> Jak Ci się chce i masz możliwość rozłupać tą podróbę oraz dobry
> tranzystor, to byś porównał wielkość struktury. Niekiedy widać sporą
> różnicę. Ja zamiast rozłupywania paliłem obudowy w ogniu na małej butli
> gazowej. Plastik się wypala i potem łatwo kruszy. Struktura zostaje cała.
> Tylko lepiej palić na zewnątrz bo potrafi nieźle dymić.


Gdy odlutuje z ukladow to bede palil i lupal ;)

Chinczyk zeznal, ze poniewaz nie handluje tymi tranzystorami
zbyt czesto to po moim zamowieniu wzial z dwoch zrodel co mieli.
No i jedno zrodlo sprzedalo mu podroby ;)

Mam nadzieje, ze te kilkanascie, ktore wyglada normalnie
bedzie faktycznie dzialac jak powinno...

Szczescie ze to prototypy, jakby mi tak sprzedal kilka tysiecy
sztuk to chyba musialbym sie wybrac w delegacje do Shenzen ;)

q