-
41. Data: 2010-11-29 21:27:58
Temat: Re: Play
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"Liwiusz" napisał:
> W omawianym przypadku jeśli "tysiące" użytkowników żali się
> na forach na zasięg playa, to znaczy te problemy są realne
No ale nasz panierowany kolega opisuje problem, który jakoby miał wynikać ze
*zbyt dobrego* zasiegu PLAY ;-)
Czyli jak kiepski zasięg - źle, jak dobry - jeszcze gorzej. Powiedzenie o
psie i kiju samo się nasuwa ;->
JoteR
-
42. Data: 2010-11-29 22:41:16
Temat: Re: Play
Od: Marek <b...@e...com>
W dniu 2010-11-29 19:06, z pisze:
>
> PS. Ups... Jeszcze półtora roku cyrografu mi zostało. Może jakoś
> dotrwam. :-(
Eee tam, nie przesadzaj. W tym czasie pewnie zmienisz telefon na dowolny
inny i będzie ok. Tak jak wspomniałem - mam kilka telefonów (od
prymitywnych do smartfonów) w Playu i pierwsze słyszę o takich
przypadkach jak Twoje doświadczenie. Nawet nie zwróciłbym uwagi na
problem gdybyś nie napisał o nim. No chyba, że bardzo jesteś związany ze
swoim urządzeniem emocjonalnie, to zmienia postać rzeczy :-D Ja raczej
preferuję argumenty natury ekonomicznej nad emocjonalnymi. Po roku
doświadczeń w tej sieci, uważam, że jest ok. (z wyjątkiem obsługi klienta).
-
43. Data: 2010-11-30 00:22:36
Temat: Re: Play
Od: jg <f...@f...pl>
Dnia Sun, 28 Nov 2010 22:17:03 +0100, tl napisał(a):
> Użytkownik "jg" <f...@f...pl> napisał w wiadomości
>> Probowalem. Komunikat "No access to network."
>
> W takim przypadku próbuję drugi raz. Wystarcza.
ok. chwycilo za trzecim.
--
jg
-
44. Data: 2010-11-30 08:50:55
Temat: Re: Play
Od: z <z...@g...pl>
Marek pisze:
Ja raczej
> preferuję argumenty natury ekonomicznej nad emocjonalnymi. Po roku
> doświadczeń w tej sieci, uważam, że jest ok. (z wyjątkiem obsługi klienta).
Nie zmieniam telefonów bez powodu. Przez najbliższe 2 lata SEK810.
Zrywanie połączenia jest dla mnie argumentem ekonomicznym.
z
-
45. Data: 2010-11-30 20:41:58
Temat: Re: Play
Od: Marek <b...@e...com>
W dniu 2010-11-30 09:50, z pisze:
> Nie zmieniam telefonów bez powodu. Przez najbliższe 2 lata SEK810.
> Zrywanie połączenia jest dla mnie argumentem ekonomicznym.
Chyba nie tyle ekonomicznym (naliczanie sekundowe) co irytującym... jak
zwał tak zwał - nie do przyjęcia w każdym razie.
Sprawdziłem na swoim zabytkowym SE 910i i tam też ten problem występuje.
Faktycznie coś z SE jest nie tak w w/w względzie. Przynajmniej jeśli o
starsze modele chodzi.
Nie zaskoczyłem intencji jednak. Chcesz nie przedłużać umowy z tanim
operatorem chociaż umowę masz na tyle czasu ile będziesz musiał używać
swojego SE? Później przejdziesz do droższego operatora bo obraziłeś się,
że Twój telefon źle współdziałał z bieżącą siecią?
-
46. Data: 2010-12-01 10:25:16
Temat: Re: Play
Od: z <z...@g...pl>
Marek pisze:
> Nie zaskoczyłem intencji jednak. Chcesz nie przedłużać umowy z tanim
> operatorem chociaż umowę masz na tyle czasu ile będziesz musiał używać
> swojego SE? Później przejdziesz do droższego operatora bo obraziłeś się,
> że Twój telefon źle współdziałał z bieżącą siecią?
Przy moich niedużych rozmowach (do 100min) play wygrywał jedynie cenami
telefonów. Niestety dostępność do nich była tragiczna. W sumie teraz nie
wiem czy mi się opłacił handelek (sprzedać nowy od play i zakupić taki
jaki chcę). Traktowanie klienta przedłużającego umowę takie jak
wszędzie. Pięknie było tylko na początku.
Reasumując: Teraz kiedy znam ułomności playa spokojnie może wygrać
Orange (nic że drogie telefony) za to więcej znajomych ma orange (żona
też) i w sumie nie będę i tak płacił większych rachunków niż w play. Nie
we wszystkich okolicznościach przyrody play jest tańszy. Ceny z reklamy
wyglądają pięknie ale jak już się człowiek zagłębi i dokładnie porówna z
konkurencją i swoim zapotrzebowaniem...
Jak pewnie zauważyłeś pominąłem temat zasięgu bo tu to można tylko
powróżyć. Wg mnie orange się skiepściło a era od kilku lat ciagle tylko
obiecuje poprawę w lokalizacjach mnie interesujących.
z
PS. W orange minuty przechdzą na kolejny miesiąc (chyba nawet na dwa się
da) to kolejny argument, można sobie wybrać mniejszą ilość niż w play.
W efekcie 40 min w orange może się równać 100 min w play.
-
47. Data: 2010-12-02 10:42:17
Temat: Re: Play
Od: Marek <b...@e...com>
W dniu 2010-12-01 11:25, z pisze:
> Przy moich niedużych rozmowach (do 100min) play wygrywał jedynie cenami
> telefonów.
No to prawda... im więcej gadasz tym więcej zaoszczędzisz. Mi jakieś
1500 min wychodziło. Płacę za te 1500 min w Playu 25% tego co w Erze
zdzierali ze mnie za 700 minut.
> Niestety dostępność do nich była tragiczna. W sumie teraz nie
> wiem czy mi się opłacił handelek (sprzedać nowy od play i zakupić taki
> jaki chcę). Traktowanie klienta przedłużającego umowę takie jak
> wszędzie. Pięknie było tylko na początku.
Dostępność telefonów znacznie poprawili po roku. Na początku faktycznie
niczego nie mieli z tego co pisali. Załozyłem więc, że na rynku będę
kupował telefony.
Co do umowy - na stronie Play piszą o innych warunkach dla
przedłużających... Zresztą wczoraj sam skorzystałem z oferty w tym
względzie w dniu wczorajszym. Wybrałem z telefonem (HTC Desire HD) no i
powiem, że bardzo korzystnie to wychodzi.
> Reasumując: Teraz kiedy znam ułomności playa spokojnie może wygrać
> Orange (nic że drogie telefony) za to więcej znajomych ma orange (żona
> też) i w sumie nie będę i tak płacił większych rachunków niż w play. Nie
> we wszystkich okolicznościach przyrody play jest tańszy. Ceny z reklamy
> wyglądają pięknie ale jak już się człowiek zagłębi i dokładnie porówna z
> konkurencją i swoim zapotrzebowaniem...
A ja z kolei z Orange mam bardzo negatywne doświadczenia. Była nawet
sprawa w sądzie, którą przegrali. Infolinia chyba jeszcze gorsza jeśli
chodzi o bardziej złożone tematy.
> Jak pewnie zauważyłeś pominąłem temat zasięgu bo tu to można tylko
> powróżyć. Wg mnie orange się skiepściło a era od kilku lat ciagle tylko
> obiecuje poprawę w lokalizacjach mnie interesujących.
Mi to obiecali jakieś 6 lat temu. 4 lata po tym fakcie odszedłem od nich
... i nadal nic się nie zmieniło.
> PS. W orange minuty przechdzą na kolejny miesiąc (chyba nawet na dwa się
> da) to kolejny argument, można sobie wybrać mniejszą ilość niż w play.
> W efekcie 40 min w orange może się równać 100 min w play.
Tylko, że w Play możesz zbierać minuty (ja w ten sposób średnio zyskuję
ok 4-8h). Po drugie minut do Play i stacjonarnych masz bez ograniczeń. W
samym abonamencie za 25zł miałem 170 minut do wszystkich i nigdy ani
jednej minuty nie zdążyłem z tego wykorzystać bo z innych źródeł
czerpałem te minuty.
-
48. Data: 2010-12-02 10:52:59
Temat: Re: Play
Od: z <z...@g...pl>
Marek pisze:
> Co do umowy - na stronie Play piszą o innych warunkach dla
> przedłużających... Zresztą wczoraj sam skorzystałem z oferty w tym
> względzie w dniu wczorajszym. Wybrałem z telefonem (HTC Desire HD) no i
> powiem, że bardzo korzystnie to wychodzi.
Oferowali mi coś z czego nie skorzystam albo przez 3-6 mies.
W efekcie warunki jak dla gościa z ulicy.
> Tylko, że w Play możesz zbierać minuty (ja w ten sposób średnio zyskuję
> ok 4-8h). Po drugie minut do Play i stacjonarnych masz bez ograniczeń. W
> samym abonamencie za 25zł miałem 170 minut do wszystkich i nigdy ani
> jednej minuty nie zdążyłem z tego wykorzystać bo z innych źródeł
> czerpałem te minuty.
W moim targecie play nie wyróżnia się niczym szczególnym.
No może tym że "Strasznie do Ciebie sie drogo dzwoni" :-)
z
-
49. Data: 2010-12-03 09:36:07
Temat: Re: Play
Od: Marek <b...@e...com>
W dniu 2010-12-02 11:52, z pisze:
> W moim targecie play nie wyróżnia się niczym szczególnym.
> No może tym że "Strasznie do Ciebie sie drogo dzwoni" :-)
To bądź w Play, będzie wszędzie tanio, łączenie z Play :-D
-
50. Data: 2010-12-03 09:42:12
Temat: Re: Play
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-12-03 10:36, Marek pisze:
> W dniu 2010-12-02 11:52, z pisze:
>
>> W moim targecie play nie wyróżnia się niczym szczególnym.
>> No może tym że "Strasznie do Ciebie sie drogo dzwoni" :-)
>
> To bądź w Play, będzie wszędzie tanio, łączenie z Play :-D
Argument na równi z "jak ci przeszkadzają palacze, to zacznij palić".
--
Liwiusz