, oswietlonym, a nawet migajacym
    > (jesli tego nie zrobil nasz bohater, to zrobil busik za nim)

    Ale w oparciu o truizm, że należy jechać tak, żeby się zatrzymać w
    granicy widoczności. Co jest po prostu hipokryzją.

    >> W praktyce zakładamy, że na autostradach i eskach na pasch "jezdnych"
    >> nie walają się przeszkody i jeśli ktoś jest tym oburzony to niech
    >> powie że po nocy nei przekracza siedemdziesiątki. Pośmiejemy się
    >> wszyscy;)
    >
    > Ano, zazwyczaj nie wala, ale czy dlatego ze nikt nie stoi, czy dlatego,
    > ze to jednak widac z daleka, i nawet z tych 150 mozna zahamowac.

    No właśnie problem w tym, że w nocy nie widać, bo jedziesz na światłach
    mijania.

    Shrek


  • 39. Data: 2018-03-01 18:56:25
    Temat: Re: Polak potrafi
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:p79emr$a32$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 01.03.2018 o 14:26, J.F. pisze:
    >>> Ja o tym czy zawsze jedziemy tak, żeby się zatrzymać przed
    >>> przeszkodą z dupy. Nie - nawet na krajówkach jedziemy nocą więcej
    >>> niż 70 na godzinę nie mówiąc nic o autostradach.
    >
    >> Tylko ze byla mowa o duzym samochodzie, oswietlonym, a nawet
    >> migajacym
    >> (jesli tego nie zrobil nasz bohater, to zrobil busik za nim)

    >Ale w oparciu o truizm, że należy jechać tak, żeby się zatrzymać w
    >granicy widoczności. Co jest po prostu hipokryzją.

    >>> W praktyce zakładamy, że na autostradach i eskach na pasch
    >>> "jezdnych" nie walają się przeszkody i jeśli ktoś jest tym
    >>> oburzony to niech powie że po nocy nei przekracza
    >>> siedemdziesiątki. Pośmiejemy się wszyscy;)
    >
    >> Ano, zazwyczaj nie wala, ale czy dlatego ze nikt nie stoi, czy
    >> dlatego, ze to jednak widac z daleka, i nawet z tych 150 mozna
    >> zahamowac.

    >No właśnie problem w tym, że w nocy nie widać, bo jedziesz na
    >światłach mijania.

    Nie widac malych nieoswietlonych przeszkod, ale my tu o duzej
    ciezarowce.

    Poza tym kierowca drugiej ciezarowki nie jechal przeciez nie wiadomo
    jak, tylko gora 93 :-)

    J.


  • 40. Data: 2018-03-01 19:02:43
    Temat: Re: Polak potrafi
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.03.2018 o 18:56, J.F. pisze:

    >> No właśnie problem w tym, że w nocy nie widać, bo jedziesz na
    >> światłach mijania.
    >
    > Nie widac malych nieoswietlonych przeszkod, ale my tu o duzej ciezarowce.

    Ale ciągle w oparciu o zasadę, że należy jechać tak, żeby zatrzymać się
    przed przeszkodą (dowolną). NIe zrozum mnie źle - nie uważam, że można
    wjeżdzaćw zaparkowane ciężarówki bezkarnie. Po prostu argumentacja
    "bezpieczny odstęp, zebyś zawsze sięzatrzymał" nie przechodzi walidacji
    jeśli wejdziemy w szczegóły.


    Shrek

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: