eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!Re: Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
  • Data: 2010-11-02 20:43:17
    Temat: Re: Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-11-02 19:50, DoQ pisze:
    > W dniu 2010-11-02 19:16, Artur Maśląg pisze:
    >
    >> A dlaczego mam wypijać te dwa piwa? Skąd pomysł, że po podniesieniu
    >> limitu mam pić więcej?
    >
    > Wystrczy ze wypijesz jedno, wsiadziesz w samochod majac 0,29 promila -
    > policjant wezmie Cie na przepytanie i kaze 2x dmuchac zeby sprawdzic czy
    > nie przekroczy 0,5 - gdzie roznica?

    Ekhem, niezależnie od braku Twojej odpowiedzi na pytanie - różnica jest
    zasadnicza. Po jednym piwie siedząc przy grillu nie będę miał szans
    oscylować przy ~0,5, a przy 0,2 to nawet 2 godziny nie gwarantują
    spokoju ducha.

    > Gdyż, ponieważ?
    > Możesz mieć 0,5, powyzej jestes przestepca.

    O tym między innymi pisałem. Sztuczne przypisanie do przestępstwa
    niczego dobrego nie wnosi i działanie prewencyjne nieskuteczne.

    > Policjant zatrzymuje Cie,
    > masz 0,29 promila. Odpowiedz dlaczego mialby nie poczekac i nie zrobic
    > drugiego pomiaru?

    Najpierw musiałby mnie zatrzymać i mieć nadzieję, ze do tego dociągnę.
    Dodam do tego, że zatrzymanie musiałoby być uzasadnione. W normalnych
    krajach z przypadku to kontroli raczej nie ma i raczej trudno
    oczekiwać, by ktoś z 0,29%% (ba, ten z 0,1%% podobnie) szukał zaczepki
    swoim zachowaniem.

    > Bo po podniesieniu granicy do 0,5 promila w cudowny
    > sposób uwierzy Ci na słowo?

    Dlaczego nie? Przecież już Ci pisałem, że nawet prosiłem o alkomat
    (ba, w noc sylwestrową), a dać nie chcieli. Pewnie bym nawet nie
    miał okazji dmuchać z tymi 0,29, bo i po co.

    >> A gdzie ja pisałem o zbawianiu zaszczutego społeczeństwa? Może nie
    >> wkładaj mi w usta tez, których nie stawiałem.
    >
    > No jak to, nie czujesz sie zaszczuty?

    Nie. Widzę najwyżej głupotę pewnych rozwiazań prawnych, ich
    nieskuteczność i błędne założenia, że trzeba jeszcze bardziej
    zaostrzać obecne rozwiązania.

    > Boisz sie wypic butelki piwa i ruszyc w droge po 3h.

    Ja się boję? Gdzie Ty wyczytałeś jakikolwiek strach z mojej strony?
    Niechęć do nurzania się w tym idiotycznym bagnie nazywasz strachem?
    Jeżeli już, to jest to pragmatyzm aż do bólu. Z Tobą mogę sobie
    podyskutować na newsach i najwyżej przestanę odpisywać jak będziesz
    zbytnio upierdliwy. Jednak możliwa sytuacja na drodze ma zdecydowanie
    inną skalę możliwych problemów i idiotyzmów. Dla przykładu:
    pierdyknie/wymusi na mnie ktoś w 100% (choć idiota). Mam 0,21
    ponieważ nie doczekałem tej magicznej granicy czasu, doprawiłem
    jabłkami, 'pawełkiem' itd. Rock 'n' roll mistrzu. Przy obecnej
    nagonce mało kto będzie dawał wiarę, że faktycznie wypiłem tylko piwo,
    że jest to efekt zwyczajnej normalności, a nie skrywanie obalenia
    flaszki z kolegami. Z 0,19 też sobie poczekam, a sugestie będą
    jednoznaczne (choć policja różnie do tego podchodzi). To nic, że
    później się okaże, że nie byłem winien kolizji/wypadku, ale do
    tego dochodzi jeszcze kwestia ubezpieczalni. Już miałem walkę z
    pewną ubezpieczalnią, ponieważ stwierdziłem, że nie podpiszę
    oświadczenia o pozostawianiu w trzeźwości w czasie wypadku
    (co miało być warunkiem do wypłaty odszkodowania z czyjegoś
    OC). To nic, że w czasie wypadku nie było mnie za kierownicą
    - miałem podpisać takowe oświadczenie. Jak widzisz, nie ma z mojej
    strony żadnego strachu, a udowadniać że nie jestem wielbłądem
    również nie zamierzam.

    >>> Jak myślisz kogo chętniej zatrzymają do weryfikacji stanu
    >>> technicznego samochodu - właściciela zardzewiałego żuka czy Cavallino w
    >>> nowiutkim, dwuletnim Ceedzie?
    >> Idąc tropem Twojej argumentacji można spokojnie przyjąć, że żukami
    >> statystycznie jeżdżą trzeźwiejsi ludzie niż ceedami, ponieważ mają
    >> większe szanse zatrzymania.
    >
    > Ja o zupie ty o d....

    Wręcz przeciwnie - to żelazna logika.

    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: