-
1. Data: 2024-07-02 16:35:57
Temat: Pierwszeństwo łamane
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
Jeżeli zielony nie włączy kierunkowskazu, bo ma przeświadczenie, że nie
musi i nastąpi kolizja z czerwonym... to na dwoje babka wróżyła czyja
będzie wina? A może współwina? Czy to oczywiste i bez problemu winny
będzie zielony? Tylko wypadałoby mieć kamerkę.
Bez sygnalizacji świetlnej skrzyżowanie.
https://prnt.sc/ufcB4mr5TRxl
Pytam, bo codziennie jestem tym czerwonym, i kilka razy mi natrąbili gdy
próbowałem przejechać.
Robert
-
2. Data: 2024-07-02 17:52:36
Temat: Re: Pierwszeństwo łamane
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 02.07.2024 o 16:35, Robert Wańkowski pisze:
> Jeżeli zielony nie włączy kierunkowskazu, bo ma przeświadczenie, że nie
> musi i nastąpi kolizja z czerwonym... to na dwoje babka wróżyła czyja
> będzie wina?
Wina będzie czerwonego, bo nie miał pierwszeństwa, niezależnie od
sygnalizatora, choć w polskich sądach, to cholera wie.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
3. Data: 2024-07-02 18:40:59
Temat: Re: Pierwszeństwo łamane
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 02.07.2024 o 17:52, Shrek pisze:
> W dniu 02.07.2024 o 16:35, Robert Wańkowski pisze:
>> Jeżeli zielony nie włączy kierunkowskazu, bo ma przeświadczenie, że
>> nie musi i nastąpi kolizja z czerwonym... to na dwoje babka wróżyła
>> czyja będzie wina?
>
> Wina będzie czerwonego, bo nie miał pierwszeństwa, niezależnie od
> sygnalizatora, choć w polskich sądach, to cholera wie.
>
>
>
Ale zielony sygnalizuje, że jedzie prosto.
Robert
-
4. Data: 2024-07-02 19:21:40
Temat: Re: Pierwszeństwo łamane
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 02.07.2024 o 18:40, Robert Wańkowski pisze:
>> Wina będzie czerwonego, bo nie miał pierwszeństwa, niezależnie od
>> sygnalizatora, choć w polskich sądach, to cholera wie.
>>
>>
>>
>
> Ale zielony sygnalizuje, że jedzie prosto.
To dostanie mandat za brak kierunku.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
5. Data: 2024-07-02 19:37:10
Temat: Re: Pierwszeństwo łamane
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 02.07.2024 o 19:21, Shrek pisze:
> W dniu 02.07.2024 o 18:40, Robert Wańkowski pisze:
>
>>> Wina będzie czerwonego, bo nie miał pierwszeństwa, niezależnie od
>>> sygnalizatora, choć w polskich sądach, to cholera wie.
>>>
>>>
>>>
>>
>> Ale zielony sygnalizuje, że jedzie prosto.
>
> To dostanie mandat za brak kierunku.
>
A czerwony ma przed oczami:
Art. 4. [Zasada ograniczonego zaufania (zasada względnej ufności)]
Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć,
że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego,
chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania.
Liczył i sie przeliczył? :)
Robert
-
6. Data: 2024-07-02 19:43:33
Temat: Re: Pierwszeństwo łamane
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Tue, 2 Jul 2024 16:35:57 +0200, w <v6138g$ruc$11@news.chmurka.net>, Robert
Wańkowski <r...@w...pl> napisał(-a):
> Jeżeli zielony nie włączy kierunkowskazu, bo ma przeświadczenie, że nie
> musi i nastąpi kolizja z czerwonym... to na dwoje babka wróżyła czyja
> będzie wina? A może współwina? Czy to oczywiste i bez problemu winny
> będzie zielony? Tylko wypadałoby mieć kamerkę.
> Bez sygnalizacji świetlnej skrzyżowanie.
> https://prnt.sc/ufcB4mr5TRxl
Zawsze będzie winny czerwony. Nawet z kamerką.
> Pytam, bo codziennie jestem tym czerwonym, i kilka razy mi natrąbili gdy
> próbowałem przejechać.
Słusznie czynisz edukując pajaców bez migacza, ale w razie czego zadbaj aby
uderzyli w twój tył (jeżeli już).
-
7. Data: 2024-07-02 22:58:39
Temat: Re: Pierwszeństwo łamane
Od: ptoki <p...@e...pl>
On 2024-07-02 09:35, Robert Wańkowski wrote:
> Jeżeli zielony nie włączy kierunkowskazu, bo ma przeświadczenie, że nie
> musi i nastąpi kolizja z czerwonym... to na dwoje babka wróżyła czyja
> będzie wina? A może współwina? Czy to oczywiste i bez problemu winny
> będzie zielony? Tylko wypadałoby mieć kamerkę.
> Bez sygnalizacji świetlnej skrzyżowanie.
> https://prnt.sc/ufcB4mr5TRxl
>
> Pytam, bo codziennie jestem tym czerwonym, i kilka razy mi natrąbili gdy
> próbowałem przejechać.
>
>
Dobrze ci tu edukuja.
Czerwony winny. Migacz to taka se wskazowka, wazne kto mial
pierwszenstwo. Ale tak jak ponizej JF pisal, mozesz pojechac tam i
skasowac auto na cudzy koszt jak ci potrzeba.
--
Lukasz
-
8. Data: 2024-07-02 23:37:10
Temat: Re: Pierwszeństwo łamane
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 02.07.2024 o 16:35, Robert Wańkowski pisze:
> Pytam, bo codziennie jestem tym czerwonym, i kilka razy mi natrąbili gdy
> próbowałem przejechać.
Czerwony zawsze jest na musiku. Wyjedź z domu 5 minut wcześniej, to
doczekasz pustej krzyżówki :] Kurwa, nie łapię, że komuś zawsze się
spieszy, bo spierdolił sobie dzień i wylazł 5 minut za późno i chce
wymuszać.
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
9. Data: 2024-07-03 05:00:17
Temat: Re: Pierwszeństwo łamane
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 02.07.2024 o 23:37, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 02.07.2024 o 16:35, Robert Wańkowski pisze:
>
>> Pytam, bo codziennie jestem tym czerwonym, i kilka razy mi natrąbili
>> gdy próbowałem przejechać.
>
> Czerwony zawsze jest na musiku. Wyjedź z domu 5 minut wcześniej, to
> doczekasz pustej krzyżówki :] Kurwa, nie łapię, że komuś zawsze się
> spieszy, bo spierdolił sobie dzień i wylazł 5 minut za późno i chce
> wymuszać.
>
No to teoretyczne rozważanie...
zielony ma kierunkowskaz w swoje prawo, a skręcą w lewo?
Robert
-
10. Data: 2024-07-03 06:24:47
Temat: Re: Pierwszeństwo łamane
Od: ptoki <p...@e...pl>
On 2024-07-02 16:37, LordBluzg(R)?? wrote:
> W dniu 02.07.2024 o 16:35, Robert Wańkowski pisze:
>
>> Pytam, bo codziennie jestem tym czerwonym, i kilka razy mi natrąbili
>> gdy próbowałem przejechać.
>
> Czerwony zawsze jest na musiku. Wyjedź z domu 5 minut wcześniej, to
> doczekasz pustej krzyżówki :] Kurwa, nie łapię, że komuś zawsze się
> spieszy, bo spierdolił sobie dzień i wylazł 5 minut za późno i chce
> wymuszać.
>
Masa ludzi tak jezdzi. Nie tylko w pl. Po prostu po co czekac jak mozna
jechac.
A skoro ci sie w glowie nie miesci ze ludzie robia duzo i im dnia nie
starcza to coz, moze glowa juz nie ta jak kiedys?
Tu problemem jest to ze skrzyzowanie jest fikusne. Generalna zasada jest
taka ze sprawy nalezy upraszczac a nie komplikowac. Tu skrzyzowanie jest
niepotrzebnie skomplikowane.
Czasem starczy je przemalowac, czasem nadlac nieco asfaltu zeby jednak
nie wygladalo jak zwykle ale jednak nie zwykle.
--
Lukasz