eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingPiętnuje tych co piszą dokumentacjeRe: Piętnuje tych co piszą dokumentacje
  • Data: 2014-07-05 22:28:34
    Temat: Re: Piętnuje tych co piszą dokumentacje
    Od: "Stachu 'Dozzie' K." <d...@g...eat.some.screws.spammer.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2014-07-05, Marek Borowski <m...@n...com> wrote:
    > On 05/07/2014 18:47, Stachu 'Dozzie' K. wrote:
    >> On 2014-07-05, Marek Borowski <m...@n...com> wrote:
    >>>>>> Ja wiem, są inne. Wiem też, że duża część osób z wykształceniem --
    >>>>>> o zgrozo -- wyższym jest nieukami. I wcale nie jestem przekonany, czy
    >>>>>> ktoś mówiący "autentykacja" lub "inwestygacja" powinien mieć jakikolwiek
    >>>>>> wpływ na kształt języka.
    >>>>>>
    >>>>> Bo tobie sie te slowa niepodbaja ? Absurd.
    >>>>
    >>>> Raczej dlatego że są niepotrzebne.
    >>>>
    >>> Raczej polskie odpowiedniki sa niepotrzebne. W kontescie
    >>> w jakim sa uzywane sa kompletnie niezrozumiale.
    >>>
    >>> Autentykacja, autoryzacja, debugowanie, linkowanie i kompilowanie sa
    >>> oczywiste i klarowne. Natomiast uwierzytalniane, odpluskwianie,
    >>> konsolidacja czy "synteza" (bo pewnie jeden kretyn z drugim uzna ze
    >>> kompilacja jest anglicyzmem przed ktorym trzeba sie bronic) brzmi
    >>> smiesznie i dziwacznie.
    >>
    >> "Autentykacja" jest używana niemal wyłącznie przez laików i niedouków.
    > Jest uzywana przeze i mnie i moich znajomych a w/w epitety nie pasuja.

    Tak? A jakie masz przygotowanie i doświadczenie kryptologiczne, że można
    cię uznać za specjalistę? Jakieś analizy protokołów może? Skuteczne
    ataki na kryptosystemy? Opracowane i uznane przez środowisko własne
    kryptosystemy?

    > Za to mialem okazje byc na watpliwej jakosci zaawansowanym szkoleniu
    > ktore wlasnie prowadzil zwolennik uwierzytelniana. Mylil bity z
    > bajtami, chelpil sie tym, ze hexy go przerazaja. Idealnie pasuje do
    > okreslen ktore usilujesz uzyc w stosunku do mnie. To ze ktos jest
    > w zespole zajmujacym kryptografia nie oznacza ze cos wie wiecej.

    Pewnie, cała ta banda idiotów pokroju doktorów i profesorów prowadzących
    prace w tej dziedzinie nie umywa się do pierwszego lepszego ludzia
    z internetsów.

    >> "Autoryzacja" nie jest terminem, przeciwko któremu ktokolwiek protestuje
    >> (jest z dawna uznany), zresztą nie podałeś swojej propozycji.
    >>
    > No wlasnie ja neguje potrzebe podawania odpowiednika.

    Bo *w tym przypadku* nie ma. Ale przy wprowadzaniu terminu *zawsze* jest
    potrzeba, żeby *poszukać* dobrego odpowiednika. Nie zawsze się taki
    znajdzie.

    >> "Odpluskwianie" jest kalką językową, dlatego brzmi dziwacznie. I nikt
    >> się przy tym słowie nie upiera, w polskim nie było dobrego odpowiednika
    >> "debuggowania".
    >>
    > Mechanizm jest dokladnie taki sam jak gdzie indziej. Debugowanie pownno
    > byc zastapianie dezynsekcja wg. mechaniznow ktorych jestes fanem.

    Misiu, bzdury pieprzysz. Według mechanizmów, których twierdzisz że
    jestem fanem, to dezynsekcja się nie nadaje. W angielskim "debugging"
    powinno brzmieć "disinfestation", żeby się łapało na te mechanizmy.

    >> "Kompilacja" jest słowem, które od dawna funkcjonowało w języku
    >> i znaczyło z grubsza to samo, co po angielsku "compilation".
    >> Rozszerzenie mu znaczenia analogiczne do tego, jakie miało miejsce
    >> w angielskim było jak najbardziej uzasadnione.
    >>
    >> Z "konsolidacją" za to nie trafiłeś, bo to odpowiednik "linkowania".
    >>
    > No wlasnie trafilem co coraz wiecej jakis kretynow zaczyna mowic
    > konsoliduje zamiast linkuje.

    A dopiero twierdziłeś, że "konsolidacja" to odpowiednik "compilation"?
    Zdecyduj się na swoje stanowisko.

    >>> Przez ta p* poprawnosc jezyka przestalem kupowac polskie tlumaczenia
    >>> tego teraz sie nie da czytac. Jezyki odblaskowe, kod rodzimy itd.
    >>
    >> "Rodzimy" jest akurat dobrym tłumaczeniem słowa "native", co widać, gdy
    >> się zna angielski i polski wystarczająco dobrze, żeby się nimi poprawnie
    >> posługiwać.
    >>
    > Dezynsekcja i tyle. Mechanizm jest dokladnie ten sam. Roznica jest
    > taka ze denzynsekcja ci sie nie podoba.

    Nie. "Dezynsekcja" by pasowała, gdyby w oryginale było "disinfestation".
    I owszem, wtedy by mi się takie tłumaczenie podobało. Nie podoba, bo
    oryginał brzmiał inaczej.

    --
    Secunia non olet.
    Stanislaw Klekot

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: