-
21. Data: 2016-10-21 07:00:21
Temat: Re: Poczta głosowa
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik JaNus bez@adresu ...
>>>> A tak poważniej: co spowodowało, że się zagotował?
>>>>
>> Długo długo zgadzałem się z tym co mowił az w koncu jak sie chciał
>> umówić zeby mi pokazac jaks jego rozwiazanie działa i powiedział, że
>> wysle mi link do przeglądarki to powiedziałem, ze nie umiem
>> obsługiwać internetu :)
>
> Hmm, czyli nieobce Ci jest Schadenfreude, tudzież chęć swoistego odwetu?
> Przecież ten człowiek po prostu stara się zarobić na siebie, i może
> liczną rodzinę, nie kradnie, nie robi innym na złość dla zabawy, więc
> nie zasługuje aby go wytaplać w g**nie. Nie powinno się znęcać nad kimś,
> co to przecież nie jest winny, że dano mu tak niewdzięczną pracę. No
> dobra, mógł zostać menadżerem wysokiego szczebla, a wtedy to on byłby
> prowadzącym telemarketing w swojej firmie, tyle że nie miałbyś możności
> nadepnąć mu na odcisk.
> Najmniej inwazyjną metodą, a i minimalizującą szarganie nerwów, jest
> szybkie przerwanie strumienia marketingo-mowy i wyjaśnienie: "nie jestem
> zainteresowany" i można pieprznąć słuchawką (o ile to pieprznięcie
> poprawi komuś samopoczucie).
>
Akurat moim zdaniem kradnie ale to temat na inna dyskusje.
Swoja droga to ciekawe ze jego czas i jego prace cenisz wyzej od własnego
czasu...
-
22. Data: 2016-10-21 15:56:51
Temat: Re: Poczta głosowa
Od: ALEX MR <k...@s...us>
W dniu 20.10.2016 o 22:42, JaNus pisze:
> W dniu 2016-10-20 o 02:00, Budzik pisze:
>>>> A tak poważniej: co spowodowało, że się zagotował?
>>>>
>> Długo długo zgadzałem się z tym co mowił az w koncu jak sie chciał
>> umówić zeby mi pokazac jaks jego rozwiazanie działa i powiedział, że
>> wysle mi link do przeglądarki to powiedziałem, ze nie umiem
>> obsługiwać internetu :)
>
> Hmm, czyli nieobce Ci jest Schadenfreude, tudzież chęć swoistego odwetu?
> Przecież ten człowiek po prostu stara się zarobić na siebie, i może
> liczną rodzinę, nie kradnie, nie robi innym na złość dla zabawy, więc
> nie zasługuje aby go wytaplać w g**nie. Nie powinno się znęcać nad kimś,
> co to przecież nie jest winny, że dano mu tak niewdzięczną pracę. No
> dobra, mógł zostać menadżerem wysokiego szczebla, a wtedy to on byłby
> prowadzącym telemarketing w swojej firmie, tyle że nie miałbyś możności
> nadepnąć mu na odcisk.
> Najmniej inwazyjną metodą, a i minimalizującą szarganie nerwów, jest
> szybkie przerwanie strumienia marketingo-mowy i wyjaśnienie: "nie jestem
> zainteresowany" i można pieprznąć słuchawką (o ile to pieprznięcie
> poprawi komuś samopoczucie).
>
Lepiej powiedzieć, że nie wyraża się zgody na nagrywanie rozmowy.
Większa frajda :-)
--
ALEX MR
"Pod Cusimą Cesarska Marynarka Japońska zatopiła nie tylko flotę
rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy" :-D
"Mobilizacja to wojna, i innego wytłumaczenia dla niej nie ma" B.M
Szaposznikow, Marszałek ZSRR
-
23. Data: 2016-10-22 08:58:01
Temat: Re: Poczta głosowa
Od: "Big Jack" <a...@b...zz>
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/580a1ea9$0$661$657851
1...@n...neostrada.pl
*ALEX MR* napisał(-a):
> Lepiej powiedzieć, że nie wyraża się zgody na nagrywanie rozmowy.
> Większa frajda :-)
Kiedyś tak zrobiłem. Biurwa z drugiej strony tak manipulowała rozmową o
zaletach nagrywania, że wychodziło na to, że moja zgoda jest domniemana.
Po moim trzecim "ale ja dalej nie wyrażam zgody na nagrywanie rozmowy"
była strasznie rozżalona i się rozłączyła :) Innym patentem, ale to już
na komórce, była moja prośba o zaczekanie chwilę po czym zawieszałem
połączenie. Po 5 min połącznie spadło :) A po drugim identycznym zabiegu
z tego samego numeru już miałem z nim spokój. Pewnie oferta się
zdeaktualizowała ;(
--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-
-
24. Data: 2016-10-22 13:00:15
Temat: Re: Poczta głosowa
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Big Jack a...@b...zz ...
>> Lepiej powiedzieć, że nie wyraża się zgody na nagrywanie rozmowy.
>> Większa frajda :-)
>
> Kiedyś tak zrobiłem. Biurwa z drugiej strony tak manipulowała rozmową o
> zaletach nagrywania, że wychodziło na to, że moja zgoda jest domniemana.
> Po moim trzecim "ale ja dalej nie wyrażam zgody na nagrywanie rozmowy"
> była strasznie rozżalona i się rozłączyła :) Innym patentem, ale to już
> na komórce, była moja prośba o zaczekanie chwilę po czym zawieszałem
> połączenie. Po 5 min połącznie spadło :) A po drugim identycznym zabiegu
> z tego samego numeru już miałem z nim spokój. Pewnie oferta się
> zdeaktualizowała ;(
Ale czy według prawa ta zgoda rzeczywiście nie jest domniemana?
Jaki przepis zabrania nagrywania infolinii?
-
25. Data: 2016-10-22 13:54:26
Temat: Re: Poczta głosowa
Od: ALEX MR <k...@s...us>
W dniu 22.10.2016 o 8:58, Big Jack pisze:
> W wiadomości
> news://news-archive.icm.edu.pl/580a1ea9$0$661$657851
1...@n...neostrada.pl
> *ALEX MR* napisał(-a):
>
>> Lepiej powiedzieć, że nie wyraża się zgody na nagrywanie rozmowy.
>> Większa frajda :-)
>
> Kiedyś tak zrobiłem. Biurwa z drugiej strony tak manipulowała rozmową o
> zaletach nagrywania, że wychodziło na to, że moja zgoda jest domniemana.
> Po moim trzecim "ale ja dalej nie wyrażam zgody na nagrywanie rozmowy"
> była strasznie rozżalona i się rozłączyła :) Innym patentem, ale to już
> na komórce, była moja prośba o zaczekanie chwilę po czym zawieszałem
> połączenie. Po 5 min połącznie spadło :) A po drugim identycznym zabiegu
> z tego samego numeru już miałem z nim spokój. Pewnie oferta się
> zdeaktualizowała ;(
>
Ja to zrobiłem bardziej bezczelnie: przerwałem babce w pół słowa i
wyrecytowałem formułkę. Słyszeć różnicę w głosie, bezcenne ;-)
--
ALEX MR
"Pod Cusimą Cesarska Marynarka Japońska zatopiła nie tylko flotę
rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy" :-D
"Mobilizacja to wojna, i innego wytłumaczenia dla niej nie ma" B.M
Szaposznikow, Marszałek ZSRR
-
26. Data: 2016-10-23 10:41:15
Temat: Re: Poczta głosowa
Od: "Big Jack" <a...@b...zz>
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/XnsA6A9803B5F7A1budzi
k...@1...0.0.1
*Budzik* napisał(-a):
> Ale czy według prawa ta zgoda rzeczywiście nie jest domniemana?
Nie wiem czy jest, ale na mój rozum gdyby była, to by nie informowali o
tym, nie pytali o zgodę na nagrywanie i nie kończyli rozmowy w przypadku
jej braku.
> Jaki przepis zabrania nagrywania infolinii?
Pytasz o nagrywanie przeze mnie?
--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-
-
27. Data: 2016-10-23 14:00:59
Temat: Re: Poczta głosowa
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Big Jack a...@b...zz ...
>> Ale czy według prawa ta zgoda rzeczywiście nie jest domniemana?
>
> Nie wiem czy jest, ale na mój rozum gdyby była, to by nie informowali
> o tym, nie pytali o zgodę na nagrywanie i nie kończyli rozmowy w
> przypadku jej braku.
>
Moim zdaniem to nadinterpretacja.
Zwroc uwage, ile z punktu widzenia konrporacji, brak nagrania powoduje
komplikacji - brak mozliwości weryfikacji ewentualnego konfliktu, brak
mozliwosci oceny pracownika etc.
>> Jaki przepis zabrania nagrywania infolinii?
>
> Pytasz o nagrywanie przeze mnie?
>
Pytam oczywiście od strony firmy.
Ale czy to nie to samo?
-
28. Data: 2016-10-23 19:38:09
Temat: Re: Poczta głosowa
Od: "Big Jack" <a...@b...zz>
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/XnsA6AA86290D9B5budzi
k...@1...0.0.1
*Budzik* napisał(-a):
> Moim zdaniem to nadinterpretacja.
> Zwroc uwage, ile z punktu widzenia konrporacji, brak nagrania powoduje
> komplikacji - brak mozliwości weryfikacji ewentualnego konfliktu, brak
> mozliwosci oceny pracownika etc.
Ok, dla rozważań przyjmijmy, że ta zgoda istnieje. Na wała informują o
nagrywaniu, a przy braku zgody ucinają rozmowę? Przecież mogą nagrywać,
anyway.
--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-
-
29. Data: 2016-10-23 19:39:57
Temat: Re: Poczta głosowa
Od: masti <g...@t...hell>
Budzik wrote:
> Użytkownik Big Jack a...@b...zz ...
>
>>> Lepiej powiedzieć, że nie wyraża się zgody na nagrywanie rozmowy.
>>> Większa frajda :-)
>>
>> Kiedyś tak zrobiłem. Biurwa z drugiej strony tak manipulowała rozmową o
>> zaletach nagrywania, że wychodziło na to, że moja zgoda jest domniemana.
>> Po moim trzecim "ale ja dalej nie wyrażam zgody na nagrywanie rozmowy"
>> była strasznie rozżalona i się rozłączyła :) Innym patentem, ale to już
>> na komórce, była moja prośba o zaczekanie chwilę po czym zawieszałem
>> połączenie. Po 5 min połącznie spadło :) A po drugim identycznym zabiegu
>> z tego samego numeru już miałem z nim spokój. Pewnie oferta się
>> zdeaktualizowała ;(
>
> Ale czy według prawa ta zgoda rzeczywiście nie jest domniemana?
> Jaki przepis zabrania nagrywania infolinii?
<http://maszprawo.org.pl/2015/02/czy-mozna-nagrywac-
rozmowy-bez-zgody-rozmowcy/>
--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
30. Data: 2016-10-23 20:59:29
Temat: Re: Poczta głosowa
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Big Jack napisał:
>> Zwroc uwage, ile z punktu widzenia konrporacji, brak nagrania powoduje
>> komplikacji - brak mozliwości weryfikacji ewentualnego konfliktu, brak
>> mozliwosci oceny pracownika etc.
>
> Ok, dla rozważań przyjmijmy, że ta zgoda istnieje. Na wała informują o
> nagrywaniu, a przy braku zgody ucinają rozmowę? Przecież mogą nagrywać,
> anyway.
Nagrywać można *swoje własne* rozmowy. Gdy o osobę fizyczną chodzi, to
nie ma problemu kto jest kto. Ale osoby prawne mają cechy schizofrenika
-- jeden może gadać, drugi nagrywać, trzeci słuchać. Tu już trzeba pytać.
Ciekawe, że standardowa formułka ostrzegawcza brzmi często "z uwagi na
podnoszenie jakości obsługi informujemy, że rozmowy mogą być nagrywane;
jeśli państwo nie wyrażają na to zgody, prosimy o przerwanie połączenia".
Właśnie, *mogą być* -- czyli już nie tylko z mocy prawa, ale też z woli
przedsiębiorcy, ja też *mogę* nagrywać to, co wygadują zatrudnieni przez
niego ludzie. No naprawdę potrafi wydatnie podnieść jakość obsługi!
Zresztą dopiero co miałem taki przypadek. Gdy poprosiłem o udostępnienie
nagrania rozmowy, która była aneksem do umowy (dotyczącej usług
telekomunikacyjnych), to się dowiedaiłem, że "nagranie gdzieś zaginęło".
Wystarczyło powiedzić, że na moim dysku długo tego szukać nie trzeba,
a ponadto niszczenie (a nawet gubienie) dokumentów może podlegać karze
-- i już w trymiga się odnalazło.
--
Jarek