eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Pierwszy samochód - nie do miasta :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 83

  • 1. Data: 2012-07-10 23:09:19
    Temat: Pierwszy samochód - nie do miasta :)
    Od: PK <k...@n...pl>

    Wątek dla równowagi w związku z niedawnym "miejskim" :).
    Szukam samochodu (pierwszy własny) "nie do miasta" (mieszkam w Warszawie
    i po prostu mi się nie opłaca). Ew. wyjątek mogłyby spowodować
    ekstremalne temperatury albo duże zakupy.

    Główną funkcją samochodu byłaby obsługa wszelkiego rodzaju "wypadów" -
    krótkich (weekend) i długich (wakacje w Hiszpanii itp).

    Generalnie celuję w tani samochód z segmentu A lub B.
    Zależy mi na:
    - sensownie dużym bagażniku (przy złożonych ew. tylnych siedzeniach),
    - raczej małym spalaniu (najchętniej benzyna, LPG odpada),
    - bezawaryjności elementów umożliwiających jazdę :),
    - braku problemów z bagażnikiem dachowym,
    - zapasie mocy, żebym nie zginął podczas wyprzedzania na szosie albo
    na podjeździe w górach,
    - (w miarę możliwości) klimatyzacji,
    - dobrym stanie (bezwypadkowy, ale niekoniecznie "jak nowy"),
    - niskiej cenie (powiedzmy, że do 8000 zł z założeniem, że auto
    wytrzyma jeszcze jakieś 80-100kkm),

    Nie zależy mi na:
    - elektrycznych gadżetach, które lubią się psuć (wolę zawsze otwierać
    okno korbą niż spędzić zimowy urlop z opuszczonym, bo zdechło :))
    - więcej niż 2 drzwiach,
    - drugim rzędzie foteli,
    - renomowanej marce,
    - wolnej utracie wartości (w końcu wybieram raczej stary samochód, więc
    albo dojeżdżę albo i tak sprzedam grosze)

    Dość powiedzieć, że aktualnym faworytem jest Fiat Panda (II), ale może
    da się kupić coś starszego z mocniejszym silnikiem. Tańsze są m.in.
    10-letnie Citroeny Xsara.

    pozdrawiam,
    PK


  • 2. Data: 2012-07-10 23:50:11
    Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :)
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    na ** p.m.s ** PK pisze tak:

    > Zależy mi na:
    > - sensownie dużym bagażniku
    > - braku problemów z bagażnikiem dachowym,

    > Dość powiedzieć, że aktualnym faworytem jest Fiat Panda (II)

    dla równowagi napiszę na czym mi zależy ;)

    -z tyłu musi mieć tarcze
    -odkręcane błotniki przednie
    -stalowe wahacze
    -spręzyny oddzielnie od amortyzatorów
    -silnik ustawiony poprzecznie (łatwa wymiana paską rozrządu)
    -jeden wałek rozrządu
    -sprzeglo hydrauliczne
    -gaz mechaniczny (na linkę)
    -pompa wody na pasek klinowy
    -belki aluminiowe w zderzakach (jak np passat B5, genialne)
    -szybko się nagrzewa silnik
    -ocynkowana buda
    -długa skrzynia np 120km\h przy 3000 obr
    -na trasy długi, do miasta krótki i lekki


    --
    Piter
    vw golf mk2 1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98


  • 3. Data: 2012-07-10 23:57:37
    Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :)
    Od: PK <k...@n...pl>

    On 2012-07-10, PiteR <e...@f...pl> wrote:
    > -z tyłu musi mieć tarcze
    > -odkręcane błotniki przednie
    > -stalowe wahacze
    > -spręzyny oddzielnie od amortyzatorów
    > -silnik ustawiony poprzecznie (łatwa wymiana paską rozrządu)
    > -jeden wałek rozrządu
    > -sprzeglo hydrauliczne
    > -gaz mechaniczny (na linkę)
    > -pompa wody na pasek klinowy
    > -belki aluminiowe w zderzakach (jak np passat B5, genialne)
    > -szybko się nagrzewa silnik
    > -ocynkowana buda
    > -długa skrzynia np 120km\h przy 3000 obr
    > -na trasy długi, do miasta krótki i lekki

    Pewnie mi też zależy na przynajmniej części tych rzeczy. Po prostu
    nie rozumiem powagi większości z nich :P. Dlatego zaznaczyłem,
    że pierwszy :).

    pozdrawiam,
    PK


  • 4. Data: 2012-07-11 00:04:28
    Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :)
    Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>

    W dniu 10.07.2012 23:09, PK pisze:
    > Tańsze są m.in.
    > 10-letnie Citroeny Xsara.

    Jak Cię nie "boli" auto na "F" to bierz Xsarę z HDI ale raczej bez fap-a.

    ToMasz


  • 5. Data: 2012-07-11 01:00:57
    Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :)
    Od: PK <k...@n...pl>

    On 2012-07-10, ToMasz <twitek4@> wrote:
    > Jak Cię nie "boli" auto na "F" to bierz Xsarę z HDI ale raczej bez fap-a.

    Samochody na "F" mnie zdecydowanie nie bolą. Jestem wręcz fanem m.in.
    małych 106/Saxo, które można dostać nawet za 3-4k. Do miasta chyba
    bym kupił, ale nie wiem jak w trasę. Pewnie częściej będę woził
    rower niż laptopa. Zazwyczaj na dachu.
    Z drugiej strony: Panda też "żagiel", a dość często widuję je z bagażem
    na dachu, choć w rowach nigdy :).

    Xsarę HDI brałem pod uwagę. Niestety ta przed liftingiem jest paskudna:/
    Nie wiem czy mógłbym z tym żyć. Tę po liftingu da się znaleźć w moim
    budżecie, ale ciekawe w jakim są stanie... Pogodziłem się już z myślą,
    że musiałaby być np. złota :).

    pozdrawiam,
    PK


  • 6. Data: 2012-07-11 08:17:46
    Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :)
    Od: "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" <w...@o...pl>

    W dniu 2012-07-11 00:04, ToMasz pisze:
    > W dniu 10.07.2012 23:09, PK pisze:
    >> Tańsze są m.in.
    >> 10-letnie Citroeny Xsara.
    >
    > Jak Cię nie "boli" auto na "F" to bierz Xsarę z HDI ale raczej bez fap-a.

    Będzie bez FAP-a :)
    HDi w Xsarze nigdy nie dorobił się tego wynalazku - jedynie posiada
    zwyczajny katalizator i EGR-a czyli recyrkulację spalin.

    --
    Wojciech Smagowicz



  • 7. Data: 2012-07-11 08:20:37
    Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :)
    Od: Maciek <d...@p...onet.pl>

    Dnia 10 Jul 2012 21:09:19 GMT, PK napisał(a):

    > - raczej małym spalaniu (najchętniej benzyna, LPG odpada),

    Jesli ma to byc stare auto z zapasem mocy, a zalezy Ci na niskich kosztach
    jazdy, to ja bym tego LPG jednak nie odrzucal.

    A jesli lubisz Saxo, to obejrzyj/przejedz sie takim z wolnossacym dieslem
    (chyba 1,5). Tani i ponoc trwaly, ale o dynamice raczej zapomnij.

    --
    Maciek

    Karkulowsiał zwartusiał
    Ratuwsianku Maciuwsio


  • 8. Data: 2012-07-11 10:43:50
    Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :)
    Od: " " <a...@W...gazeta.pl>

    ..
    > Dość powiedzieć, że aktualnym faworytem jest Fiat Panda (II), ale może
    > da się kupić coś starszego z mocniejszym silnikiem. Tańsze są m.in.
    > 10-letnie Citroeny Xsara.
    Dopiero co polecałem Daihatsu YRV...
    Pozdrawiam.

    Sebastian
    http://speedyelise.fora.pl
    http://tunery.tv


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 9. Data: 2012-07-11 11:01:28
    Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :)
    Od: Adampio <a...@o...pl>

    W dniu 2012-07-11 01:00, PK pisze:
    > Pogodziłem się już z myślą,
    > że musiałaby być np. złota :).

    Jak używajacy od lat automobili w 90% do tego co planuje
    Kolega, zdecydowanie odradzam wszelkie auta "znaczne", bo jednak "tisze
    jediesz, dalsze budiesz" ;-)



  • 10. Data: 2012-07-11 11:02:34
    Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :)
    Od: "Bartek" <N...@p...fm>

    Użytkownik "PK" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:slrnjvp6js.74j.kosu@localhost.localdomain...
    > Wątek dla równowagi w związku z niedawnym "miejskim" :).
    > Szukam samochodu (pierwszy własny) "nie do miasta" (mieszkam w Warszawie
    > i po prostu mi się nie opłaca). Ew. wyjątek mogłyby spowodować
    > ekstremalne temperatury albo duże zakupy.

    myślę, że czekają cie długie poszukiwania jednak, jeśli chceż znaleźć auto w
    cenie do 8000 w dobrym stanie - takie ktorym pojezdzisz trochę;)
    albo znajdziesz, ale po zakupie będzie trzeba trochę po inwestować.
    jeśli nie ma mieć klimy - będzie łatwiej.

    jeśli z klimą, to będzie miało zapewne też elektryczne szyby / lusterka.

    patrzę na szybko na ceny Pand, i za 8000 nie będzie łatwo.

    ja sam szukałem ostatnio auta dla matki - niewielkiego, na miasto, taniego w
    utrzymaniu, z klimą i wspomaganiem, takiego, ktorego się tanio i łatwo
    naprawia.

    cena 6-8000 - nie było łatwo.

    wydaje mi się też, że jak chceż tym autem robić trasy - to kup coś
    większego - nie wiem jak panda, ale punto czy lancia Y - taką kupiliśmy - na
    trasę oczywiscie się nada, ale wygodniej jest jednak w czymś większym [moze
    dlatego, że w jedną stronę jechałem lybrą, a w drugą Y - jednak roznica
    ogromna]


    tak czy inaczej - obstawiam, że czekają cie dlugie poszukiwania.

    aha,
    tych, ktorzy sprowadzają auta mozesz sobie odpuscic. najlepiej szukaj auta
    ktore już w polsce jezdzi, w ktorym co miało wyjść to wyszło, itp itd.

    wiem, bo sam dalem sie skusic tym, ktorzy wyglądało na to że uczciwie
    rozmawiają.
    [auto, proszę pana, naprawde w stanie bardzo dobrym. wiem, że ma pan 100 km,
    ale proszę przyjechać, przejedziemy się, sam pa zobaczy.]
    - na miejscu: prawie brak sprzegla, auto lata po drodze, stuka zawieszenie,
    pierdzi wydech...


    --
    Pozdrawiam, Bartek



strony : [ 1 ] . 2 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: