2019-11-18 o 20:10 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał:
> A ja całkiem poważnie zapytam - policjanci sobie wlepili mandat za
> ominięcie pojazdu przepuszczającego pieszą?

Pojazd uprzywilejowany. Konieczność zapewnienia bezpieczeństwa
drogowego. Mieli czekać aż szalony (ew. ślepy) Opel rozjedzie kogoś dwa
pasy dalej?

> A co do wielkiego pościgu - warto sobie przypomnieć definicję, czym
> jest nieustąpienie pierwszeństwa. Pieszy nie został zmuszony do
> zatrzymania się ani nawet do zmiany tempa ruchu.

Czyli wg. ciebie to jest spoko zachowanie, sam tak jeździsz na co dzień
i generalnie nie widzisz problemu, a panowie mundurowi po prostu tacy
jacyś nadwrażliwi?

Mateusz

do góry

Hello Mateusz,

Monday, November 18, 2019, 8:50:33 PM, you wrote:

>> A ja całkiem poważnie zapytam - policjanci sobie wlepili mandat za
>> ominięcie pojazdu przepuszczającego pieszą?
> Pojazd uprzywilejowany. Konieczność zapewnienia bezpieczeństwa
> drogowego. Mieli czekać aż szalony (ew. ślepy) Opel rozjedzie kogoś dwa
> pasy dalej?

O mało co sami nie rozjechali pieszej - ona musiała się zatrzymać.

>> A co do wielkiego pościgu - warto sobie przypomnieć definicję, czym
>> jest nieustąpienie pierwszeństwa. Pieszy nie został zmuszony do
>> zatrzymania się ani nawet do zmiany tempa ruchu.
> Czyli wg. ciebie to jest spoko zachowanie, sam tak jeździsz na co dzień
> i generalnie nie widzisz problemu, a panowie mundurowi po prostu tacy
> jacyś nadwrażliwi?

Definicję ustąpienia pierwszeństwa już w tym wątku podano. Możesz
wskazać, jakież to straszne wykroczenie popełnił kierujący Oplem? I
może bez ad personam tym razem...


--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

2019-11-18 o 22:42 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał:
> O mało co sami nie rozjechali pieszej - ona musiała się zatrzymać.

Karetki też czasem kogoś zabiją. Zdarza się.

> >> A co do wielkiego pościgu - warto sobie przypomnieć definicję, czym
> >> jest nieustąpienie pierwszeństwa. Pieszy nie został zmuszony do
> >> zatrzymania się ani nawet do zmiany tempa ruchu.
> > Czyli wg. ciebie to jest spoko zachowanie, sam tak jeździsz na co
> > dzień i generalnie nie widzisz problemu, a panowie mundurowi po
> > prostu tacy jacyś nadwrażliwi?
>
> Definicję ustąpienia pierwszeństwa już w tym wątku podano. Możesz
> wskazać, jakież to straszne wykroczenie popełnił kierujący Oplem? I
> może bez ad personam tym razem...

W mojej wypowiedzi nie było żadnego ataku ad personam. To proste
pytanie oczekujące prostej odpowiedzi - tak/nie. Zapewne potwierdzisz
swoje wcześniejsze stanowisko - i w takiej sytuacji ja nie mam więcej
pytań.

Mateusz

do góry

W dniu 18.11.2019 o 20:36, WS pisze:

> na filmiku slychac, ze wyje, wiec jesli nawet byli, to na krory punkt PoRD sie
lapia? wg mnie zaden ;)
>
> Art.53.2.Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania
szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów,
zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych tylko w razie,
gdy:1)uczestniczy:a)w akcji związanej z ratowaniem życia, zdrowia ludzkiego lub
mienia albo koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa lub porządku publicznego albo
Ten powyżej.

Shrek

do góry

On Monday, November 18, 2019 at 11:29:14 PM UTC+1, Mateusz Viste wrote:
> To proste
> pytanie oczekujące prostej odpowiedzi - tak/nie.

Jest zbyt skomplikowane na T/N
Wg mnie:
1. ja bym sie zatrzymal
2. zgodnie z PoRD jest to "spoko zachowanie"

Mamy niby trojpodzial wladzy,
Policja jako reprezezentant wladzy wykonawczej ma na pierwszym miejscu przestrzegac
prawo, a nie je tworzyc, czy tez interpretowac po swojemu.
Googlujac na szybko po przepisach "umozliwienic pieszym opuszczenie jezdzni" nalezy w
2 przypadkach: Sygnal w kszta?cie kreski pionowej dla tramwajow, i zielone
swiatlo...
Reszta wymaga tylko ustapienia pierwszenstwa (definicja wyzej)

Analogicznie jak rzad "miesza" w sadach, to krzyk na pol unii ;), jak sad
falandyzujac stwierdza niby na podstawie PoRD, ze wolno zatrzymac sie przed
przejsciem, jesli na chodniku spokojnie czekaja piesi to ma byc OK ;)

K*O*N*S*T*Y*T*U*C*J*A !

No i ta jazda jako uprzywilejowany - maja prawo niestosowac sie do przepisow w
konkretnych (podanych) wyzej przypadkach. Tutaj wychodzi, ze wlaczyli je dla
"wlasnego widzimisie" ;)
Na szczescie przechodzial starsza kobieta, pamietajaca jeszcze, ze nalezy popatrzec
lewo, prawo, lewo i...ostroznie, bo gdyby szly tam jakies wspolczesne dzieci
kviaty... ;)

do góry

On Tuesday, November 19, 2019 at 8:45:20 AM UTC+1, WS wrote:

Maly update:

> Wg mnie:
> 1. ja bym sie zatrzymal

...w tym przypadku pewnie tak, zwlaszcza, ze jechalbym raczej znacznie wolniej
natomiast wlasnie sobie uswiadomilem, ze w sumie co chwile tak jezdze (jak i 99%
kierowcow obok i jest OK)
wyjazd z mojej osiedlowej drogi, swiatla S-1, skret w lewo w jezdnie z 3 pasami ruchu
(buspas + 2 dla reszty), przez ktora jest przejscie dla pieszych, jest tam zawsze
zielone jak sie jedzie z mojej strony (std. skrzyzowanie)
Przepuszczajac pieszych wszyscy ruszaja jak nikomu nie przeszkodza w przejsciu, czyli
jak ktos skreca na lewy pas, to rusza juz gdy piesi przejda z lewej na kolejny pas,
albo jak wchodza z prawej, bo musza przejsc prez 2 pasy zanim dotra do tego
trzeciego, wiec nikomu to nie przeszkadza... tu w sumie podobna sytuacja byla...

do góry

2019-11-18 o 23:45 -0800, WS napisał:
> Policja jako reprezezentant wladzy wykonawczej ma na pierwszym
> miejscu przestrzegac prawo, a nie je tworzyc, czy tez interpretowac
> po swojemu.

To nie do końca tak jest. Nie ma opcji, by jakikolwiek kodeks
przewidział wszystkie możliwe patologiczne zachowania - dlatego w
kodeksach wszelakich tworzy się tu i ówdzie nieco luźniejsze zapisy
umożliwiające reprezentantom władzy wykonawczej zastosowanie ich do
nieprzewidzianych przez ustawodawcę zachowań. Takim zapisem jest np.
Art. 86. kw.

Przy czym każdy kierowca ma prawo nie zgodzić się z interpretacją
policjanta. W takim wypadku sprawa trafi do sądu, i będzie podlegać
kolejnym interpretacjom.

> No i ta jazda jako uprzywilejowany - maja prawo niestosowac sie do
> przepisow w konkretnych (podanych) wyzej przypadkach. Tutaj wychodzi,
> ze wlaczyli je dla "wlasnego widzimisie" ;)

Włączyli by przyszpilić mało rozważnego kierowcę, któremu tym razem
udało się nikogo nie zabić, bo miał więcej szczęścia niż rozumu. I nie
chodzi tutaj o jakieś natychmiastowe "udupienie" człowieka. Zwyczajne
zatrzymanie i rozmowa często pozwala kierowcy się ogarnąć - zakładając,
że ten jest dobrej woli.

Mateusz

do góry

Piesi dość rzadko chodzą z kamerami, żeby rejestrować debili za kierownicami.
Na szczęście w miarę rozwoju technologii - czyli całkiem niedługo - każdy moherowy
beret będzie miał obowiązkowy system CCTV, no i
wtedy sobie z miszczami pogadamy.


-----
> Pokaz za kierownicy tramwaju co wyprawiają piesi.

do góry

www.tvp.info/45383123/plock-policja-odnalazla-kierow
ce-ktory-niemal-przejechal-dzieci-na-pasach


-----
> Piesi dość rzadko chodzą z kamerami, żeby rejestrować debili za kierownicami.

do góry

W dniu 19.11.2019 o 08:45, WS pisze:

> Na szczescie przechodzial starsza kobieta, pamietajaca jeszcze, ze nalezy popatrzec
lewo, prawo, lewo i...ostroznie, bo gdyby szly tam jakies wspolczesne dzieci
kviaty... ;)

A łyżka na to: niemożliwe! (do Najsztuba). A PMM w Sejmie:

"Wprowadzimy pierwszeństwo pieszych jeszcze przed wejściem na
przejście. Nie może być tak, że sądy obarczają winą za wypadek
80-letnią starszą panią, z ograniczoną ruchomością, bo wtargnęła
na pasy".

do góry