eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPerfect - Ale w koło jest wesoło... Skąd takie słowa?Re: Perfect - Ale w koło jest wesoło... Skąd takie słowa?
  • Data: 2016-06-29 21:54:31
    Temat: Re: Perfect - Ale w koło jest wesoło... Skąd takie słowa?
    Od: Adam <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2016-06-29 o 21:36, HF5BS pisze:
    >
    > Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:nl0vde$ucg$1@usenet.news.interia.pl...
    >> W dniu 2016-06-29 o 17:05, HF5BS pisze:
    >>>
    >>> (...)
    >>> Proszę, nie wmawiaj mi, że dźwięk i obraz są czyst(sz)e dzięki
    >>> detergentowi, bo to jedzie fałszem na milę.
    >>>
    >>
    >> Oj, nie byłbym tego tak pewien.
    >> Wiesz dobrze zarówno Ty, jak i Jarek, jaka była budowa kineskopowych
    >> odbiorników TV. Niektóre konstrukcje były wrażliwe na kurz, zwłaszcza
    >> w środowisku wilgotnym. A wyładowania na WN mogły siać zarówno na tor
    >> fonii, jak i miały wpływ na tor wizji.
    >
    > Jeśli chodzi o to, że zanieczyszczenie układu może wpłynąć na jakość
    > pracy urządzenia, to owszem, jak najbardziej - i nie o to mi chodzi.
    >
    >>
    >> Tak więc Panie i Panowie, szczotki w dłoń, szukać IXI i szorować
    >> kineskopy ;)
    >
    > Nie szorować!!! I nie chodzi o możliwość kopnięcia prądem, tylko o tę

    Mam nadzieję, że wszyscy zauważyli żart :)

    > grafitową warstewkę, która w niektórych kineskopach jest skrajnie
    > delikatna i już potarcie palcem potrafi ją zedrzeć! Delikatnie
    > szmateczką, uważając na grafit (niektóre są dobrze przytwierdzone, to
    > takie wrażliwe na odkurzanie nie są), bo inaczej nie będzie gładzenia
    > tętnień układu WN!
    > Wyszorować pudło, wymyć delikatnie płytę, uważając, żeby nie uszkodzić
    > wrażliwych elementów. Głośniki pędzelkiem, kineskop delikatnie mięciutką
    > szmatką. On wytrzyma i szczotkę ryżową, ale grafit na nim już nie.
    >

    Kineskopy z reguły jechałem odkurzaczem, wspomagając się ewentualnie
    pędzlem z długim włosiem. Szmatką nigdy nie próbowałem.

    Ale też była różnica, czy to Ametyst, czy Rubin, czy może jeszcze Wisła.

    No dobrze, żartowałem ;)
    Wisłę widziałem tylko z przodu.
    Ostatnią chodzącą u wujka widziałem tak z kilkanaście (sic!) jeszcze lat
    temu. Ale już wymarli, nie wiem co ze sprzętem. A mieli na strychu radia
    kryształkowe, a w łazience przedwojenną pralkę automatyczną - drewnianą.
    Istny żywy skansen.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: