On Wed, 14 Nov 2012, r...@k...pl wrote:

> Fri, 9 Nov 2012 16:11:34 +0100, w <Pine.WNT.4.64.1211091602590.2492@quad>,
> Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(-a):
>
>> On Fri, 9 Nov 2012, r...@k...pl wrote:
>>
>>> Zazwyczaj życie jest proste -- jest droga wewnętrzna stosownie oznakowana
>>
>> A jak nie jest oznakowana to mamy flejmy na .samochody i .prawo ;)
>
> A jeżeli jest oznakowana "Droga wewnętrzna w zarządzie XXX YYY ZZZ"? Znak jest
> kodeksowy czy pora na flejma? :)

Skoro nie musi być oznakowana w ogóle, to ten flejm już był :D

>>> Potrafiłem wjechać naraz do dwóch stref zamieszkania (dwa znaki po sobie bez
>>> odwołania pierwszego) -- i jak wtedy z pierwszeństwem?
>>
>> A jak ma być?
>> Wjeżdżasz ze strefy zamieszkania do strefy zamieszkania.
>> Co miałby zmienić znak "w środku"?
>
> A ten co z niej wyjeżdża ma mi ustąpić pierwszeństwa? On ma ze swojej strony
> znak "koniec strefy zamieszkania", ja nie mam, mam kolejną strefę.

Odpowiedz na uwagę RedLite.
Na pewno ma "koniec strefy zamieszkania" przed... strefą zamieszkania?

No i proponuję pamiętać o zasadzie "czyjś obowiązek ogólny nie daje
mi żadnych praw" (z "zastrzeżeniem wniosku o ukaranie").
On może się mylić i mylnie sądzić, że powinien Ci ustąpić pierwszeństwa.
Ale przecież WIESZ, że tego pierwszeństwa nie masz, bo jesteś
"w strefie". Z tego, że sądzisz, że on jest w błędzie, nie możesz
wywieść własnego pierwszeństwa.

pzdr, Gotfryd