> We własnym mieście to jeszcze można próbować odmówić przyjęcia mandatu i
> iść do sądu, ale w obcym na rozprawy dojeżdżać (sqq....a waadza
> zabezpieczyła się na podobne okoliczności, choc raz głąbów zaskoczyłem
> biorąc
> delegację do jakiegoś odległego o 350 km zadupia i sprawę o "używanie
> świateł drogowych na terenie zabudowanym" wygrałem).


Powinni dać jakiś taki odgórny przepis, że holowac można tylko auta
zaparkowane z premedytacją na oznaczonych kopertach. I ustalić odgórny limit
ile za coś takiego mozna wziąść (gdzieś do 300 PLN). 615 za chwilową
nieuwagę (pomijam fakt, że akurat w tym miejscu gdzie nieszczęśliwie
stanałem nic się nie działo, nie było żadnej bramy wjazdowej - zwykły
kawałek ulicy na lekkim zadupiu obok centrum to zwyczajny rozbój w
majestacie prawa.

Znalazły sobie ku...wy łatwy sposób na zarabianie. Czekam (od 30 lat) aż
Korwin wygra wybory i porozpierdala tego typu kliki ......

--
Pozdrawiam
Endriu