"cichybartko" hinchg$f2q$...@i...gazeta.pl

> Nie ma jak skuteczna autoreklama ;) tak słucham tych twoich wynurzeń
> na temat kobiet albo jak lubisz je określać "panienek" i zawsze mnie
> ogarnia zdumienie. Na prawdę chcesz przeżyć do końca życia jako kawaler?
> Bo widzę że jesteś strasznym tradycjonalistą, w życiu nie spotkałem kobiety
> która by za aprobatą patrzyła na taką rolę.

Można prosić o wykładnię? ;)

>> Człowiek jest piękny, bo jest cwanie zbudowany -- mało zżera, a jednak dużo daje

> Rozglądam się na około i mam zupełnie inne odczucia. Wręcz zauważam po
> rodzinie im człowiek starszy tym większy priorytet odgrywa
> żarcie, wręcz podchodzi to pod małe uzależnienie ;).

No i co z tego? Nakarmisz jakąś maszynę tak małą ilością energii, aby dostać w zamian
tak wiele?

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Postscriptum: IMO największym problemem jest gnuśność. Ja nie lubię pozostawania w
jednym
miejscu zbyt długo. :) Innym poważnym problemem są pieniądze czy raczej
ich
brak. :) (niedobór?) Gdybym był bogaty, nie miałbym trudności kawalerskich. :)