eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPhreaking, urmety, darmofon, KF, bekacz itd ;)Re: Phreaking, urmety, darmofon, KF, bekacz itd ;)
  • Data: 2018-07-12 11:36:14
    Temat: Re: Phreaking, urmety, darmofon, KF, bekacz itd ;)
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    HF5BS <h...@...pl> wrote:

    >> IMO telegrafia jest potrzebna, ale dla samego siebie. Nauka titawy cały
    >> czas jest gdzieś na mojej liście "do zrobienia na kiedyś" po to, żeby
    >> rozumieć to, co słyszę na pasmach, ale IMO nie jest dziś, w epoce emisji
    >> cyfrowych, bezwzględnie wymagana.
    >
    > Nie jest, ale to jak hobby, warto znać i umieć.

    Prawda. Dla siebie, nie dla egzaminu. Tak samo jak w USA kierowcy mogą nie
    uczyć się obsługi manualnej skrzyni biegów, jak i tak im się to do niczego
    nie przyda, bo całe życie będą jeździć automatem. Jak ktoś się interesuje
    motoryzacją, to pewnie się nauczy -- dla siebie.

    >> To prawda. Myślę że to jakieś mechanizmy obronne. Jeśli ktoś ma problem z
    >> przyznaniem się, że czegoś nie umie (a nie umie nie dlatego, że się do
    >> tego nie nadaje, tylko po prostu nie poświęcił czasu na naukę), to może to
    >> w ten sposób wypierać.
    >
    > Ano. Bo kto chce, a nie daje rady (np. ja z CW, z przyczyn neurologicznych
    > praktycznie mi to nie wchodzi), jednak do egzaminu przyłożyłem się, uczciwie
    > wziąłem klucz sztorcowy, nadałem, co miałem nadać, odebrałem, co miałem
    > odebrać (na kursie, z odbiorem dochodziłem do ok. 10-11 grup, z nadawaniem
    > 15-16 na minutę. Fizycznie, jako grupę liczy/mierzy się słowo PARIS, jeśli
    > chodzi o ilość wytitanych kropek, kresek i przerw). W odróżnieniu od "3Z",
    > zapominać tego nie zamierzam.

    Tylko żeby nie zapomnieć, trzeba ćwiczyć. Jakieś dwa lata temu uczyłem się
    titawy (metodą Kocha) i umiałem odebrać kilkanaście znaków. Potem
    odłożyłem i zdążyło się zatrzeć, dziś musiałbym sobie to przypomnieć, kto
    wie czy nie od zera.

    >> Z jednej strony słabe, że nie miała podstawowej wiedzy ale z drugiej
    >> chwali się, że chciała tę wiedzę uzupełnić. Inna sprawa, że akurat na to
    >
    > Niestety, to nie była chęć uzupełnienia wiedzy, a raczej jej lekceważenie.
    > Bardziej to brzmiało "no, ale nie umiem - i co?"

    To zmienia postać rzeczy.

    >> pytanie dużo szybciej znalazłaby odpowiedź w Google.
    >
    > Jeszcze nie było G - pierwsza połowa 90.

    Też racja. Założyłem, że to było współcześnie.

    >> Wytłumaczyli jej, czy wyśmiali?
    >
    > Kruk krukowi oka nie wykole...

    Pytanie czy kruk uważa gołębia za kruka.

    --
    [ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
    [ Web: http://www.chmurka.net/ ]

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: