eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRe: Pierwszeństwo przejazdu. › Re: Pierwszeństwo przejazdu.
  • Data: 2010-02-26 17:54:40
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: "neelix" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości news:Xns9D2592EEDD7FBbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
    ..
    > Użytkownik neelix a...@w...pl ...
    >
    >>>>> Moze jakas ankieta? Kto z czytelników rusza wolniej niz przecietna
    >>>>> elka?
    >>>> Już przeciętna? To już nie każda? Wbrew pozorom są kursanci jeżdżący
    >>>> nawet zbyt dynamicznie. Szybko ruszają i gwałtownie hamują. Jeden
    >>>> jak pojechał jak pirat na placu po łuku tylko do przodu to już nawet
    >>>> do tyłu nie zdążył, bo na kopercie skończył mu się egzamin. Jazda to
    >>>> nie wyścigi. I tak oba auta spotkają się na najbliższych światłach.
    >>> zeby była jasnosc - ja, rozmawiajac o pewnych procesach i zjawiskach
    >>> rozmawiam o srednich. Znaczy, nie bede postulował likwidacji
    >>> wszystkich zielonych strzałek, bo ktos kiedys wyjechał neelixowi.
    >>> Przypatrzyłem sie dzis dokładnie elkom. Wyprzedzałem ich kilkanascie.
    >>> Wszystkie blokowały ruch, wyprzedzałem je ze znaczna roznica
    >>> predkosci jadac jednoczesnie z przepisowa predkoscia. Kolejne pojazdy
    >>> jadace za elka równiez musiały je wyprzedzac, bo te jechały o wiele
    >>> wolniej niz limit. Co prawda ta twoja elka ruszyła zwawo po łuku...
    >>> ale jednak gdyby wszystkie
    >>> auta jezdziły jak przecietna elka, to miasta by stały.
    >>
    >> A skąd masz te średnie? Jeśli L-ki jechały w zabudowanym to musiały
    >> chyba stać by była ta znacząca różnica prędkości, bo L-ki jadą 40-50.
    >> Wszyscy zapierdzielaliście jak wściekli by jak najszybciej łyknąć
    >> L-kę. Nie chciało się jechać przepisowo i tyle. Widzę to codziennie.
    >> Gdyby wsyscy jeździli przepisowo to miasta by nie stały. Stoją z
    >> powodu natłoku duzej ilości pojazdów w krótkim czasie. Ani parkingi,
    >> ani skrzyżowania nie są w stanie przerobić tak dużej ilości pojazdów.
    >> Oczywiście jak ktoś przelatuje przez miasto to szybciej go nie ma, ale
    >> jak jeździ po mieście to je tylko zapycha.
    > napisałem dosc wyraznie - celowo nie przekraczałem predkosci, aby
    > obserowowac to, o czym dyskutowalismy. Tam gdzie była 50 i gdzie po
    > ruszeniu ze skrzyzowania auta jechały juz 50 (na pewno ja tyle jechałem)
    > L-
    > ka jechała na tyle wolno, ze blokowała ruch, wiec oceniam ze maks 30.
    > Pamietaj, ze w miastach sa rowniez miejsca gdzie mozna jechac wiecej niz
    > 50.

    Nie jest to norma obciążająca L-ki. Kursanci wiedzą, że za ślimaczenie się
    bedą uwaleni. Malo dynamiczna jazda to gra na czas. Nie przejdzie. Jeżdżą
    powyżej 40-tu, a wielu jak się nie pohamuje to gotowi i 60 popylać. 30 to
    się przez próg przejeżdża.
    neelix

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: