-
191. Data: 2016-10-22 18:57:54
Temat: Re: Pascal - ankieta
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-10-22 17:39, g...@g...com wrote:
> Teraz to chyba ja nie zrozumiałem sensu Twojej wypowiedzi.
> Oczywiście, jeżeli Twoje narzędzia nie są w stanie podołać
> celom, które sobie stawiasz, to warto poszukać lepszych
> narzędzi. To chyba jasne. Ale nie mam pojęcia, jak ma się
> to mieć do "marketoidów".
Marketoidzi mają masę haseł dotyczących tego jak prowadzić biznes.
Zwyczajowo nie mają one zastosowania w IT ponieważ tam wszystko jest
inaczej i głebokie przemyslenia sprzedawców marchewek o prowadzeniu
biznesu się nie sprawdzają.
Pracując nad projektem aplikacji który tworzysz od - powiedzmy - 20 lat
i cele ciągle się zmieniają a specyfikacja jest ciagle tworzona (np.
piszesz kompilator c++) a produk ciągle jest sprzedawany i wspierany nie
da się "osiągnąć celu". To bełkot. Mozna tylko go gonić. Gdybym miał to
robić z uzyciem Pascala predzej zmienił bym zawód na kopanie rowów. To
jest złe narzedzie *nawet* jeśli kilku entuzjastom writeln wydawało się
na poczatku że jest ok. On nigdy nie był ok, nawet w czasach swojej
świetności która chyba wynikala głównie z taśmowej produkcji ksiązek
przez Bieleckiego z użyciem copy paste i ogólnoposkiego copy party.
Pascal nie miał żadnej przewagi nad czymkolwiek a do dzisiaj powtarzane
są banały o rzekomej przydatności edukacyjnej. Obecnie Pascal jest
przykładem tego jak NIE projektować języka. A popularnośc zdobył bo
takie były uwarunkowania polityczne.
>> Porownałeś dwa języki uzywane podczas ostatniego zlodowacenia. Tak,
>> miedzy nimi nie ma różnicy. Nic z tego nie wynika.
> Otóż to. Nic a nic nie wynika z dyskusji o wyższości jednych
> języków programowania nad innymi.
Nic nie wynika z dyskusji nad językami które oceniamy w kategorjach
archeologicznych.
Rozmowa o przyszłości językow z przyszłościa ma sens. Pascal nie nalezy
do tej grupy od wieków. Delphi już nie od kilku lat.
-
192. Data: 2016-10-22 19:39:40
Temat: Re: Pascal - ankieta
Od: g...@g...com
W dniu sobota, 22 października 2016 18:58:26 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały
napisał:
> > Teraz to chyba ja nie zrozumiałem sensu Twojej wypowiedzi.
> > Oczywiście, jeżeli Twoje narzędzia nie są w stanie podołać
> > celom, które sobie stawiasz, to warto poszukać lepszych
> > narzędzi. To chyba jasne. Ale nie mam pojęcia, jak ma się
> > to mieć do "marketoidów".
> Pracując nad projektem aplikacji który tworzysz od - powiedzmy - 20 lat
> i cele ciągle się zmieniają a specyfikacja jest ciagle tworzona (np.
> piszesz kompilator c++) a produk ciągle jest sprzedawany i wspierany nie
> da się "osiągnąć celu". To bełkot. Mozna tylko go gonić.
W moim odczuciu nie da się raczej funkcjonować inaczej, niż w oparciu
o cele. Oczywiście, projekt się zmienia, wymagania się zmieniają,
i cele również mogą się zmieniać. Ale jeżeli np. czyimś celem jest
stworzenie aplikacji do frezowania, albo dodanie do programu jakiejś
funkcji, to tego rodzaju cele są jak najbardziej możliwe do osiągnięcia.
> Gdybym miał to
> robić z uzyciem Pascala predzej zmienił bym zawód na kopanie rowów. To
> jest złe narzedzie *nawet* jeśli kilku entuzjastom writeln wydawało się
> na poczatku że jest ok. On nigdy nie był ok, nawet w czasach swojej
> świetności która chyba wynikala głównie z taśmowej produkcji ksiązek
> przez Bieleckiego z użyciem copy paste i ogólnoposkiego copy party.
> Pascal nie miał żadnej przewagi nad czymkolwiek a do dzisiaj powtarzane
> są banały o rzekomej przydatności edukacyjnej. Obecnie Pascal jest
> przykładem tego jak NIE projektować języka.
Co w takim razie jest w Pascalu takiego złego, tak konkretnie?
> >> Porownałeś dwa języki uzywane podczas ostatniego zlodowacenia. Tak,
> >> miedzy nimi nie ma różnicy. Nic z tego nie wynika.
> > Otóż to. Nic a nic nie wynika z dyskusji o wyższości jednych
> > języków programowania nad innymi.
>
> Nic nie wynika z dyskusji nad językami które oceniamy w kategorjach
> archeologicznych.
>
> Rozmowa o przyszłości językow z przyszłościa ma sens. Pascal nie nalezy
> do tej grupy od wieków. Delphi już nie od kilku lat.
Niestety, przyszłości nie ma, jest tylko teraźniejszość, i tylko
o niej możemy się sensownie wypowiadać. Jeżeli mówisz o języku C jako
"używanym podczas ostatniego zlodowacenia", to najwidoczniej ignorujesz
takie dziedziny, jak systemy wbudowane czy systemy operacyjne (które
chyba nigdzie daleko się nie wybierają).
-
193. Data: 2016-10-22 20:27:04
Temat: Re: Pascal - ankieta
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-10-22 19:39, g...@g...com wrote:
> Co w takim razie jest w Pascalu takiego złego, tak konkretnie?
Jego banalność. Nigdy nie był dostarczony z jakąkolwiek sensowną
bibliteka do algorytmiki. Stada studentów przez dziesięciolecia na
uczelniach pisały nastepny program do sortowania bąbelkowego, listy
dwukierunkowe, "bazy danych z uzyciem writeln", itp, zawsze w złym stylu
(np. na tablicach albo niegenerycznie). I tak w kółko, banały które
powinny być częścią języka. Posiadanie pętli for i wskaźnika nie czyni z
języka przydatnego narzędzia. Czynią to bibliteki, wsparcie, przenośność
itp pierdoły czygo w Pascalu nie było bo *reszta* świata uważała go za
zabawkowy. Chyba tylko w PL zdobył jako taką popularnośc z przyczyn
politycznych. Dzisiaj mozna znaleźć głównie religijnych wyznawców że
Pascal był nalepszy do nauki. A g... prawda.
>> Rozmowa o przyszłości językow z przyszłościa ma sens. Pascal nie nalezy
>> do tej grupy od wieków. Delphi już nie od kilku lat.
> Niestety, przyszłości nie ma, jest tylko teraźniejszość, i tylko
> o niej możemy się sensownie wypowiadać.
Wobec tego nie pracuj w IT. Praca jako programista-projektant polega na
bezustannym przewidywaniu przyszłości, niekiedy na lata.
> Jeżeli mówisz o języku C jako
> "używanym podczas ostatniego zlodowacenia", to najwidoczniej ignorujesz
> takie dziedziny, jak systemy wbudowane czy systemy operacyjne (które
> chyba nigdzie daleko się nie wybierają).
Niczego nie ignoruje. Język C obecnie kompilowany jest kompilatorami C++
i powoli (w miare wymierania legacy programmers) coraz wiecej kodu
embedded łyka techniki programowania z C++. Tak wiem, MISRA itp. Ale te
standardy były pisane kiedy jezyki były primitywne, jak C. C trzyma się
na rynku siłą inercji. Pozerkaj na około: kod embedded, najbardziej
odporny na zmiany okazał się miejscem gdzie C++ ma najwięcej do
powiedzenia. Wiec tylko musimy poczekać aż natura zrobi swoje.
Przeszkodą jest jedynie biologia, inercja i Linus Torvalds.
-
194. Data: 2016-10-22 21:13:24
Temat: Re: Pascal - ankieta
Od: g...@g...com
W dniu sobota, 22 października 2016 20:27:36 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały
napisał:
> > Co w takim razie jest w Pascalu takiego złego, tak konkretnie?
>
> Jego banalność. Nigdy nie był dostarczony z jakąkolwiek sensowną
> bibliteka do algorytmiki. Stada studentów przez dziesięciolecia na
> uczelniach pisały nastepny program do sortowania bąbelkowego, listy
> dwukierunkowe, "bazy danych z uzyciem writeln", itp, zawsze w złym stylu
> (np. na tablicach albo niegenerycznie). I tak w kółko, banały które
> powinny być częścią języka.
Mówisz poważnie? Ale masz świadomość, że powodem, dla którego
owe stada studentów piszą programy do sortowania bąbelkowego,
nie jest brak istniejących implementacji funkcji sortujących?
Jeżeli idzie o wsparcie generyczności, to zgodzę się, że to
istotnie jest problem przy tworzeniu dużych aplikacji (no i ja
osobiście nie zalecałbym Pascala do tego celu).
> Posiadanie pętli for i wskaźnika nie czyni z
> języka przydatnego narzędzia. Czynią to bibliteki, wsparcie, przenośność
> itp pierdoły czygo w Pascalu nie było bo *reszta* świata uważała go za
> zabawkowy. Chyba tylko w PL zdobył jako taką popularnośc z przyczyn
> politycznych. Dzisiaj mozna znaleźć głównie religijnych wyznawców że
> Pascal był nalepszy do nauki. A g... prawda.
To, o czym piszesz, nie jest "projektem języka", tylko
jego ekosystemem. Pisałeś zaś, że Pascal jest przykładem
"jak nie należy projektować języków", jakby w projekcie
tego języka były popełnione jakieś fundamentalne błędy.
> >> Rozmowa o przyszłości językow z przyszłościa ma sens. Pascal nie nalezy
> >> do tej grupy od wieków. Delphi już nie od kilku lat.
> > Niestety, przyszłości nie ma, jest tylko teraźniejszość, i tylko
> > o niej możemy się sensownie wypowiadać.
>
> Wobec tego nie pracuj w IT. Praca jako programista-projektant polega na
> bezustannym przewidywaniu przyszłości, niekiedy na lata.
Dla mnie praca programisty do tej pory polegała na stawianiu sobie
celów, określaniu problemów, które pojawiają się na drodze do tych
celów, i następnie rozwiązywaniu tych problemów. Jak do tej pory
całkiem się sprawdza, ale nie jestem w stanie Ci powiedzieć, co będzie
w przyszłości.
> > Jeżeli mówisz o języku C jako
> > "używanym podczas ostatniego zlodowacenia", to najwidoczniej ignorujesz
> > takie dziedziny, jak systemy wbudowane czy systemy operacyjne (które
> > chyba nigdzie daleko się nie wybierają).
>
> Niczego nie ignoruje. Język C obecnie kompilowany jest kompilatorami C++
> i powoli (w miare wymierania legacy programmers) coraz wiecej kodu
> embedded łyka techniki programowania z C++.
Bo C++ akurat jest przykładem tego, jak należy projektować języki.
Niestety, C++ jest pod wieloma względami dużo gorszy od Pascala,
bo nawet pozornie proste rzeczy okazują się okropnie skomplikowane,
jak choćby obsługa stringów.
Zresztą taki np. SDCC, COSMIC czy uVision nie są, według mojej wiedzy,
kompilatorami C++.
> Tak wiem, MISRA itp. Ale te
> standardy były pisane kiedy jezyki były primitywne, jak C. C trzyma się
> na rynku siłą inercji. Pozerkaj na około: kod embedded, najbardziej
> odporny na zmiany okazał się miejscem gdzie C++ ma najwięcej do
> powiedzenia.
Z tego co wiem, C++ ma najwięcej do powiedzenia w programowaniu gier.
Nie spotkałem się z jego szerszym zastosowaniem w embedded, i nie
widzę praktycznie żadnych powodów, dla których miałby być stosowany
w tej dziedzinie.
> Wiec tylko musimy poczekać aż natura zrobi swoje.
> Przeszkodą jest jedynie biologia, inercja i Linus Torvalds.
Co ma Linus Torvalds do embedded?
-
195. Data: 2016-10-22 22:07:01
Temat: Re: Pascal - ankieta
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-10-22 21:13, g...@g...com wrote:
>> Jego banalność. Nigdy nie był dostarczony z jakąkolwiek sensowną
>> bibliteka do algorytmiki. Stada studentów przez dziesięciolecia na
>> uczelniach pisały nastepny program do sortowania bąbelkowego, listy
>> dwukierunkowe, "bazy danych z uzyciem writeln", itp, zawsze w złym stylu
>> (np. na tablicach albo niegenerycznie). I tak w kółko, banały które
>> powinny być częścią języka.
> Mówisz poważnie? Ale masz świadomość, że powodem, dla którego
> owe stada studentów piszą programy do sortowania bąbelkowego,
> nie jest brak istniejących implementacji funkcji sortujących?
Nie. Efektem pisania wszystkoego na nowo w kółko błednie jest później
masa programistów którzy nie potrafią inaczej jak wynajdywać kwadratowe
koła. W Praktikerze do dzisiaj uzywają programu napisanego
prawdopodobnie w Pascalu który wyszukuje ludzi w fakturach, liniowo bez
żadnego indeksu. Ot taka jedna z miliona ofiar nauczania sortowania
babelkowego i baz danych z writeln. Firma jak sprawdzałem kilka lat temu
istnieje do dzisiaj i chyba dalej pisza to samo czyli "programy do faktur".
Programowanie nie polega na tym że piszesz codzienne nastepne sortowanie
bąbelkowe. Programowanie polega (i polegało wtedy rownież) na umiejętnym
wykorzystaniu algorytmiki zamiast grzebania w szczegółach implementacji
trywializmów. Skoro tej algorytmiki nie ma w biblitece to nie było czasu
na nic innego jak jej reimplementacja w kółko w każdym semestrze i
każdym programie. Strata czasu. Wychodzili obcykani w listach
dwukierunkowych niepelnosprawni programiści którzy nie mieli pojęcia o
inzynierii programowania i ze zdumieniem stwierdzali że sa do tego
bibliteki w rzeczywistym świecie na planecie Java.
Może jak by Pascal nazwano "językiem do uczenia pętli for" to bym
jeszcze uwierzył że dla edukacji w przedszkolach. W rzeczywistości
pascal narobił więcej szkody w głowach studentów niż nauczanie
czegokolwiek użytecznego przemysłowo.
> Jeżeli idzie o wsparcie generyczności, to zgodzę się, że to
> istotnie jest problem przy tworzeniu dużych aplikacji (no i ja
> osobiście nie zalecałbym Pascala do tego celu).
Nie chodzi o generycznośc językową ale o idiotyzmy z gatunku "przecież
zawsze sortuje się tablice intów" co powodowało patologie w nauczaniu że
zawsze taka jest. Pascal był i jest językiem do trywializmów które w
dodatku sa nieprzydatne przemysłowo.
> To, o czym piszesz, nie jest "projektem języka", tylko
> jego ekosystemem. Pisałeś zaś, że Pascal jest przykładem
> "jak nie należy projektować języków", jakby w projekcie
> tego języka były popełnione jakieś fundamentalne błędy.
Język, powiadasz, nalezy projektować bez żadnych biblitek użytecznych
czy standardowych? No to chyba jednak nie rozumiemy się co do tego czym
jest język użyteczny w przemyśle i edukacji. Bo dla mnie nie jest on
tylko składnią. Gdyby .NET nie miało "ekosystemu" bedącego jego
integralną całością to byś o nim nie usłyszał. Nie da się mówić o
przydatnosci c# bez ekosystemu .NET i tyle. Bez tego jest nastepnym
nudnym klonem Javy.
>> Wobec tego nie pracuj w IT. Praca jako programista-projektant polega na
>> bezustannym przewidywaniu przyszłości, niekiedy na lata.
> Dla mnie praca programisty do tej pory polegała na stawianiu sobie
> celów, określaniu problemów, które pojawiają się na drodze do tych
> celów, i następnie rozwiązywaniu tych problemów. Jak do tej pory
> całkiem się sprawdza, ale nie jestem w stanie Ci powiedzieć, co będzie
> w przyszłości.
Więc prawdopodobnie piszesz nastepne programy do wydruku faktur w
których cel jest jasno określony a specyfikacjia czysta i kompletna.
Takie dwa misie jak pisali wyszukiwarkę google to naprawde nie mieli
pojecia jaka bedzie przyszłość. A pisali. Kretyni.
>> Niczego nie ignoruje. Język C obecnie kompilowany jest kompilatorami C++
>> i powoli (w miare wymierania legacy programmers) coraz wiecej kodu
>> embedded łyka techniki programowania z C++.
> Bo C++ akurat jest przykładem tego, jak należy projektować języki.
Nie jest. Jest jednak skokiem jakościowym wzgledem C od razu o kilka
rzędów. C++ ma mase wad i masę zalet. Jest użyteczny w pewnej grupie
zastosowań gdzie inne jezyki nie mają czego szukać. I to wszystko. Z
czasem zastąpi C nawet w takich skansenach jak embedded.
> Niestety, C++ jest pod wieloma względami dużo gorszy od Pascala,
> bo nawet pozornie proste rzeczy okazują się okropnie skomplikowane,
> jak choćby obsługa stringów.
Bzdura. Pokaż ten poziom komplikacji obsługi stringów bo może masz na
myśli inny język niż reszta świata.
> Zresztą taki np. SDCC, COSMIC czy uVision nie są, według mojej wiedzy,
> kompilatorami C++.
A clang/gcc jest? I dlaczego nie padły w tym wyliczeniu? I co to za
wyliczenie?
> Z tego co wiem, C++ ma najwięcej do powiedzenia w programowaniu gier.
Mało wiesz. W porgramowaniu gier to może przy pracy z engine 3D. Ludzie
odpowiedzialni za design gry używaja takich języków jakich dostarcza
engine (zapewne skryptowych).
> Nie spotkałem się z jego szerszym zastosowaniem w embedded
Nie szukaj daleko: Arduino. Że amatorskie? Za chwile Ci amatorzy będa
pracować dla firm robiących embedded.
, i nie
> widzę praktycznie żadnych powodów, dla których miałby być stosowany
> w tej dziedzinie.
No widzisz, bo nie masz pojęcia o nim za dużego i nie widzisz
zastosowań. Ci legacy programmers tez nie widzą. Ale biologia działa i
wystarczy poczekać.
>> Wiec tylko musimy poczekać aż natura zrobi swoje.
>> Przeszkodą jest jedynie biologia, inercja i Linus Torvalds.
> Co ma Linus Torvalds do embedded?
Nie do embedded tylko C++. Dużo przekleństw ma. Bez pokrycia.
-
196. Data: 2016-10-23 01:43:30
Temat: Re: Pascal - ankieta
Od: g...@g...com
W dniu sobota, 22 października 2016 22:07:33 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały
napisał:
> >> Jego banalność. Nigdy nie był dostarczony z jakąkolwiek sensowną
> >> bibliteka do algorytmiki. Stada studentów przez dziesięciolecia na
> >> uczelniach pisały nastepny program do sortowania bąbelkowego, listy
> >> dwukierunkowe, "bazy danych z uzyciem writeln", itp, zawsze w złym stylu
> >> (np. na tablicach albo niegenerycznie). I tak w kółko, banały które
> >> powinny być częścią języka.
> > Mówisz poważnie? Ale masz świadomość, że powodem, dla którego
> > owe stada studentów piszą programy do sortowania bąbelkowego,
> > nie jest brak istniejących implementacji funkcji sortujących?
>
> Nie. Efektem pisania wszystkoego na nowo w kółko błednie jest później
> masa programistów którzy nie potrafią inaczej jak wynajdywać kwadratowe
> koła. W Praktikerze do dzisiaj uzywają programu napisanego
> prawdopodobnie w Pascalu który wyszukuje ludzi w fakturach, liniowo bez
> żadnego indeksu. Ot taka jedna z miliona ofiar nauczania sortowania
> babelkowego i baz danych z writeln. Firma jak sprawdzałem kilka lat temu
> istnieje do dzisiaj i chyba dalej pisza to samo czyli "programy do faktur".
>
> Programowanie nie polega na tym że piszesz codzienne nastepne sortowanie
> bąbelkowe. Programowanie polega (i polegało wtedy rownież) na umiejętnym
> wykorzystaniu algorytmiki zamiast grzebania w szczegółach implementacji
> trywializmów. Skoro tej algorytmiki nie ma w biblitece to nie było czasu
> na nic innego jak jej reimplementacja w kółko w każdym semestrze i
> każdym programie. Strata czasu. Wychodzili obcykani w listach
> dwukierunkowych niepelnosprawni programiści którzy nie mieli pojęcia o
> inzynierii programowania i ze zdumieniem stwierdzali że sa do tego
> bibliteki w rzeczywistym świecie na planecie Java.
>
> Może jak by Pascal nazwano "językiem do uczenia pętli for" to bym
> jeszcze uwierzył że dla edukacji w przedszkolach. W rzeczywistości
> pascal narobił więcej szkody w głowach studentów niż nauczanie
> czegokolwiek użytecznego przemysłowo.
Częściowo masz oczywiście rację -- dla pracującego programisty
umiejętność korzystania z bibliotek jest nieodzowna;
jednak tego łatwo się nauczyć. Ważniejsze jest wyrobienie intuicji
dotyczących złożoności obliczeniowej. Tego się nie da łatwo
przekazać w dokumentacji. A do wyrabiania tych intuicji Pascal
nadaje się moim zdaniem całkiem dobrze.
> > To, o czym piszesz, nie jest "projektem języka", tylko
> > jego ekosystemem. Pisałeś zaś, że Pascal jest przykładem
> > "jak nie należy projektować języków", jakby w projekcie
> > tego języka były popełnione jakieś fundamentalne błędy.
>
> Język, powiadasz, nalezy projektować bez żadnych biblitek użytecznych
> czy standardowych?
Nic takiego nie powiedziałem. Ogólnie rzadko kiedy stwierdzam,
jak coś należy robić. (Chyba że jakieś banały)
> >> Wobec tego nie pracuj w IT. Praca jako programista-projektant polega na
> >> bezustannym przewidywaniu przyszłości, niekiedy na lata.
> > Dla mnie praca programisty do tej pory polegała na stawianiu sobie
> > celów, określaniu problemów, które pojawiają się na drodze do tych
> > celów, i następnie rozwiązywaniu tych problemów. Jak do tej pory
> > całkiem się sprawdza, ale nie jestem w stanie Ci powiedzieć, co będzie
> > w przyszłości.
>
> Więc prawdopodobnie piszesz nastepne programy do wydruku faktur w
> których cel jest jasno określony a specyfikacjia czysta i kompletna.
Na ile jestem zorientowany w temacie, to prawdopodobnie nie piszę
"następnych programów do wydruku faktur" (choć oczywiście pewności
mieć nie mogę, bo Ty jako osoba obdarzona darem jasnowidzenia wiesz
lepiej)
> Takie dwa misie jak pisali wyszukiwarkę google to naprawde nie mieli
> pojecia jaka bedzie przyszłość. A pisali. Kretyni.
Otóż to. Robili to, co wydawało im się w danym momencie
najsensowniejsze. I założę się, że stawiali sobie po drodze
różne cele, które następnie realizowali.
> > Zresztą taki np. SDCC, COSMIC czy uVision nie są, według mojej wiedzy,
> > kompilatorami C++.
>
> A clang/gcc jest? I dlaczego nie padły w tym wyliczeniu? I co to za
> wyliczenie?
GCC jest dostępne na army i na atmele, natomiast w embedded używa
się różnych architektur, nawet tak archaicznych, jak 8051.
> > Z tego co wiem, C++ ma najwięcej do powiedzenia w programowaniu gier.
>
> Mało wiesz. W porgramowaniu gier to może przy pracy z engine 3D. Ludzie
> odpowiedzialni za design gry używaja takich języków jakich dostarcza
> engine (zapewne skryptowych).
W takim razie w jakich jeszcze dziedzinach C++ dominuje?
> , i nie
> > widzę praktycznie żadnych powodów, dla których miałby być stosowany
> > w tej dziedzinie.
>
> No widzisz, bo nie masz pojęcia o nim za dużego i nie widzisz
> zastosowań. Ci legacy programmers tez nie widzą. Ale biologia działa i
> wystarczy poczekać.
Mam prośbę. Jeżeli uważasz, że C++ ma jakieś cechy, które miałyby
się okazać przydatne w embedded, to byłoby więcej warte, gdybyś
napisał, jakie to cechy, zamiast odnosić się do mojej rzekomej
niewiedzy w tym temacie. Tak się składa, że choć w C++ nie programuję
już od dość dawna, swego czasu poznałem ten język dość dogłębnie
(z książki Stroustrupa), i nadal pobieżnie śledzę jego rozwój.
I uważam, że w kontekście embedded C++ to dużo narzutów i mało
korzyści (a często nawet "korzyści ujemne", związane z dużo większym
poziomem komplikacji języka)
-
197. Data: 2016-10-23 08:23:41
Temat: Re: Pascal - ankieta
Od: slawek <f...@f...com>
On Sat, 22 Oct 2016 01:05:19 -0700 (PDT), g...@g...com
wrote:
> Jeżeli nie zrozumiałeś metafory, chodziło w niej o to, =
> że nie jest
> ważne, jakich narzędzi używasz, o ile te narzędzie poma=
> gają ci osiągnąć
> cele, które przed sobą stawiasz.
Słowo -klucz: efektywność.
-
198. Data: 2016-10-23 08:33:52
Temat: Re: Pascal - ankieta
Od: slawek <f...@f...com>
On Sat, 22 Oct 2016 18:57:54 +0200, Sebastian
Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
> Pascal nie miał żadnej przewagi nad czymkolwiek
Był lżejszy od Algolu i bez wątpienia od nie tylko Cobolu, ale też
np. PL1.
Od/na początku miał zasadnicze wady: zbyt sztywne tablice (niewygodny
do numeryki), konieczność aby wszystko było w jednym pliku (brak
include, brak mechanizmu łączenia).
-
199. Data: 2016-10-23 08:42:38
Temat: Re: Pascal - ankieta
Od: slawek <f...@f...com>
On Sat, 22 Oct 2016 20:27:04 +0200, Sebastian
Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
> powinny być częścią języka. Posiadanie pętli for i wskaźnika nie
czyni z
> języka przydatnego narzędzia. Czynią to bibliteki, wsparcie,
przenośność
> itp pierdoły czygo w Pascalu nie było
Zgoda. Ale zauważyłeś, iż C miał to wszystko od początku? Naturalnie
gdy powstawał nie było Internetu w Polsce. A ilość dostępnych
bibliotek od tamtych czasów trochę wzrosła.
-
200. Data: 2016-10-23 09:23:53
Temat: Re: Pascal - ankieta
Od: slawek <f...@f...com>
On Sat, 22 Oct 2016 12:13:24 -0700 (PDT), g...@g...com
wrote:
> Mówisz poważnie? Ale masz świadomość, że powo=
> dem, dla którego
> owe stada studentów piszą programy do sortowania bąbelkowego=
> ,
> nie jest brak istniejących implementacji funkcji sortujących?
Skoro ty to wiesz, to wyjaw nam dlaczego stada studentów piszą
programy do sortowania bąbelkowego?