Stało się. Jak to z samochodami bywa, jak kupiłem to byłem pierwszy raz szczęśliwy.
Na pewno drugi raz będę szczęśliwy jak go kiedyś sprzedam. Ale na razie został
naprawiony, zarejestrowany i jeździ. Całkiem przyjemnie się nim jeździ. W ramach
jednej z napraw po kupnie zostały wymienione świece żarowe. Na starych działo się
tak. Przekręcony kluczyk, świeci kontrolka, odpalenie, kontrolka gaśnie, po chwili
zaczyna migać i minucie dwóch gaśnie. Mechanik uznał że to wina którejś świecy
żarowej. Świece które wykręcił wyglądały jak prawie sztuki nówki mało śmigane.
Wkręcił nowe i do tego nie niskobudżetowe i z kontrolką jest tak samo jak przed
wymianą. Może ktoś ma doświadczenie z takimi samochodami i coś na ten temat powie.
Zadowolony byłbym z informacji że ten model tak ma. Silnik to fiatowski diesel 2,5
wolnossący. Ponoć powszechnie występujący w dostawczakach. Mam jeszcze jedno pytanie.
Czy jest możliwość sprawdzenia bez wyjmowania skrzyni biegów czy siedzi w nim koło
dwumasowe. Na wolnych obrotach coś, w miejscu gdzie jest sprzęgło, postukuje. Niby w
sklepie stwierdzili że w tym samochodzie jest zwykłe ale trzech mechaników
powiedziało że gdyby nie widzieli samochodu to po samym odgłosie powiedzieli że to
koło dwumasowe w początkowym okresie degradacji. I komu tu wierzyć. Samochód jak był
nowy nie był w wersji oszczędnościowej. Raczej full wypas bo w straży pożarniczej
jeździł a raczej stał. I kto wie czy mu takiego cudaka jak koło dwumasowe nie
założyli. Gdzie by szukać informacji co tam siedzi?

do góry

Jeżdziłem takim masterem i jak zaświeciły się kontrolki swiec to tak jak ty
zacząłem od wymiany świec a okazało się, że padniety był zawór egr. Objawem
była zapalona kntrolka swiec żarowych. Elektronika w tych dostawczakach jest
bardzo słabiutka. Najgoszy jest immobilizer i kluczyk ale jeździ sie
naprawde przyjemnie.

do góry

a postukiwania w okolicach sprzęgła to może być łozysko półosi. W moim nie
było koła dwumasowego. Pozdrawiam i życzę powodzenia w walce z masterem bo
to dopiero początek. ;-)

do góry

W dniu wtorek, 18 września 2012 08:33:37 UTC+2 użytkownik Janusz napisał:
> a postukiwania w okolicach sprzęgła to może być łozysko półosi. W moim nie
>
> było koła dwumasowego. Pozdrawiam i życzę powodzenia w walce z masterem bo
>
> to dopiero początek. ;-)

To nie łożysko półosi bo odgłos tylko na wolnych obrotach jest, czyli jak auto stoi.
Wciskanie sprzęgła nie ma wpływu na terkotanie. Ja z nim nie zamierzam walczyć. Tanio
kupiłem i zostało mi dosyć nawisu inflacyjnego żeby od razu zreperować. A pytam tutaj
bo nie lubię płacić za coś co nie jest konieczne do naprawy.

do góry

W dniu 2012-09-18 14:31, k...@v...pl pisze:
> W dniu wtorek, 18 września 2012 08:33:37 UTC+2 użytkownik Janusz napisał:
>> a postukiwania w okolicach sprzęgła to może być łozysko półosi. W moim nie
>>
>> było koła dwumasowego. Pozdrawiam i życzę powodzenia w walce z masterem bo
>>
>> to dopiero początek. ;-)
>
> To nie łożysko półosi bo odgłos tylko na wolnych obrotach jest, czyli jak auto
stoi. Wciskanie sprzęgła nie ma wpływu na terkotanie. Ja z nim nie zamierzam walczyć.
Tanio kupiłem i zostało mi dosyć nawisu inflacyjnego żeby od razu zreperować. A pytam
tutaj bo nie lubię płacić za coś co nie jest konieczne do naprawy.
>
Przecież Ty taki najmundrzejszy i nie dajesz sobie rady z francuskim padłem?

do góry