-
51. Data: 2019-04-05 12:52:06
Temat: Re: Pokazali rozjeczanie karetki przaz pociag.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:45b6ef32-62d6-4b90-bdda-e81bb4be7da9@go
oglegroups.com...
>Kierowca jest idiota. Jest bo jako jedny przezyl.
Czyli umiarkowany
>Nawet jak by sygnalizatory przed przejazdem nie dzialaly i zostal by
>zlapany pomiedzy szlabanami to powinien zniszczyc szlaban zeby uciec
>a nie robic miejsce dla pociagu.
>Pasazerowie tez zbyt bystrzy nie byli. Jak by spierdalali z samochodu
>jak idiota zamiast staranowac szlaban zaczal robic dziwne manewry
>mieli by duza szanse zeby zyc.
A mieli czas ? Teraz szybko te szlabany opuszczaja, i szybko podnosza.
Co do kierowcy ... nas ucza/uczyli szacunku dla szlabanow.
Dla czerwonego migajacego jak widac nie mamy, ale dla szlabanu
mielismy :-)
I nie ucza "w razie problemow - jedz, to sie latwo wylamuje, a za
naprawe OC zaplaci.
Tylko zadzwon zaraz, i zglos, bo tam kamery maja i na pewno cie zlapia
:-)".
Teraz to madry jestes, ale ciekaw jestem czy pare lat temu tez bylbys
taki madry, gdyby cie szlabany zlapaly.
Szczegolnie ze kierowca mial 60 lat, Ty chyba podobnie, i powinienes
byc przyzwyczajony, ze szlaban to solidna rura, ewentualnie solidna
deska.
Rok temu to bym cie zaprosil do Wroclawia, moglbys zademonstrowac jak
przejezdzasz przez przejazd w Lesnicy ...
Zreszta prosze bardzo
https://goo.gl/maps/HUnyBEHQemm
niestety - film/zdjecia z przejazdu bardzo pociete, to nie mozna
wyciagnac wnioskow.
J.
-
52. Data: 2019-04-05 13:12:03
Temat: Re: Pokazali rozjeczanie karetki przaz pociag.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "abn140" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:q85gok$kgu$...@d...me...
>> zaporami?
>?
>za komuny na kursie uczyli mnie ze w takiej sytuacji tzn jak zgasnie
>auto na przejezdzie i nie odpada to pierdolic odpali czy nie tylko 1
>bieg i stacyjka na odpal.
Ale to bylo bez zapor.
Prawde mowiac, to raz syrenka probowalem kawalek na rozruszniku
podjechac i zdechl cos po metrze.
Akumulatory za komuny to osobny temat.
>aku winien sciagnac auto z torow. przez barierki nawet. szczegolnie
>wspolczesne z gownolitu prosto od majfrenda....
Ale przeciez nie te komusze, ze stalowej rury, czy nawet pozniejsze, z
kilku desek ... ale przeciez nie przegnilych.
Star sobie poradzi, autobus tez, osobowy ... byc moze, ale na
rozruszniku ma mniejsze szanse.
Tylko ze droznik byl - nie zamknalby szlabanu z uwiezionym autem, moze
nawet zaczalby pociag zatrzymywac.
J.
-
53. Data: 2019-04-05 13:17:25
Temat: Re: Pokazali rozjeczanie karetki przaz pociag.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nf9usbedig2s$.g08w4vlkn62i$.dlg@40tude.
net...
Dnia Thu, 4 Apr 2019 19:54:42 +0200, LordBluzg(R) napisał(a):
>> Jak myślisz, ile mieli czasu na reakcję i pomyślunek, kiedy
>> znaleźli się
>> pomiędzy zaporami?
>30 sek najmarniej. A może więcej.
Dokladnie. ale kierowca za duzo kombinowal
https://www.youtube.com/watch?v=ozjZggE_Nyc
J.
-
54. Data: 2019-04-05 13:19:55
Temat: Re: Pokazali rozjeczanie karetki przaz pociag.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:d13ec252-81eb-4447-805c-242b6182db23@go
oglegroups.com...
>Nie wiesz? Auta nie chcial porysowac przy rozwalaniu szlabanu bo by
>mu premie zabrali i musial by zaplacic za malowanie.
>Ugral tyle ze zabil dwie osoby i sam bedzie kalekom. Spoleczenstwo
>jest przy okazji kilka moze kilkanascie milionow zlotych w plecy.
Ale dwoch emerytow mniej to zawsze jakis zysk dla spoleczenstwa :-)
J.
-
55. Data: 2019-04-05 13:32:48
Temat: Re: Pokazali rozjeczanie karetki przaz pociag.
Od: WS <L...@c...pl>
On Friday, April 5, 2019 at 11:59:50 AM UTC+2, Budzik wrote:
> Zastanawiam sie nad tym w kontekscie tego czy on zle wykonywał swoja
> prace (co do staran, nie co do efektu oczywiscie)?
Przepisy sa dosc jasne - moze lamac zakazy, nie stosowac sie do znakow, ale tylko
"na wlasne ryzyko" czyli z zachowaniem szczegolnej ostroznosci. Jak mu cos nie
wyjdzie, to praktycznie z automatu jest winnym wypadku. Cala reszta ma mu tylko w
miare mozliwosci umozliwic przejazd, ale wlaczone sygnaly nie daja zadnego ekstra
pierwszenstwa.
> Innymi słowy - czy karetka na sygnale ma prawo wjechac na torowisko w
> takiej sytuacji liczac na wspolprace droznika i nie zamkniecie semafora z
> drugiej strony. Pewnie tutaj sa automatyczne semafory ale czy kierowca o
> tym wiedział?
Droznik to juz sporadycznie chyba wystepuje, gosc z karetki jezdzil raczej po "swoim"
rejonie, czyli powinien sie orientowac. Nawet gdyby byl tam droznik, to ja bym nie
wjechal bez ewidentnego znaku od niego, ze mnie przepuszcza...
-
56. Data: 2019-04-05 13:34:21
Temat: Re: Pokazali rozjeczanie karetki przaz pociag.
Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 05.04.2019 o 13:12, J.F. pisze:
> Użytkownik "abn140" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:q85gok$kgu$...@d...me...
>>> zaporami?
>> ?
>> za komuny na kursie uczyli mnie ze w takiej sytuacji tzn jak zgasnie
>> auto na przejezdzie i nie odpada to pierdolic odpali czy nie tylko 1
>> bieg i stacyjka na odpal.
>
> Ale to bylo bez zapor.
>
> Prawde mowiac, to raz syrenka probowalem kawalek na rozruszniku
> podjechac i zdechl cos po metrze.
> Akumulatory za komuny to osobny temat.
125p jechał na rozruszniku bez problemu, ale nowe auta są za mądre - do
uruchomienia rozrusznika musisz depnąć na hamulec, wrzucić na luz etc.
Ale w tym wczorajszym wypadku to nie kwestia (braku) próby jazdy na
rozruszniku była ważna...
MJ
-
57. Data: 2019-04-05 13:40:07
Temat: Re: Pokazali rozjeczanie karetki przaz pociag.
Od: WS <L...@c...pl>
On Friday, April 5, 2019 at 1:34:23 PM UTC+2, Michał Jankowski wrote:
> 125p jechał na rozruszniku bez problemu, ale nowe auta są za mądre - do
> uruchomienia rozrusznika musisz depnąć na hamulec, wrzucić na luz etc.
Dokladnie, Astre F tak odpalalem przy urwanej lince sprzegla (1/2 bieg, rozrusznik i
ruszajac odpalala i dalo sie jechac dalej)
W alfie trzeba wcisnac sprzeglo lub hamulec, no i jest tylko przycisk "start" - czas
dzialanie rozrusznika dobiera sie automatycznie, przycisk wystarczy wcisnac na ulamek
sekundy. To by raczej nie ruszylo (nie testowalem)
-
58. Data: 2019-04-05 13:45:56
Temat: Re: Pokazali rozjeczanie karetki przaz pociag.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:3005773e-581a-49e6-a86d-503fe24dd875@go
oglegroups.com...
>A na chuj tam wjezdzal nie ze swojego pasa? Baran skonczony.
No powiedzmy, ze karetka ma jechac szybko, a te szlabany tak
zachecajaco otwarte.
I tak prawde mowiac mam mieszane uczucia ... powinni zlikwidowac te
szlabany wyjazdowe, zeby takich sytuacji nie bylo,
czy zostawic, bo wszyscy by przejezdzali obok.
A moze wystarczy skorzystac z okazji w telewizji przypomniec, ze to
sie latwo wylamuje ... a potem mandat i zwyzka w OC oduczy na dlugo
:-)
https://www.youtube.com/watch?v=NeORN9wq0z0
Kiedys dawalem film, gdzie zamkniete z 5 minut bylo, a pociag nie
przejechal.
https://www.youtube.com/watch?v=3Mckvq9Qmz0
A tam gdzies pacjent umiera.
J.
-
59. Data: 2019-04-05 13:48:39
Temat: Re: Pokazali rozjeczanie karetki przaz pociag.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:3005773e-581a-49e6-a86d-503fe24dd875@go
oglegroups.com...
>A na chuj tam wjezdzal nie ze swojego pasa? Baran skonczony.
Czasem sie udaje
https://www.youtube.com/watch?v=WB61f8NKUSk
J.
-
60. Data: 2019-04-05 13:53:42
Temat: Re: Pokazali rozjeczanie karetki przaz pociag.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik radekp napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:9drcaet466g1ss3kadt57fv7uruup3o475@4ax.
com...
>> >> Jak myślisz, ile mieli czasu na reakcję i pomyślunek, kiedy
>> >> znaleźli się
>> >> pomiędzy zaporami?
> >
>> > 30 sek najmarniej. A może więcej.
> >
>> i przynajmniej 5s stoi przodem do nadjeżdżającego pociągu, też
>> można w
>> tym czasie wyskoczyć
>Wystarczyło obserwować pociąg i ustawić się na drugim torze.
A skad wiesz, czy z ktorej strony nadjedzie i czy nie z dwoch ?
Wystarczylo nie wjezdzac ... ale jak sobie przypomne ten film z
kilkoma minutami czekania ...
>Manewrował też jak ostatnia fajtłapa. Blondynę ze smartfonem w ręku
>robią to
lepiej.
Jakos tak..
>Biorąc pod uwagę ostatni wypadek na pasach, to kogo oni tam
>zatrudniają?
>Spady z BOR/SOP??
No ba, zarobki sa jakie sa, kazdy by chcial jezdzic w SOP :-)
Ale ten wypadek na pasach ... jedziesz karetka, szybko, samochod na
pasie obok sie zatrzymuje, bo taki u nas zwyczaj ... i nieszczescie
gotowe.
J.