-
111. Data: 2012-07-17 10:59:04
Temat: Re: Podwy?ka mandatów drogowych.
Od: PK <k...@n...pl>
On 2012-07-17, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:
>> Ok 10kkm.
> Zdejmij zero - ja zgaszę lampę.
Ale o co chodzi?
>> Większość w terenie zabudowanym.
> To widać, słychać i czuć.
A tu już naprawdę nie wiem co miałeś na myśli, ale podjrzewam, że Ty też
nie wiesz :).
pozdrawiam,
PK
-
112. Data: 2012-07-17 11:08:16
Temat: Re: Podwy?ka mandatów drogowych.
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello PK,
Tuesday, July 17, 2012, 10:59:04 AM, you wrote:
>>> Ok 10kkm.
>> Zdejmij zero - ja zgaszę lampę.
> Ale o co chodzi?
O twoje fantazje.
>>> Większość w terenie zabudowanym.
>> To widać, słychać i czuć.
> A tu już naprawdę nie wiem co miałeś na myśli, ale podjrzewam, że Ty też
> nie wiesz :).
To, że nie masz pojęcia o jeździe.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
113. Data: 2012-07-17 11:12:37
Temat: Re: Podwy?ka mandatów drogowych.
Od: Xiant <x...@g...pl>
W dniu 2012-07-16 22:55, PK pisze:
> On 2012-07-16, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Rozni ludzie w Polsce mieszkaja, pojedzie Kulczyk, za nim Rydzyk, za nim
>> korporant z pensja 10 tys, a za nim robotnik z pensja 1200 i dwojka dzieci
>> ..
>
> Jesteś kolejną osobą, która mówi o mandatach jak o jakiejś codziennej
> opłacie za jazdę albo losowym wydarzeniu. Można jeździć tak, żeby
> mandatów nie płacić. Wtedy wszystko jedno czy jesteś Kulczykiem
> czy bezrobotnym na hulajnodze.
>
> pozdrawiam,
> PK
>
Witam
Bo to jest losowe, losowo stawia sie czesto bzdurne ograniczenia lub nie
sprzata znakow po remontach czy przebudowach drog a potem "poluje" znam
takie miejsce w Myslowicach, Gliwicach, Sosnowcu, na drodze na Tychy i
pewnie pare innych tez by sie znalazlo, nie pamietam po prostu.
A o tym, ze czasami znaku z ograniczenie po prostu nie widac (bo stoi
krzywo lub za roslinnoscia) tez warto wpomniec.
Pozdrawiam
Xiant
-
114. Data: 2012-07-17 11:12:47
Temat: Re: Podwyżka mandatów drogowych.
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
anacron <a...@a...pl> napisał(a):
> W dniu 2012-07-16 23:11, kogutek pisze:
> > Nieprawda. U nich początki tresury rozpoczęto kilkaset lat temu. W genach maj
> ą
> > przestrzeganie przepisów.
>
> Widuje te geny na A2 i 92 :)
>
> > We Francji jak kogoś trafią na rażącym przekroczeniu przepisów to maja prawo
> > skonfiskować pojazd.
>
> Ja się zgadzam w całej rozciągłości, tylko er Francji nie mają miernika
> radarowego typu Iskra.
A skąd to wiesz? Ja bym się nie założył o kasę że nie mają podobnego. Poza tym
system fotoradarów i kamer mierzących prędkość na odcinkach pomiarowych nie
jest ( będzie ) oparty na fotoradarach Iskra i kamerach z Art Domu. Iskra ma
wadę bo nie robi fotki namierzonego samochodu. Poza tym o czym my rozmawiamy?
Nie znam nikogo kto dostał mandat za prędkość bo jechał z dozwoloną prędkością
albo wolniej.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
115. Data: 2012-07-17 11:13:38
Temat: Re: Podwy?ka mandatów drogowych.
Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <g...@...lesie>
On 2012-07-16 23:11, PK wrote:
> On 2012-07-16, J.F.<j...@p...onet.pl> wrote:
>> Nie mozna. Dzis pojechalem przepisowo, bo ciagnalem drugie auto na sznurku.
>> Nie rozumiem jak mozna jezdzic te 50 km/h, a przeciez to nie jest koniec
>> mozliwosci naszych zarzadow drog :-(
>
> Skoro nie rozumiesz, to będziesz płacił mandaty. One właśnie są po to,
> żeby ułatwić Ci zrozumienie :).
To ja proponuje 10km/h - będzie _napewno_ bezpieczniej. A za
przekroczenie o 1km/h konfiskata pojazdu. Tylko mi nie kwicz później, że
zbyt restrykcyjnie.
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik
-
116. Data: 2012-07-17 11:16:22
Temat: Re: Podwy?ka mandatów drogowych.
Od: Xiant <x...@g...pl>
W dniu 2012-07-17 00:04, ToMasz pisze:
> W dniu 16.07.2012 23:34, Budzik pisze:
>> Użytkownik PK k...@n...pl ...
>>
>>>> Rozni ludzie w Polsce mieszkaja, pojedzie Kulczyk, za nim Rydzyk, za
>>>> nim korporant z pensja 10 tys, a za nim robotnik z pensja 1200 i
>>>> dwojka dzieci ..
>>>
>>> Jesteś kolejną osobą, która mówi o mandatach jak o jakiejś codziennej
>>> opłacie za jazdę albo losowym wydarzeniu. Można jeździć tak, żeby
>>> mandatów nie płacić. Wtedy wszystko jedno czy jesteś Kulczykiem
>>> czy bezrobotnym na hulajnodze.
>>
>> da się, tylko, że:
>> - kto ma na to czas?
>> - kto ma tyle cierpliwości?
> czy wyobrażasz sobie życie bez auta? Normalnie tak, z buta wszędzie?
>> - jak jade zgodnie z przepisami to jestem tak znudzony, że
>> koncentracja mi
>> spada i najczęsciej wtedy dostaję mandat przez przypadek...
> W 100% Cię rozumiem. Zastanawiałeś się kiedyś nad tym, że może jako
> kierowca rajdowy byłbyś mistrzem, ale jako użytkownik naszych dróg, nie
> bardzo się spełniasz? Może na rowerze spróbuj
>> - policja poluje na ciebie zamiast dbać o twoje bezpieczeństwo.
> w 100% się zgadza. Zróbmy im na złość i Wszyscy jeździjmy zgodnie z
> przepisami. słyszałem że są takie miejsca gdzie się da. Za Odrą podobno.
> Dawno nie byłem, nie wiem.
>
> ToMasz
Witam
Za Odra autostrady sa gratis :P i rozdaja wode i kanapki jak sie robia
korki np. przy wypadkach, jezdza specjalne sluzby. Sam dostalem a na
moje pytanie czy musze za to zapplacic gosc ktory rozdawal wytrzesczyl
oczy :) W Polsce za przejazd autostrada wybudowana za nasze pieniadze
(podatki, akcyza, podatek drogowy) musimmy placic, autostradami sa
zwykle z nazwy a w gratisie dostajesz czesto zawieszenie do remontu jak
rozwalisz na dziurach po zimie :P
Pozdrawiam
Xiant
-
117. Data: 2012-07-17 11:25:34
Temat: Re: Podwy?ka mandatów drogowych.
Od: Xiant <x...@g...pl>
W dniu 2012-07-17 00:30, anacron pisze:
> W dniu 2012-07-16 22:55, PK pisze:
>> Jesteś kolejną osobą, która mówi o mandatach jak o jakiejś codziennej
>> opłacie za jazdę albo losowym wydarzeniu.
>
> Ile synku robisz kilometrów rocznie? Największym zagrożeniem nie są
> zawodowi ani ci niezawodowi a dużo jeżdżący kierowcy. Tylko Ci
> niedzielni od święta wyruszający na drogę i uważający się za mistrzów
> kierownicy, a te mandaty biją najwięcej w zawodowych, pracujących za
> 2000-3000 zł na rękę na drodze. Szczególnie, że Policja dokonuje bardzo
> często pomiarów niepoprawnie, zazwyczaj urządzeniem, które nie powinno
> być dopuszczone do użytku. Osłuchaj w końcu reportaż, do którego link
> podałem Ci kilkukrotnie. Ja widuje patrol drogówki z radarem co dzień, a
> nawet kilka razy dziennie. Ty jeżdżąc wokół komina może raz na miesiąc.
Witam
Najwieszym zagrozeniem sa idioci i to czesto wlasnie Ci "duzo" jezdzacy
ktorym sie wydaje, ze wszystko wiedza i maja szkielet z tytanu wiec jak
sie w cos wpierdola to beda zyc a wyobraznie przy okazji zostawili w domu.
Przyklady ? prosze:
- okolice Bukowiny Tatrzanskiej - czarna RAV4 z naklejka tur de polojn,
pod gore, na podwojnej ciaglej, na zakrecie, wyprzedza kolumne aut,
zjazd na swoj pas moze z 3 metry przed autem jadacym z naprzeciwka
- debil dojezdajacy do tylnego zdezaka "na styk" przy 120 km/h bo sie
osmielisz chwile dluzej jechac lewym pasem bo prawy to same dziury
- zmiana pasow bez kierunkowskazow (tego nie zlicze)
- gadanie przez komorke w czasie jazdy (tego tez nie zlicze)
- jazda bez swiatel (jw)
- jazda na dlugich po ciemku i w deszczu (ze 3 delikwentow)
- debil na motorze (opisywalem chwile wczesniej w innym watku)
- wyprzedzanie z prawej strony "na klakson" bo przez wioske z dziurawa
droga osmielasz sie jechac 50 ...
I to tylko za ostatni weekend :) Nie jezdze duzo, moze z 2 tys km
miesiecznie ale widze, ze predkosc to najmniejszy problem. Najwiekszy
moim zdaniem to glupota, brawura i chamstwo na drodze.
Pozdrawiam
Xiant
-
118. Data: 2012-07-17 11:49:19
Temat: Re: Podwy?ka mandatów drogowych.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "PK" napisał w wiadomości grup
>Z jakiegoś niewiadomego powodu dla wielu kierowców mandat oznacza
>tylko
>przekroczenie prędkości. A popularne są też łamania zakazu
>wyprzedzania,
>olewanie czerwonego światła, pierwszeństwa i znaku stop. I co powiesz
>o nich?
ze wcale nie sa popularne.
A moze i sa ... masz jakies liczby ? Z Polski ?
>Tu też zawodowi kierowcy są poszkodowani, bo łamią niechcący?
Czasem niechcacy.
>> Nie można. Jechałem 60, gnój z Iskrą pokazał mi 76. Sprawę w sądzie
>> wygrałem, bo na monitoringu jednego Orlenu widać było mój przejazd
>> i
>> jego pomiar i 4 biegłych wyliczyło, że jechałem między 52 a 56.
>No to w czym problem? Pomiar był błędny, kary nie zapłaciłeś. Zatem
>co za różnica ile ona wynosi?
Problem w tym ze chwaliles norweski system, gdzie rzekomo bez sadu
zamykaja, jak radar pokaze za duzo.
J.
-
119. Data: 2012-07-17 11:57:01
Temat: Re: Podwyżka mandatów drogowych.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>> Bo że ogólnie wypadamy słabo to ja wiem, ale właśnie infrastruktura u
>> nas ogólnie dużo gorsza.
>> A ciekawe jak wypadamy jeżeli porówna się infrastrukturę podobnej
>> jakości, czyli np. autostrady.
>
> Ponoc u niemcow na autostradzie wypadkowosc 4x mniejsza na wozokm.
niemożliwe - przecież tam nie ma ograniczenia prędkości. Trup musi ścieleć
sięgęsto...
-
120. Data: 2012-07-17 11:57:03
Temat: Re: Podwy?ka mandatów drogowych.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik PK k...@n...pl ...
>> - jak jade zgodnie z przepisami to jestem tak znudzony, że
>> koncentracja mi spada i najczęsciej wtedy dostaję mandat przez
>> przypadek...
>
> Czyli albo jedziesz niezgodnie z przepisami albo jedziesz zgodnie
> i przez to łamiesz przepisy. No to masz rzeczywiście ciężką
> sytuację...
>
e tam, dlaczego ciężką?
Po prostu jeżdzę praktycznie zawsze +20 i jest ok.
A niebezpieczenstwo - zdarza sie ale najczesciej dlatego, ze inni
uczestnicy maja w tyłku lusterka, kierunkowskazu i jezdza jakby byli sami
na drodze.
>> - policja poluje na ciebie zamiast dbać o twoje bezpieczeństwo.
>
> No tak. Drogówka powinna dbać o bezpieczeństwo uczestników ruchu
> inaczej, niż karząc tych łamiących przepisy. Jak wpadniesz na jakiś
> pomysł, to im podeślij - może zrewolucjonizujesz komunikację :).
>
Ale ja już im podsyłałem nie raz:
- miejscowośc pod Poznaniem - zakręt na któym przez 2 lata zimą było chyba
z 6 wypadków (w tym czołowy mojego ojca). Prosiłem o oznaczenie ostrego
zakrętu, pytałęm też o to policję, która była na miejscu zdarzenia - do
dziś żadnej poprawy
- miescowośc pod Poznaniem, prosta droga, 2 domy po lewej, policja suszy,
bo to bardzo niebezpieczne miejsce. Dzwoniłem dwa razy, aby postawili
ograniczenie w odpowiednim miejscu, bo stoi po lewej stronie drogi. Dwa
lata nic sie nie zmieniło.
- notoryczna sytuacja - ludzie wjezdzaja na ronda bez możliwości zjazdu -
przez co najwieksze ronda w Poznaniu stoją i kwiczą.
Kilkukrotnie dzwoniłem do drogówki aby rzyjechał patrol i zrobił porządek.
Domyślasz się, co mi powiedzieli?
Jeżeli dodasz sobie do tego miejsca, gdzie stoją... rysuje ci się bardzo
konkretny obraz działania policji.
Nie wspomnę nawet ile razy zatrzymali mnie i "nie ukarali mandatem".
Jakie wnioski mam z tego wyciągać?