eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPo Arrinerze i Syrenie nadszedl czas na nowego PolonezaRe: Po Arrinerze i Syrenie nadszedl czas na nowego Poloneza
  • Data: 2015-01-04 22:26:03
    Temat: Re: Po Arrinerze i Syrenie nadszedl czas na nowego Poloneza
    Od: "re" <r...@r...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Użytkownik "Tomasz Pyra"

    > W dniu 2015-01-03 o 20:46, Tomasz Pyra pisze:
    >> Dnia 02 Jan 2015 16:27:39 GMT, AZ napisał(a):
    >>
    >>> Polecam obejrzec dyskusje z "projektantem" nowego Poloneza.
    >>>
    >>> <http://tvn24bis.pl/biznes-gospodarka,6/nowy-projekt
    -poloneza-kto-wyprodukuje-legendarny-polski-samochod
    ,502826.html>
    >>>
    >>> Mozna sie usmiac :-)
    >>
    >> Swoją drogą to o co chodzi w tej akcji "cala Polska rysuje samochody"?
    >> Bo ostatnio wysyp inwencji tego typu.
    > Bo ludzie myślą (albo dziennikarze myślą, że ludzie tak myślą?), że na
    > tym polega projektowanie (czegokolwiek) "o namaluje sobie X,
    > zaprojektowałem X!"... A potem niech te głupie inżyniery wymyślą, jak to
    > (tanio) zrobić by to działało, przecież inne działają, to i moje będzie.
    > Albo najlepiej po prostu bierzmy jakiekolwiek OEMowe coś i oklejmy na to
    > swoje opakowanie "zaprojektowane" oraz swój marketing jakie to wyjątkowe
    > i unikatowe i emejzing...
    >
    > Następnym elementem po takim projektowaniu jest "szukanie inwestorów"
    > oraz inne atencyjne wzajemne poszturchiwania się genitaliami przez
    > blogerów danego tematu, "projektantów", klepaczy artykułów dla
    > portalików tematycznych itd, byle o nas było głośno.

    To ja tu widzę miejsce na biznes :-)

    Trzeba by zaprojektować prostą przednionapędową platformę (jakiś VW Golf
    czy coś takiego) i podwozie na ramie.
    Taka baza nie byłaby ani droga, ani skomplikowana.

    Opanować technikę jednostkowego przygotowania blach poszycia (albo i
    jeszcze taniej - tworzywa sztuczne), można by takie prototypy robić.
    Całkiem dobrze jeżdżące, z dowolnym wnętrzem, ilością drzwi i kształtem
    nadwozia.

    Nawet jakieś makabrycznie drogie by to nie musiało być, pytanie czy
    znajdzie się odpowiednio wielu "projektantów", którzy poza narysowaniem
    czegoś w CAD-zie na swoim komputerze, jeszcze zebraliby kasę na taki
    jeżdżący prototyp.
    ---
    Ale czemu styliści mieliby zbierać kasę ? Załóżmy, że chcesz sobie zrobić
    własny samochód to idziesz do takiego gościa a on robi Ci projekt a kasę
    zbierasz sam i budujesz sam. Ja w ogóle nie rozumiem tematu. Przecież wcale
    nie musi chodzić o masówkę. Mnie się np. ta Warszawa bardzo podobała i gdyby
    ktoś bogaty sobie taką zrobił to byłby triumf a nie gadanie przez dziesiątki
    lat o produkcji kolejnego polskiego samochodu w FSO. Na grzyba taki masowy
    samochód ?! Tylko jak zrobić niemasowy za sensowne pieniądze ? Jak dopuścić
    go do ruchu ? Myślę, że producenci masówki nie pozwoliliby na konkurencję.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: