eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPerpetuum mobile :) › Re: Perpetuum mobile :)
  • Data: 2013-10-05 08:09:35
    Temat: Re: Perpetuum mobile :)
    Od: Atlantis <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-10-05 04:31, A.L. pisze:

    > Osmieszyl sie tez zapewne Francis Crick, Noblista, odkrywca struktiry
    > DNA. Uwaza, poslugujac sie naukowymi argumentam, ze DNA nie mogla
    > wyewoluowac sama z siebie - Wszechswiat istnieje za krotko.

    Kłaniają się podstawy erystyki. Polecam lekturę Schopenhauera. ;)

    Argumentum ad authoritatem. Pewien uznany naukowiec coś powiedział, ergo
    musi to być prawdą. W tym miejscu należy sobie uświadomić, że Newton był
    alchemikiem, wierzącym w mistykę i przepowiednie. Takiemu Einsteinowi
    też się zdarzały pomyłki.
    Argumentum ad ignorantiam. Nie mamy wyjaśnienia jakiegoś zjawiska w
    oparciu o znane prawa fizyki, ergo odpowiedzią musi być Bóg/mistyczna
    komiczna moc/Latający Potwór Spahetti/K'thulu. ;) To tak nie działa -
    jeśli nie znasz odpowiedzi - po prostu nie znasz odpowiedzi.

    I co najważniejsze. Mieszasz w tej chwili dwie zupełnie różne teorie.
    Teoria ewolucji Darwina NIE MA NIC WSPÓLNEGO z powstaniem DNA. Ba!
    Została przecież opracowana na długo przed jego odkryciem. Ewolucja
    przez dobór naturalny tłumaczy rozwój i różnorodność życia na Ziemi, a
    nie jego początki. Tym zajmują się rozmaite hipotezy abiogenezy (nauka
    nie dysponuje w tej chwili spójną teorią). Tak więc Crick faktycznie
    ośmieszył się, jeśli powiedział dokładnie coś takiego.

    Nikt nie mówi, że DNA musiało powstać w wyniku losowego procesu, który
    wymaga czasu dłuższego niż wiek wszechświata. No i jeszcze jedno - nawet
    jeśli masz do czynienia z prawdopodobieństwem, które mówi ci, że jakiś
    wzór uzyskasz raz na 15 miliardów lat, to nie znaczy przecież, że wzór
    pojawi się dopiero po tych piętnastu miliardach lat. Równie dobrze
    możesz trafić już po piętnastu minutach.

    Poza tym... Czytaj niżej.


    > Propozycje ze DNA wyewulowala z "pierwotnego rosolu" nieorganicznych
    > zwiazkow chemicznych uwaza za absurd. Prawdopodobienstwo czegos
    > takiego porownuje do prawdopodobienstwa zdarzenai ze po przejsciu
    > huraganu przes skladnice zlomu, w owej skladnicy powstal nowiutki
    > Boeing 777. Swoje poglady Crick wylozyl w ksiazce Life Itself: Its
    > Origin and Nature.

    Argument jest absurdalny z kilku powodów. Po pierwsze początki życia na
    Ziemi zapewne nie wiążą się z DNA, ale jakąś znacznie prostszą
    strukturą. Wszystkie czego potrzebujesz do "wystartowania" darwinowskiej
    ewolucji, to jakiś prosty system zdolny do samo-replikacji obciążonej
    losową mutacją. A gdy ewolucja zacznie działać, po jakimś czasie dojdzie
    do nagromadzenia zmian i zróżnicowania.



    > Crick nie jest w swoich opiniach odosobniony. Wielu naukowcow
    > sygnalizuje dziury w teorii ewolucji. Niestety, ewolucja uzyskala
    > stayus religii z swoimi Swietymi, swoim Papiezem i swoja Inkwizycja. A
    > jej wyznawcy sa gotowi palic na stosach wszystkich majacych
    > watpliwosci lub inne zdanie

    Brednia za brednią, brednię pogania.
    1) Twierdzenie, że w środowisku naukowym trwa jakaś debata nad samą
    prawdziwością teorii ewolucji jest wyssane z palca. Niestety krąży
    między ludźmi i niekiedy nawet ludzi brani za intelektualistów (np. taki
    Ziemkiewicz) powtarzają je bez zastanowienie. Wśród biologów
    ewolucyjnych trwają dyskusje na temat pewnych zjawisk WEWNĄTRZ
    ewolucyjnego modelu (saltacjonizm, gradualizm) ale nie prawdziwości
    samej teorii jako takiej.
    2) Kompletną bzdurą jest ten tekst o religii, dogmatach, świętych itp.
    Chcesz obalić ewolucję? Musisz to zrobić wewnątrz metody naukowej.
    Sformułuj hipotezę, przeprowadź badania, sformułuj wnioski, opublikuj w
    recenzowanym periodyku, dajn innym powtórzyć twoje rezultaty i czekaj na
    wynik dyskursu. Kreacjoniści nawet kilka razy próbowali (np. Behe z
    rzekomym okryciem swojej "nieredukowalnej złożoności") i za każdym razem
    polegli. Wracają więc do starej strategii - stosują erystykę, próbują
    cenzurować dyskurs i wprowadzać swoje poglądy do szkół na około, przez
    lobbing ustawodawczy.
    3) Zawsze znajdziesz uczonych, którzy będą popierać jakiś absurdalny
    pogląd. Zwłaszcza jeśli są to uczeni z innej dziedziny (np. filozofowie,
    filologowie, filmoznawcy itp.). Zresztą zrobienie doktoratu nie jest aż
    tak skomplikowane. Polecam poczytać o projekcie Steve. W skrócie:
    amerykańscy kreacjoniści opublikowali listę zawierającą nazwiska ludzi z
    wyższymi tytułami naukowymi, wątpiących w prawdziwość teorii ewolucji.
    Nie pamiętam już czy lista liczyła kilkaset czy kilka tysięcy nazwisk. W
    każdym razie celem było zasugerowanie opinii publicznej, że w środowisku
    naukowym istnieje antyewolucyjny ferment. Niedługo potem została
    opublikowana dłuższa lista, która zawierała nazwiska uczonych
    popierających ewolucję. Dodatkowo narzucono jeszcze jedno sito - każda z
    tych osób musiała być mężczyzną o imieniu Steve. ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: