eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPhreaking, urmety, darmofon, KF, bekacz itd ;)Re: Phreaking, urmety, darmofon, KF, bekacz itd ;)
  • Data: 2018-07-12 14:25:00
    Temat: Re: Phreaking, urmety, darmofon, KF, bekacz itd ;)
    Od: "HF5BS" <h...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
    news:pi77h3$fqg$5$gof@news.chmurka.net...
    > HF5BS <h...@...pl> wrote:
    >
    >> Wspominałem o przemiennikach, których ilość chyba nie maleje (*),
    >> natomiast
    >> jeden po drugim, blokowane są, aby ktoś z innego rejonu nie wszedł...?
    >
    > Ale CTCSS to nie jest szyfr nie do złamania. Są radia, które pokazują

    Ależ oczywiście, że nie!

    > CTCSS, są skanery CTCSS, sam CTCSS jest podawany publicznie razem z
    > informacjami o przemienniku. CTCSS nie ma na celu blokowanie ludzi.

    Niczego takiego nie zarzucam. Pytam, dociekam, o rzeczywisty powód
    zastosowania. Nie jestem w stanie przekonać się "na wszelki wypadek". Na
    wszelki wypadek, to jest ubezpieczenie.
    Jednak nie każdy ma nowoczesne radio, tak, wiem, że można sobie dorobić. O
    ile ktoś ma czas i możliwości.

    >> Jeszcze coś tam na CW czasem słychać na KF, ale też już coraz mniej.
    >> Widocznie mamy za mało progów i za łatwo jest...
    >
    > Myślę że gdyby było trudniej, to byłoby jeszcze mniej krótkofalowców.

    Ano właśnie. A dodatkowe blokowanie zdecydowanie ułatwieniem nie jest.
    Dlatego raczej dałbym to przemiennikom lokalnym, gdzie z natury, środowisko
    będzie bardziej zapierdziane przetwornicami, bardziej obsiane "zjawiskiem
    luksemburskim", czy innym mieszaniem się na zardzewiałej rynnie, ale za to
    raczej nie spodziewałbym się, zwalenia na ten przemiennik połowy kraju, bo
    nagle ktoś usłyszał i pojawi sie setka zapytań "phoszem o rapor".
    Ewentualnie zrobić porządny szkielet przemienników dalekosieżnych i na nich
    dobrze ustalone subaudio zastosować. W pośrednich powtarzqaczach
    poprzestałbym na 1750, albo samej nośnej, w lokalizacji w miarę wolnej od
    QRM.
    Pytam... pytam... pytam... Nie mogę się nadal oprzec wrażeniu, że tu zostało
    potężnie przedobrzone. Pójdźmy wiec dalej i ustalmy, że tolerancja na
    wahanie się siły odbioru i poziom subtonu, nie przekracza 2%, a fluktuacja
    fazy tegoż, do 5 %. I tak, jak bekacz zechce nabekać, to nabeka, niezależnie
    od CTCSS, DCS, 1750, itd. Dzięki temu pojawią się tabuny nowicjuszy...

    Gotów jestem zaproponować podział przemienników na kilka kategorii, lokalne,
    pośrednie, dalekie. Lokalne, oczywiście, dla miasta, gminy, najwyżej
    powiatu. Pośrednie dla województwa. Dalekie - "ile wlezie", wysoko
    postawione, mogące objąć obszar o promieniu nawet ponad 100 km. (Warszawski
    SR5W, zdarzyło mi się otwierać nawet w Kutnie, czy Sochaczewie, ze środka
    przedziału w wagonie. Tak do ok. 100 km jeszcze wchodziłem. Jednocześnie z
    nim słyszałem wtedy SR7V, ze znacznie mniejszym efektem sztachetowym. A co
    oznacza taka różnica (na SR5W sztachetowanie szybkie, na SR7V powolne i nie
    takie "dobitne")? Zadaję, jako zagadkę, której rozwiązanie jest wbrew
    pozorom - bardzo proste. Przypominam - oba słyszane ze srodka przedziału, na
    oba wchodzone. Pasmo 2m.

    Każdy z przemienników w swojej kategorii zlokalizowany byłby w swoim wycinku
    pasma, żeby nie było mieszania kategorii w nim, ale znów, nie iść w ilość,
    tylko w jakość. Każdej kategorii otwieranie zorganizować odpowiednio dla
    przeznaczenia. Do DX-owania przeznaczyłbym kategorię "pośrednią", której
    zasięg dostosowany byłby do lokalizacji, kategorii, ale nie byłby nimi
    ograniczany, spełniając podwójną rolę, chętni by sobie "poDXowali", a przy
    tym sam przemiennik stanowiłby coś w rodzaju radiolatarni, że ci, co chcieli
    by zorientować sie o propagacji, mieli by jedno narzędzie, które z
    korzyścią, załatwiało by wszystkich korzystających.

    Na pewno, chociaż trochę, złagodziłbym wchodzenie, przynajmniej dla
    "pośrednich". Blokadę najwyżej zostawiłbym np. tam, gdzie przemiennik jest
    podlinkowany z innymi. Ale, ja na przedstawienie sie przemiennika, czekam
    minutę. Jak nie, idę dalej.

    No, ale krótkofalarstwo nie samymi przemiennikami stoi. Nie tylko ISS i
    podekscytowane dzieciaki ze szkół. Ale także szary Kowalski, chcący o
    pierdołach saskich pogadać z szeregowym Malinowskim. Choćby nawet ze swoją
    żoną "krótkofalówką", co ma wstawić na obiad. To jest hobby, nie ma mieć
    sensu (A jaki jest sens w filatelistyce? Jaki w filumenistyce? Jaki w
    off-roadzie? Jaki w istnieniu tzw. Bractw Kurkowych, zwłaszcza w dobie
    istnienia daleko lepszej i skuteczniejszej broni, niż używanej przez B.K.? A
    bractwa rycerskie, co pakują się w ciężkie zbroje, nierzadko w upale (BTW za
    3 dni rocznica bitwy pod Grunwaldem), aby naparzać się mieczami,
    deskorolkarze, "skydiving"... itd... ) Ma dawać frajdę i nie łamać
    przepisów, zasad... że czasem żona mężowi zapoda, co do obiadu kupić?
    Tragedia narodowa sie dzieje, na radiu padło "kup kartofle do żurku"... BTW.
    Gdyby przestrzegano zasad w lipcu '97, to ch.. by wziął całą akcję na radiu
    KF/UKF, oraz CB.

    --
    Łapy, łapy, cztery łapy,
    A na łapach pies kudłaty.
    Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
    Może ty? Może ty? Może jednak ja...?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: