Użytkownik wrote:
> On 13 Jan., 21:59, Mateusz Ludwin <n...@s...org> wrote:
>> Gość usunął filtr z S5, to jest crop ze zdjęcia 10Mpix:
>>
>> http://www.bloomoose.de/images/RPP_portrait.jpg
>>
>> Co w ogóle daje ten filtr? Chroni przed jakimiś artefaktami, czy co?
>> Przecież tu jest tyle detali, co w FF.
>> --
>> Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment
>>
>> Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
>
> zgodnie z teoria niquista aby zcyfrowac jakis parametr analogowy
> nalezy to robic ( probkowac )z czestotliwoscia co najmniej 2 razy
> wyzsza od tej jaka przenosi sygnal analogowy.
>
> jesli czestotliwosc probkowania jest mniejsza powstaje tzw efekt
> aliasingu - zaburzenia sygnalu wyjsciowego.
>
> w aparatach fotograficznych rozdzielczosc matryc nie jest 2 razy
> wyzsza od rozdzielczosci obiektywu stad zaburza sie rozdzielczosc
> obrazu wprowadzajac filter- po to by nie powstal aliasing , ktory w
> sumie zaklocalby obraz bardziej niz obnizenie rozdzielczosci filtrem.

tyle teoria a praktyka na to że jeśli matryca ma dużą rozdzielczość to
obiektyw wprowadza ograniczenie górnego "pasma" sygnału i to w większości
przypadków wystarczy.

w D70 który miał b.słaby filtr AA aliasing był problemem często wyłaziła
mora ale on miał tylko 6Mpx,
większym problemem był słaby filtr IR bo czarne tkaniny wychodziły rude. :)

w Kodaku DCS 14 n brak filtra AA nie był taki upierdliwy mora czasem
wyłaziła jak się robiło stałkami w studio jakąś tkaninę, ale w sumie to ACR
sobie z nią bardzo dobrze radził.