eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaPołączenie modemów przez VoIPRe: Połączenie modemów przez VoIP
  • Data: 2022-08-29 02:58:27
    Temat: Re: Połączenie modemów przez VoIP
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sun, 28 Aug 2022 20:22:02 +0200, Krzysztof Halasa wrote:
    > "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
    >>>> W full duplexie nie ma, ale w half duplexie jest.
    >>>> I do tego sluzy linia RTS ... czy raczj sluzyla ..
    >>>
    >>> Który modem działa (na odcinku DTE-DCE) w half-dupleksie?
    >>
    >> Modem-modem mowie.
    >> Wtedy sie RTS/CTS przydają.
    >
    > A jakie dokładnie modemy masz na myśli? Bell 202 i V.23? Wtedy
    > rzeczywiście, RTS pracuje tak, jak w IBM PC BIOS i RS-232-C
    > (czy nawet D). Nie wydaje mi się, bym czegoś takiego używał.

    To dobre przyklady, ale pisze raczej ogolnie.
    Po cos to sygnaly RTS/CTS wpisano do standardu.

    W pozniejszych latach radiomodemy uzywane przez amatorow mogly byc
    przykladem.

    > Natomiast takie niesymetryczne, ale nie całkiem half-duplex (np. HST)
    > normalnie działają w full dupleksie z DTE. Jedynie na linii nie ma
    > symetrii. I owszem, RTS/CTS się przydaje - ale (jak to w modemach)
    > w sposób full-dupleksowy.
    >
    >> Nazwa inna, numer obwodu nowy, a numer pinu stary.
    >> Taka tam zmiana i dodanie.
    >
    > Nie do końca rozumiem co masz na myśli, ale po prostu dodali.
    > W szczególności, cały czas jest także "stary" sygnał, na tym samym pinie
    > RS-232.

    Nie moze byc "caly czas" na drugi sygnal na tym samym pinie.
    Dodali nowy sygnal do opisu, zmienili znaczenie pinu, czy raczej
    - przewidzieli zmiane funkcji pinu.

    >> Chyba wszystkie UART mialy ten bufor.
    >> A 8250 mial az dwa, co wydluza czas do 2*87us.
    >
    > A źródło tej informacji?
    > Według producenta (datasheet - właśnie sprawdziłem) 16450 różnił się
    > tylko timingami (był szybszy). Nie było różnic w schemacie blokowym,
    > nie było żadnych podwójnych buforów (w sensie przerzutników) itp.

    Hm, czyzby mi sie wydawalo?
    Bo dzis faktycznie wszedzie pisza o jednym.

    jest jeszcze jedna sprawa - powiedmy ze chwili t=0 konczy sie
    transmisja bajtu 1,zaraz trafi do bufora, zglosi przerwanie,
    bufor sie oprozni. W chwili t~=100us zakonczy sie transmisja
    bajtu 2, w 200us bajtu 3, i dwa razy powtorka z rozrywki.
    Wiec przerwanie trzeba obsluzyc w 100us, ale ...
    jesli w t=50us zacznie sie jakis dlugi proces, to moze trwac az do
    ~190us, i zablokowac przerwania na ponad 100us.

    >> Najwazniejsze, ze rozkazy INSW/OUTSW byly przerywalne.
    >
    > Ale nie przez port szeregowy.
    > Jak dostałeś NMI z kontroli parzystości - to jasne.
    > Także timer itp.

    O rozkazie mowie. Jak transmisja z HDD odbywala sie przy odblokowanych
    przerwaniach, to mogl przerwac.
    Niestety, nie pamietam juz jak to z 8259 bylo - dalo mu sie powiedziec
    wczesniej, ze przerwanie zakonczone i moze przyjac kolejne ?

    >>> W każdym razie temat pracy dysków vs gubienie znaków na RS-232 to była
    >>> norma na różnych forach w tamtych czasach (później z modyfikatorami "IO
    >>> CHRDY" i "bus mastering IDE" w czasach Tritona (a pewnie także wcześniej
    >>> w czasach Saturna itp)).
    >>
    >> Nigdy sie nie spotkalem.
    >> Ale moze nie analizowalem.
    >
    > Przypuszczalnie po prostu nie używałeś modemu V.FC/V.34 z płytą ISA/VLB
    > (to były główne problematyczne konfiguracje).

    Mozliwe, sie pojawily lepsze modemy, to sie i pojawily lepsze plyty
    glowne. Albo lepsze karty multi-IO.

    > Albo ustawiłeś 38400 lub 57600 i jakoś działało - w końcu i tak
    > przesyłało się głównie dane skompresowane (57 kbps też gubiło dane,
    > ale sporadycznie).

    Malo prawdopodobne, 115200 uzywalem do komunikacji pc-pc, i problemow
    nie pamietam, ale to pod DOS bylo..

    A pamietasz SDI/Home Internet Solution? Tam tylko 115200 bylo, i tez
    nikt nie narzekal. Ale to juz 1999 rok byl, na swiecie moze troche
    wczesniej.

    >>> To w jakiejś równoległej rzeczywistości.
    >>> Albo w takiej opcji, że program transmitował dane w pollingu
    >>> z wyłączonymi przerwaniami (na chwilę, np. na czas transmisji bloku).
    >>> Jak zapewne pamiętasz, były takie rozwiązania (np. IIRC Norton Commander
    >>> 4 mógł tak robić) - po coś chyba istniały?
    >>
    >> Malo prawdopodobne. Przerwanie od uarta dobra rzecz, kto by go nie
    >> chcial uzywac.
    >
    > No ale jednak transmisje w pollingu to był fakt, raczej tego nie
    > wymyśliłem. Był też taki program "lap link" i pewnie inne.
    >
    >> Natomiast protokól mogl faktycznie czekac az sie dane na dysk zapiszą.
    >
    > Owszem, i być może pamiętasz jego interakcje z disk cache (write back)?
    > Bo to też było dość typowym tematem dyskusji :-)
    > Taki np. Smartdrive w DOSie.

    A to nie pamietam.

    >> Nie powiem ci dokladnie - gdzies pod koniec 80tych i w 90-tych.
    >> od 286 pod dosem, do linuxa na jakims juz przestarzalym 386.
    >
    > I bez 16550? I przy 115200 bps?

    Na pewno nigdy nie wymienialem kosci na 16550.
    Ale mogla byc wbudowane w karty multi-IO, a pozniej w plyty głowne.

    > IIRC Rockwella V.32bis nie pracowały przy 115200 bps, to musiał być
    > jakis szybszy modem. Czy USRy 14k4 itp. działały @ 115200, to już nie
    > pamiętam. Pamiętasz może jakiego modemu używałeś?

    Na pewno na koncu uzywałem zewnetrznego USR, chyba sportster.
    Gdzies sie jeszcze kurzy w piwnicy.

    Moglem tez uzywac na karcie ISA - i stad wrazenie, ze dzialalo na
    8250.

    > W latach 80 nawet modemy V.32bis jeszcze nie istniały, natomiast problem
    > 115200 bps (w kontekście modemów) pojawił się w latach 90, bliżej połowy
    > mniej-więcej, razem z V.FC/V.34.

    Mam wrazenie, ze wszyscy tego uzywali, i nikt nie narzekal.
    Tzn w windows 3 i w95.

    >> Tylko o co chodzi - wylaczyles przerwania i czytales kolejne dane?
    >> o faktycznie jakos tak 1us wychodzila.
    >
    > Owszem.
    >
    >> Jacys tam znajomi wczytywali obrazy z kamer, to chwalili jednego z
    >> moich AT - tam sie dawalo skrocic czasy dostepu, a i DMA bylo szybkie.
    >> Mowili, ze na innych 386 jest wolniej .. a to jeszcze czasy ISA byly.
    >
    > Tak mogło być - późniejsze LPC i PCI ("standardowe" porty równoległe)
    > były wolne. Wcześniejsze maszynki dużo lepiej tolerowały dziwne
    > ustawienia szyn, rzecz jasna.

    Oni robili wlasne karty, a ten klon AT byl jakby dopracowany.
    Szybki procesor, szybka reszta.
    Pozniejsze plyty jakby odpuscily juz ISA.

    >> Dla mnie juz sam fakt, ze wieloportowa, sugeruje dziwnosc.
    >> Przerwania, obsluga, itp.
    >
    > Przerwanie było jedno. Przy użytym jednym porcie (wtedy też były takie
    > same problemy). Obsługa była zwykła - przecież to były porty "ISA",
    > trzeba było tylko wpisać adres i przerwanie.

    No i jakis specjalny software, zeby obsugiwal na jednym przerwaniu.

    >> ten 386 z jednym portem mialby tylko 11/ms, a sam z 10 razy szybszy.
    >> Zreszta co tu gdybac - inernetu przez modem nie uzywałes?
    >> Na 3/486? Z Windows, przeglądarką internetową, pocztą i newsami i ftp?
    >
    > Jasne że używałem. Tylko jeszcze pamiętam, w jakich konfiguracjach były
    > problemy, a w jakich nie :-)

    Wszyscy uzywali, i nikt nie narzekal.
    Albo windows szybsze, albo w miedzyczasie 8250 i 16450 znikly.

    >> Jak szybki procesor, to mogly byc takie juz na plycie glownej.
    >> Ukryte gdzies w chipsetach, wiec niekoniecznie tak wolne jak ISA
    >
    > No jasne że tak, tylko że to były (odpowiedniki) 16550A, z nimi to ja
    > wiem że 115200 nie było problemem.

    Tylko ze tak patrze - ATX to rok 1995, wczesniej chyba port szeregowy
    na plycie to rzadkosc.

    >> Juz na 485 dosc powazny, bo jakos sterowac kierunkiem trzeba.
    >>
    >> Czekac aktywnie sprawdzając az skonczy?
    >
    > Typowo adaptery RS-232 - RS-485 same pilnowały timingów, nie wymagały
    > (ani nie umiały użyć) RTS (ani CTS).

    Elektronicznie robi sie to nawet bardzo prosto ... ale trzeba znac
    predkosc. A nie wiadomo, ile komputer ustawi.

    >Najwyżej była kolizja.

    A ten system nie znał kolizji, i to bylby problem.

    Szczesliwie chyba peryferia byly wolne, to i kolizji nie bylo.

    >>> które np. rozwiązywano programowo transmitując dodatkowy
    >>> bajt - miałem raz coś takiego na RS-485).
    >>
    >> A moze wlasnie chodzilo o to oproznienie wylaczenia nadajnika?
    >> dodatkowy bajt, i przychodzi przerwanie kiedy trzeba ...
    >
    > Tylko tam była własna logika i żadnych 16450 (raczej PIC18).

    Ale pewnie gdzies byl pecet przyłączony do szyny RS-485.

    > Oglądałem oscyloskopem, więc widziałem szczegóły. Nadajnik był wyłączany
    > po ostatnim bicie (STOP), dodatkowego bajtu. Bez tego ostatniego były
    > (najwyraźniej) problemy.

    Byc moze ten sam problem - brak przerwania przy oproznieniu nadajnika,
    i trzeba sobie radzic.

    >> Zazwyczaj karta multi-IO, z jakims combo scalakiem,
    >> a 16450 ... czy to juz nie czasy "na plycie" ?
    >
    > Nie. W tamtych czasach praktycznie każdy pecet (pomijając jakieś
    > Olivetti itp.) miał kartę 2 * RS-232 + LPT. Wszystkie były podobne,
    > często był tylko jeden scalak do RS-232. Wpisz w google np. GW451C,
    > będziesz wiedział o co chodzi.

    Ale to pierwsze czasy opisujesz.
    w latach 90-tych, to juz standardem byla karta multi-IO z interfejsem
    HDD-IDE i FDD, i jedną koscią, ktora to wszystko obslugiwała.
    A co w tej kosci ... 8250 czy 16550 ... nigdy mnie nie interesowalo
    :-)

    > Na płycie były 16550A, z FIFO (jeśli chodzi o typowy, tajwański sprzęt).

    to juz chyba byla era "chipsetow" to plyt glownych, to moze
    Tajwanczycy nie mieli co wymyslac.

    > To było dopiero w czasach układów SuperI/O. Nie pamiętałem dokładnie,
    > ale właśnie sprawdziłem, i płyty z Saturnami (486 ISA+PCI) już to miały.
    > To był jakiś 1994 r. Mam wrażenie że popularne płyty z Saturnami
    > - typowo dla 486DX4 (low cost) - pojawiły się w tym samym czasie co
    > płyty dla Pentium 75+ (high end), i później niż Mercury (bardzo high
    > end, P60/66, mieliśmy takiego tylko jednego - IIRC to był ten głośny
    > IEEEeee bug (FDIV bug)).

    1994 czyli jeszcze nie ATX?
    porty z plyty na śledziach ?

    >> No, jak potrzebowales terminale do unixa, to oczywiscie tak.
    >
    > Terminale podpinałem Ethernetem, seriale były do modemów.

    A terminale na poczatku mialy RS-232.
    I jak bylo trzeba chocby 8, to specjalna karta potrzebna.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: