eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPerpetuum mobile :) › Re: Perpetuum mobile :)
  • Data: 2013-10-06 08:46:40
    Temat: Re: Perpetuum mobile :)
    Od: Atlantis <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-10-05 22:22, Andrzej Lawa pisze:

    > Będzie problem jak nauka rozgryzie kwestię pochodzenia i wykrywania
    > świadomości (nawet jeśli ta jest niekomunikatywna), ale pewnie też coś
    > wykombinują.

    Problem jest już teraz. Teorii ewolucji w jej pełnym, opisywanym przez
    naukę kształcie nie da się w pełni pogodzić z doktrynami
    chrześcijaństwa. Pierwszą kłopotliwą kwestią jest wspomniany wcześniej
    monogenizm, który jest kluczowy dla doktryny o grzechu pierworodnym.
    "Góra" od czasów Piusa XII nabrała wody w usta. A "dół"? No cóż...
    Zabawnie się czyta niekiedy wpisy na katolickich forach, gdzie
    niedouczone owieczki nawzajem próbują podbudować swoją wiarę poprzez
    informację, że nauka rzekomo potwierdziła istnienie pierwszych rodziców.
    Jak? No przecież mamy Mitochondroialną Ewę i Y-chromosomalnego Adama.

    To ja proponuję uznać, że nauka znalazła dowód na istnienie boga
    Neptuna. Istnieje przecież taka planeta! Oj, naukowcy muszą chyba
    naprawdę uważać z tymi nazwami...

    Poza tym stwierdzenie, że jakaś inteligentna istota "sterowała" procesem
    ewolucji jest weryfikowalną/falsyfikowalną hipotezą na temat materialnej
    rzeczywistości, mieści się więc w kompetencjach nauk przyrodniczych (a
    nie teologii). Ewolucja przez dobór naturalny jest procesem, który
    opiera się na prostym sprzężeniu zwrotnym pomiędzy populacją/pulą genową
    a środowiskiem. Nie ma tutaj etapu projektowania, prognozowania,
    planowania zmian do wprowadzenia w następnej wersji. Obserwowane efekty
    ewolucji są właśnie takimi, jakich spodziewalibyśmy się po naturalnym
    procesie, a nie po inteligentnym projektancie.

    Można oczywiście stwierdzić, że Bóg celowo posłużył się doborem
    naturalnym właśnie w taki sposób, sprytnie fabrykując quasi-losowe
    mutacje i w określony sposób zmieniając warunki środowiskowe, żeby dobór
    naturalny faworyzował konkretną linię ewolucyjną. Problem w tym, że to
    już jest niefalsyfikowalna hipoteza, a nauka (przynajmniej od czasów
    Karla Poppera) takimi się nie zajmuje. Nie da się w końcu poddać
    falsyfikacji hipotezy, która mówi, iż cały świat został stworzony w
    obecnym kształcie piętnaście sekund temu. Łącznie z wszystkimi
    zabytkami, skamieniałościami, warstwami archeologicznymi i wspomnieniami
    żyjących ludzi.

    Koncepcja Boga posługującego się ewolucją ma także pewne poważne
    implikacje teologiczne. Przede wszystkim dlaczego wszechwiedzący Bóg
    musiał się posługiwać metodą wskazującą raczej na konstruktora-amatora,
    który musi złożyć miliardy "prototypów" zanim uzyska zadowalający go
    efekt? Dlaczego nieskończenie miłosierny Bóg posłużył się metodą, której
    fundamentem jest bezlitosna walka o byt i okrutne cierpienie istot
    poddawanych bezlitosnej selekcji?


    >> A to co KK uznaje za błędną teologię jest oczywiście TO WSZYSTKO CO
    >> NIE JEST KK. Muzułmanizm i Hare Kriszna też są "błędną teologią".
    >> Każda religia uważa że to ona jest ta jedyna, prawdziwa :-))))) I to
    >> jest zabawne.
    >
    > Od tego też powoli odchodzą w ramach tak zwanego ekumenizmu.

    Nie odchodzą. Po prostu przestali nazywać wszystkich dookoła heretykami.
    Przekonanie o posiadaniu monopolu na Jedyną Słuszną Prawdę pozostało. ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: