eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPierwszeństwo przejazdu.Re: Pierwszeństwo przejazdu.
  • Data: 2010-02-15 00:06:35
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: MarekM <m...@w...interia.i-popraw-tld.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 13.02.2010 11:14, marjan pisze:

    > Zmartwił mnie wczoraj fakt nieznajomości przepisów przez kierownika
    > jakiegoś SUVa na podwarszawskich tablicach. Sytuacja wyglądała następująco:
    >
    > Kraków, skrzyżowanie ul. Pilotów z Wieniawskiego (lewy górny róg na
    > rysunku) i Widną (prawy dolny róg na rysunku):
    >
    > http://student.agh.edu.pl/~marjan/pms/cross.jpg

    Sytuacja (trochę tylko) podobna do omawianej dwa tygodnie temu w
    programie "Jedź bezpiecznie" na skrzyżowaniu
    Grochowska/Wilka-Wyrwińskiego/Olszyny/Brodowicza (rzut beretem od
    miejsca Twojej "przygody"):

    http://ww6.tvp.pl/6287,20100201957821.strona (druga część programu).

    Różnica jest taka, że na Wilka-Wyrwińskiego są dwa pasy do skrętu w
    lewo, więc kierujący uważają, że ich ulica jest "główniejsza" i nie
    ustępują pierwszeństwa skręcającym w prawo z Grochowskiej!

    Zapewne - zdaniem niektórych dyskutujących - wszyscy łamiący przepisy
    (wymuszający pierwszeństwo skręcając w lewo) to piewcy "zdrowego
    rozsądku" i "kultury", bo "usprawniają ruch", a Ci, którzy próbują
    wyjechać z Grochowskiej (na której natężenie ruchu jest faktycznie o
    rząd wielkości mniejsze) egzekwując oczywiste dla nich pierwszeństwo to
    "buractwo". Do tego prowadzi ignorowanie PoRD - gdyby wszyscy znali
    przepisy, taka sytuacja nie mogłaby mieć miejsca. Paradoksem jest fakt,
    że wszyscy "miejscowi" grzecznie uznali sytuację za normalną i czekają
    jak sieroty na Grochowskiej, ustępując pierwszeństwa skręcającym w lewo,
    a jak pojawi się ktoś, kto nie zna "lokalnych zasad" i jedzie na
    pewniaka w prawo, to zostaje otrąbiony.

    W 90% skręcając w prawo w ulicę dwupasmową zajmuję prawy pas ruchu,
    robiąc miejsce na lewym pasie dla skręcających z przeciwka w lewo.
    Czasem jednak zdarza się, że to nie jest logiczne. Np. skrzyżowanie
    Stoczniowców/Nowohuckiej/Saskiej: na Nowohuckiej korek, chcąc zdążyć
    przejechać na moim zielonym ze Stoczniowców nie czekam "w sznurku"
    skręcających w prawo na prawy pas, tylko zajmuję miejsce na lewym pasie
    - ci z przeciwka i tak przeważnie czekają, aż przejadą jadący prosto ze
    Stoczniowców w Saską. Gdyby nie to, czekałbym kolejną zmianę świateł do
    włączenia się do korka na Nowohuckiej, ale po co?

    Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: