eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPierwszeństwo pieszych przed przejściem. Projekt.Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem. Projekt.
  • Data: 2014-10-07 23:35:51
    Temat: Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem. Projekt.
    Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Naucz się czytać. "Mógł doprowadzić do jechania ..."
    "Polska jenzyk tródna jenzyk ?",

    > to nie to samo co
    > "Doprowadziłby do najechania".

    Czepiamy się ? "Przecież wpuścila pieszego pod dwa samochody" :)

    > Nie, on tylko chciał coś wymusić, pieszy zachował się rozsądnie.

    Rozsądnie. Wystraszył się pędzącego samochodu na sąsiednim pasie.
    To własnie dla takich kierowców jest wprowadzana zmiana
    , kierowców którzy widzą jedynie czubek własnego nosa.

    > A ja mam ? Ubzdurałeś sobie coś ?
    >
    >> To ty lamentujesz, ze mógłbyś nie wyhamować.
    >
    > Znowu sobie coś ubzdurałeś. Pisz może za mnie jak nie umiesz czytać co ja
    > piszę.

    Dokładnie napisałem za ciebie to o czym myślałeś :)

    >> Żeby nie było więcej takich sytuacji, że jeden się zatrzymuje a drugi
    nie
    >> i rozjeżdża gościa potrzebna jest zmiana prawa.
    >> Wszyscy beda sie zatrzymywać.
    >
    > Nie będą bo fizyka nie pozwala.

    LOL, nie masz pojęcia o fizyce. Podpowiem, wolniej jeździj to ci pozwoli :)

    >>> Jeden gwałtownie hamował przed przejściem, drugi jadący z naprzeciwka
    >>> nie
    >>> zdążył, trzeci czyli ja jadący za drugim zatrzymał się bo miał więcej
    >>> drogi i dlatego jej tyle miał że ten drugi nie zahamował gwałtownie
    >>
    >> No i wszystko sie zgadza. Ten drugi nie przepuścił pieszego a powinien.
    >
    > Nie, nie powien, pieszy powinien go przepuścić i to zrobił.

    "Polska jenzyk tródna jenzyk ?" a rozumiem, pieszy nie stał jeszcze na
    pasach.
    Już niedługo nie będzie musiał.

    >> Jeśli by ostro zachamował i przepuścil albo starał sie przepuścić to
    >> wjechałbyś mu w zad do czego sam się przyznałeś
    >
    > W istocie
    > napisałem tylko, że mógłbym, czyli może by tak było a może by tak nie
    > było.

    Nieistotne. Tak czy inaczej wynika z tego, że sytuacja byłaby wymagająca i
    groźna.

    >> bo nie potrafisz jeździć.
    >
    > Bo Ty czytać nie umiesz ?

    Naucz sie pisać.. precyzyjnie.

    >> Jaki z tego wniosek dla ciebie na przyszłośc ?
    >
    > Nie dyskutować z każdym piiiiii który coś głupiego napisze.

    To nie pisz głupot, będzie inna dyskusja.

    >> Zwolnij przy przejciach i trzymaj odpowiedni odstęp, czyli popełniasz
    >> standardowe błedy.
    >
    > Polska jenzyk tródna jenzyk.

    Ohoho. Zauważyłem wyżej, że tródna :)
    Trudno też niektórym dostosować prędkość do warunków panujących na drodze.

    >> Ta zmiana prawa to właśnie dla takich jak ty.
    >
    > Po prostu twoje trolowanie,.

    Zabolało? Dasz radę, właściwie to nie będziesz miał wyjścia :)

    >> Nie zauważyłem żadnego "uśmieszka" w zdaniu:
    >> "W ostrym hamowaniu, głupku", więc miałem prawo nazwać cię prostakiem.
    >
    > Widocznie
    > 1. Odpowiadałem na twoje inwektywy

    LOL. Widocznie niczego nie znalazłeś, ale musisz łżeć nawet teraz.

    > Nie chce mi się wracać, ale mogę obstawiać.

    Chce ci się, ale lepiej nie obstawiaj :)

    >> Niezależnie od wszystkiego, do swojego ojca też z uśmieszkiem mówisz "ty
    >> chuju" ?
    >
    > Chuj Ci do tego :-)

    Czyli coś w tym jest. To wszystko tłumaczy :)
    EOT

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: