eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPedalarzeRe: Pedalarze
  • Data: 2012-05-19 23:42:23
    Temat: Re: Pedalarze
    Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <g...@...lesie> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2012-05-19 20:59, Budzik wrote:
    > Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
    >
    >>>>> Ale to jest dokładnie ta sama sytuacja. Nie mam ochoty wlec się
    >>>>> pomiędzy pieszymi - wolę
    >>>>> jechać swoje 25-30 - podobnie jak Ty nie masz ochoty wlec się 40-50
    >>>>> jadąc samochodem.
    >>>>
    >>>> Tylko te 30 dla roweru to tyle co 200 dla samochodu.
    >>>>
    >>> :)
    >>> Przepraszam, ale to jest głupota roku, jaką przeczytałem na grupie w
    >>> 2012.
    >>
    >> Trochę przesadził, ale dużo mniej niż opowiadacze co to wyciągają
    >> średnią 30 po mieście.
    >>
    > Troche to pojecie względne wiec zgadzam sie - "trochę" przesadził :)
    > jezdziłęm na góralu i sredniej 30 osiagac mi sie nie udało nigdy (ale w
    > sumie mieczac bez kondycji jestem)

    Pisząć "jadąc swoje 25-30" oczywiście miałem na myśli prędkość chwilową
    jakby się kto nie domyślił. Średnie 23-25 osiąga się bez jakichś cudów.
    W lepszych czasach, jadąc po ulicach na slickach średnią 28-30 udawało
    mi się osiągnąć - ale zależało to od układu świateł.

    > Natomiast 15km w 40 miut robiłem regularnie czyli wychodzi jakies 22-23km.
    > A w 35 minut tez sie zdarzało wiec to juz daje jakies 28.
    > Wiec nie wiem co w tym nierealnego.

    Nierealne może to się wydawać jedynie człowiekowi kto nigdy sprawnie na
    rowerze nie jeździł.

    >>> Naprawde przerpaszam, nie lubie takich epitetów ale nic innego w tym
    >>> przypadku napisać się nie dało.
    >>>
    >>> Z ciekawości. Skoro 30 na rowerze = 200 w samochodzie to do czego
    >>> porównasz
    >>> 60km/h na rowerze? Bo to już predkośc jest spora, ale jak najbardziej
    >>> do osiągnięcia na zwykłym góralu więc...?
    >>
    >> Halupczok kiedyś na jakimś zjeździe osiągał prawie 100 km/h, podeprzyj
    >> się jeszcze tą prędkością, że też się da.
    >> A ja ostatnio widziałem auta które znacznie przekraczały 200 i to na
    >> zwykłej jednopasmowej ulicy w mieście (konkretnie Baraniaka).
    >> Tylko co z tego?
    >>
    > nie pisałem o zawodowych kolarzach własnie dlatego, ze to sa zawodowcy.
    > Pisałem z włąsnej autopsji.
    > 55km/h udało mi sie osiagnac wielokrotnie.

    Na równym terenie ? Z góry się nie liczy. Tyle osiągałem jedynie jeżdząc
    po mieście za autobusami w cieniu aero. Realne prędkości to do 35-40km/h
    przez jakiś odcinek - o ile nie piździło.

    > Moj rekord to bodaj 68 i dlatego do takich liczb sie odnosze.

    Z góry to wartości wychodzą dowolne. Np. w alpach 70-80 i wyprzedzanie
    na serpentynach motocyklistów ;-) Gdzieś może znajdę fotę :-)

    --
    pozdrawiam,
    Marcin 'Yans' Bazarnik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: