On 2012-09-18, Ergie <e...@s...pl> wrote:
> Bo % są absurdalne co już raz napisałem podając przykład powierzchni celi.
> Jeśli chodzi o dotkliwość kary a nie wymiar to trzeba by wszystkim robić
> badania psychologiczne określające co dla kogo jest tak samo dotkliwe.

Twój przykład z powierzchnią celi był rzeczywiście absurdalny, ale to
przecież nie wpływa na ocenę procentowych mandatów.

> Inny przykład: Dla osoby 70 letniej 20 lat oznacza często dożywocie dla
> osoby 30 letniej 1/3 pozostałego życia. Czy uważasz że każdy powinien dostać
> karę w % pozostałego życia?

Ale tak właśnie jest. Prawo definiuje widełki i osoby starsze dostają
zawsze wyroki bliżej dolnej granicy. Inaczej ich kara nie miałaby sensu.

> % to wymysł socjalistów i nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością ale
> chodzi o dojenie bogatych. Gdyby mogli to by wprowadzili % bilety na
> komunikację, kina itd. Skoro dla osoby przeciętnie zarabiającej pójście do
> kina to 1% miesięcznych dochodów to niech bogaci tez płacą za bilet 1%
> dochodów!

Jeśli masz większe dochody, to możesz sobie pozwolić na więcej dóbr.
Właśnie dlatego ludzie chcą być bogaci.

Mandat to nie kupowane dobro. Mandat to kara. Mandat ma być dotkliwy
dla otrzymującego i ma go zniechęcić do łamania prawa.
W Polsce mamy (na szczęście) dość duży rozrzut dochodów, ale to oznacza,
że dla dużej części społeczeństwa mandaty są po prostu bardzo niskie
i nie spełniają swojej roli.

pozdrawiam,
PK