> Ale to nie jest tylko Kraków i myślałem, że wszyscy o tych stawkach
> wiedzą. W Warszawie za odholowanie też jest 515 zł plus mandat...

Ja np. nie widziałem. 10 lat nie dostałem mandatu. To tak dla edukacji i
przypomnienia.

--
Pozdrawiam
Endriu

do góry

Michał Jankowski w
<news:obr7mc$jha$1@news.agh.edu.pl>:

> zaparkował po lewej

Był znak zakazu obowiązujący "po lewej"?

> Jak się parkuje po lewej [...] to się idzie kawałek do
> przodu, zobaczyć, czy po właściwej stronie nie ma znaku zakazu.

I co zobaczysz oprócz znaku zakazu obowiązującego "po prawej"?

--
'Tom N'

do góry

Endriu w
<news:obr6ic$d5g$1@usenet.news.interia.pl>:

> Dzięki że wrzuciłeś. Widać jaka fajna "krakowska" pułapka ze znakiem za drzewami.
> https://images84.fotosik.pl/477/e1b7378d15727658.jpg

Słyszałeś o 10m od skrzyżowania?

--
'Tom N'

do góry

W dniu 2017-04-02 o 18:59, 007 pisze:
> Michał Jankowski w
> <news:obr7mc$jha$1@news.agh.edu.pl>:
>
>> zaparkował po lewej
>
> Był znak zakazu obowiązujący "po lewej"?
>

Był. I był tu już pokazany.

MJ

do góry

Poczytaj o SPP (strefy płatnego parkowania) i zobacz jak ludzi tną na
kasę każdego dnia w białych rękawiczkach i bez wazeliny.
Przepisy jasno mówią w których miejscach można pobierać opłaty
(odpowiednie oznakowanie pionowe i poziome) i kiedy (dni robocze -
pn.- pt.). Sprawdź ile miejsc spełnia te reguły np. w Łodzi to
się zdziwisz a kontrole robią wszędzie i lepią opłaty dodatkowe.
A kasa leci....
Ciekawe kiedy w końcu zrobią z tym porządek, bo o pobieranie
opłat w soboty to już parę rozpraw było w Opolu i ludzie wszystkie
wygrywali.

--
--- xyz

do góry

Michał Jankowski w
<news:obrb7v$muf$1@news.agh.edu.pl>:

> W dniu 2017-04-02 o 18:59, 007 pisze:
>> Michał Jankowski w
>> <news:obr7mc$jha$1@news.agh.edu.pl>:
>>
>>> zaparkował po lewej
>>
>> Był znak zakazu obowiązujący "po lewej"?
>>

> Był. I był tu już pokazany.

Poproszę o link.

--
'Tom N'

do góry

> Słyszałeś o 10m od skrzyżowania?

W dupie mam przepisy. A najbardziej to w dupie mam policjantów. Mam czterech
znajomych policjantów.

1) pierwszy - okazało się po trzech latach małżeństwa zrobił dziecko w
tajemnicy przed żoną. Później jak się wszsytko wydało rozwód, alimenta i
kupa dziadostwa.
2) drugi - chlał tak, a później bił żonę. Rozwód i kupa dziadostwa
3) trzeci - chlał tak, że musiał isć na AA bo był nie do życia. W młodości
kradł kasety z grami z e sklepu komputerowego
4) czwarty taki miał pociąg do szybkich samochodów, że zapierdalał gdzie się
tylko dało . Parę wypadków zatuszowali. Ale jak kiedyś zrobił dachowanie pod
urzędem miejski to już musieli go wyjebać z Policji.

Jak słysze słowo Policja i "służby" to jakby się dało to chcaiłbym opuścic
tą planetę i zamienić ja na taką bez "służb". Za komuny było 60 km/h i się
jeździło, ateraz jest 50 km/h i za każdym krzczorem stoi palant z suszarką.
Jest lepiej, wg mnie wcale nie.

--
Pozdrawiam
Endriu

do góry

W dniu 02.04.2017 o 19:23, Endriu pisze:
>
>> Słyszałeś o 10m od skrzyżowania?
>
> W dupie mam przepisy.

No a oni mają w dupie twoje narzekania. O ile zgadzam się, że kwitek by
wystarczył, to jakoś mi ciebie nie żal.

Shrek

do góry

Endriu w
<news:obrc32$ok6$1@usenet.news.interia.pl>:

>> Słyszałeś o 10m od skrzyżowania?

> W dupie mam przepisy.
[...]
> Jest lepiej, wg mnie wcale nie.

Akurat 10 metrów to od "setek" lat obowiązuje.
Podobnie "odsetek" mających przepisy w dupie.

Pa kmiocie.


--
'Tom N'

do góry

> Pa kmiocie.

Żeby tylko udało się napluć w gębę temu skopanemu strażnikowi ...

--
Pozdrawiam
Endriu

do góry