> Ale to wszystko nic... Posta piszę z innego, głównego powodu: otóż,
> aparat mocno prześwietla zdjęcia.

Nie prześwietlają 1Dynki III i... kompakty. Serio.
Poza tym możesz mieć zwalony światłomierz. Generalnie ludzie dają -2/3 EV.

> Włączałem też ten tryb ochrony jasnych obszarów, ale on
> niewiele daje...

Generalnie to polecam full manual, w szczególności z błyskiem lub Av (bez lampy
lub z błyskiem wypełniającym)

Czyli:

[M mode] - ty wybierasz czas, przysłonę i iso a lampa robi resztę (bounce +2/3EV),
[Av mode] - ty wybierasz przysłonę i iso, pstrykasz zdjęcie testowe, histogram,
dajesz odpowiednią korektę, pstrykasz zdjęcie "w punkt".

[Av mode] dwa pomiary:

- drabinka w aparacie pokazuje zmierzone zastane (długie czasy)
- lampa pokazuje zmierzony błysk, mający za zadanie tylko doświetlić (tylko w Av)
- fill flash realizowany jest przez... kółko na lampie (bo najszybciej ;) ); -2
EV FEC to dobry start

Ja preferuje M - bez kłopotów, stresu, itd.

pozdrawiam,
gietrzy

ps. Nikon D3 i jego światłomierz/auto iso to była poezja!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl