masti pisze:
> Dnia pięknego Wed, 19 Sep 2012 14:07:16 +0200 osobnik zwany Jakub
> Witkowski napisał:
>
>> W dniu 2012-09-18 12:22, masti pisze:
>>
>>>> W Skandynawii działa nieźle.
>>> działa spektakularnie. Jakby działało nieźle to nie mieliby komu
>>> wlepiać mandatów.
>> To by było ich mniej... i wiesz, bingo! - jest mniej.
>
> a z czego to wynika?
>
>>> Skoro są łamiący prawo to działa tak samo do dupy
>> Zawsze i wszędzie są łamiący przepisy, ergo dowolne prawo jest do dupy?
>> Absurd.
>
> dawno już wykazano, że to nieuchronność kary a nie jej wysokość wpływa na
> zmniejszenie liczby przestępstw.

bzdura - wpływa jedno i drugie. Twoj cytat to hipoteza niejakiego p.
Zolla.... kiepsko sie sprawdza, jak widac po ostatnich wyrokach w
sprawie mieszkańców miasta na P.

--
Pozdrawiam
Michał

do góry

masti pisze:
> Dnia pięknego Wed, 19 Sep 2012 13:51:32 +0200 osobnik zwany MichałG
> napisał:
>
>> masti pisze:
>>> Dnia pięknego Wed, 19 Sep 2012 11:46:31 +0200 osobnik zwany MichałG
>>> napisał:
>>>
>>>> t? pisze:
>>>>> Jakub Witkowski wrote:
>>>>>
>>>>>> W Skandynawii działa nieźle.
>>>>> Skąd wiesz, że działa? Bo przeczytałeś w Onecie o kilku celebrytach,
>>>>> którzy coś tam zapłacili?
>>>>>
>>>> bo mieszkałem tam prawie rok, i mam wielu znajomych. Działa tam
>>>> również wiele innych rzeczy u nas 'niedopomyslenia', jak chocby
>>>> przestrzeganie ograniczeń predkości,
>>> to kto płaci te mandaty?
>> zwykle turysci z Polski ;).
>
> wobec, których zasada % mandatów nie działa bo nie ma informacji

pewnie dostaja 'sredniówkę' ;)

>
>> A powazniej to bywaja i tam 'nadswietlni'
>> jednak bardzo skutecznie wyłapywani...
>
> czyli ten sposób jest tak samo skuteczny jak inne.
> Kolejny raz potwierdza się, że odstrasza nieuchronność a nie wysokość
> kary.

jaka byłaby u nas skuteczność nieuchronności kary np. 10 zł ? kazdy
potraktuje ją jak kolejny podatek czy opłate za uzywanie samochodu i
pojedzie ile umie. Kara, by była karą musi być dotkliwa.

--
Pozdrawiam
Michał

do góry

W dniu 2012-09-19 14:09, masti pisze:
>> Zawsze i wszędzie są łamiący przepisy, ergo dowolne prawo jest do dupy?
>> Absurd.
>
> dawno już wykazano, że to nieuchronność kary a nie jej wysokość wpływa na
> zmniejszenie liczby przestępstw.

Proponuję więc nieuchronną karę w postaci pouczenia. Bo czemu nie?

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.

do góry

Dnia pięknego Wed, 19 Sep 2012 15:13:21 +0200 osobnik zwany Jakub
Witkowski napisał:

> W dniu 2012-09-19 14:09, masti pisze:
>>> Zawsze i wszędzie są łamiący przepisy, ergo dowolne prawo jest do
>>> dupy? Absurd.
>>
>> dawno już wykazano, że to nieuchronność kary a nie jej wysokość wpływa
>> na zmniejszenie liczby przestępstw.
>
> Proponuję więc nieuchronną karę w postaci pouczenia. Bo czemu nie?

a wiesz,ze takowa występuje w kodeksie? I, o dziwo, działa



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu 2012-09-19 13:52, Jakub Witkowski pisze:
>>
>> Problemem jest podatek dochodowy jako taki. A jeśli ktoś ma powiedzmy
>> udziały w firmie, której wartość rośnie, to w jaki sposób chcesz to
>> opodatkować?
>
> Nijak. Co mu z tych udziałów? Zje je? To wirtual. Niech zapłaci, gdy je
> sprzeda (spienięży).

jak to co? pewnie większość rzeczy które mu są potrzebne kupi na tą
spółkę, dzięki temu nie wygeneruje mu to dochodów. Zawsze żona bez prawa
jazdy (lub jeżdżąca mało/powoli) może nagle zacząć zarabiać więcej,
zgaduję że sposobów znalazłoby się dużo więcej. Uczciwego w tym kraju
trzeba doić - bo wszystkiego nie wrzucisz w koszty, a podatek zapłacić
nie od dochodu, a od wystawienia papierka z kwotą jaką ktoś ma ci
zapłacić...

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

MichałG wrote:

> bo mieszkałem tam prawie rok, i mam wielu znajomych. Działa tam również
> wiele innych rzeczy u nas 'niedopomyslenia',

Ja tam byłem 15 lat temu, nie było wtedy fotoradarów i innych idiotyzmów
i też 99% osób jeździło zgodnie z przepisami. Oni po prostu mają takie
zwyczaje. U nas są inne, a jakaś wkurwiająca grupka nierobów próbuje
narzucić większości nieżyciowe przepisy, których większość nie chce, żeby
doić z nich kasę.

--
ss??q s? ??u??ou??

do góry

masti wrote:

> czyli ten sposób jest tak samo skuteczny jak inne. Kolejny raz
> potwierdza się, że odstrasza nieuchronność a nie wysokość kary.

Może ten procent czy promil Szwedów, który lubi zapierdalać. Reszta
jeździła spokojnie, zgodnie z przepisami, zanim pojawił się ten cały
zbędny aparat represji. Taką tam mają mentalność i tyle.

--
ss??q s? ??u??ou??

do góry

Powitanko,

> a wiesz,ze takowa występuje w kodeksie? I, o dziwo, działa

W kodeksie wystepuje, w realu nie bardzo. Dziala wiec w kodeksie, w
realu troche rzadziej niz wystepuje.


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

do góry

Dnia pięknego Wed, 19 Sep 2012 18:59:53 +0200 osobnik zwany Pawel O'Pajak
napisał:

> Powitanko,
>
>> a wiesz,ze takowa występuje w kodeksie? I, o dziwo, działa
>
> W kodeksie wystepuje, w realu nie bardzo. Dziala wiec w kodeksie, w
> realu troche rzadziej niz wystepuje.
>
teraz niewystępuje bo patrole dostały przykaz by go nie stosować i
kasować mandaty. Kiedyś stosowali i działało


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Ergie wrote:
> Użytkownik "J.F" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5059a08f$0$1302$6...@n...neostrada
.pl...
>
> Użytkownik "Ergie" napisał w wiadomości grup
>>> 100 zł jest taką samą karą (co do wysokości) niezależnie od
>>> zarobków i jeden i drugi kierowca zostaną pozbawieni 100zł za które
>>> mogliby kupić dokładnie tyle samo.
>
>> Zartujesz ?
>> Dla jednego to jest nic, dla drugiego - z czegos trzeba bedzie
>> zrezygnowac przez najblizsze 3 miesiace. Ksiazki dla dzieci, wodka,
>> buty dla zony ... Jeden zatankuje swoj pojazd do pelna, drugiemu nie
>> starczy na jeden rozped na autostradzie itp :-)
>
> Piszesz poważnie?
> 100zł to jest 100zł niezależnie od tego na co planowałeś je wydać.
> Może bogaty sobie przez to kupi jeden znaczek do kolekcji mniej, albo
> nie kupi 500-nego krawatu to nie ma znaczenie jego strata wyniesie
> dokładnie te same 100zł.

realnie bogaty cham potraktuje mandat jak kosztowną opłatę za parkowanie i
dalej będzie robiła tak samo.

gdyby musiał zapłacić np 5000 to by sie zastanowił na ponownym zaparkowaniem
gdzie nie trzeba.

do góry