eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPaliwo jest tak drogie ...Re: Paliwo jest tak drogie ...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!.POSTED.s201pc206.mmj.pl!not-for-mail
    From: ii <i...@o...invalid>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Paliwo jest tak drogie ...
    Date: Tue, 15 Jun 2021 10:12:45 +0200
    Organization: ICM, Uniwersytet Warszawski
    Message-ID: <sa9ne9$9kv$1@news.icm.edu.pl>
    References: <sa5m0r$1eb$1@news.icm.edu.pl>
    <1bvfi50r8wvw8$.18zpsh095kmht$.dlg@40tude.net>
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Date: Tue, 15 Jun 2021 08:12:57 -0000 (UTC)
    Injection-Info: news.icm.edu.pl; posting-host="s201pc206.mmj.pl:89.174.201.206";
    logging-data="9887"; mail-complaints-to="u...@n...icm.edu.pl"
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; Win64; x64; rv:78.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/78.11.0
    In-Reply-To: <1bvfi50r8wvw8$.18zpsh095kmht$.dlg@40tude.net>
    Content-Language: pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2694632
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 14.06.2021 o 17:12, J.F pisze:
    > On Sun, 13 Jun 2021 21:24:04 +0200, ii wrote:
    >> Komfort.
    >> 1 klasa, a co. Płacę 1/4 ceny paliwa to czym się mam przejmować. Jest
    >> prąd, generalnie cicho, tylko ciągle pociąg pipa ostrzegawczo na coś.
    >
    > Ja tam na cichy pociag jeszcze nie trafilem.
    > Chyba same kola na szynach halasuja.

    Ja słyszałem różne hydrauliczne systemy i klakson. Ale w samochodzie
    jest więcej hałasu. Nawet w Twizy (do nogi, Radek!).

    >
    >> Jedziemy sobie pyr pyr pyr. Około 160km/h,
    >> niekiedy nieco szybciej, niekiedy wolniej. Nie jest to Pendolino.
    >
    > Ale i tak predkosc niezla, a w Polsce wrecz znakomita.

    Niekoniecznie. Masz koleje dużych prędkości
    http://niusy.pl/@pl.wikipedia.org/ady gdzie w kilku miejscach można
    jechać 200km/h.

    Trochę tak jak samochodem.

    >
    >> Wars, jakieś
    >> nienajpodlejsze jedzenie.
    >
    > Zaden klient nie narzekal :-)
    >
    >> Mogę sobie tak siedzieć i pisać. Dokładniej
    >> muszę. Lutownicy przecież nie wyjmę :-) Choć w sumie nie wiem, mówią że
    >> tytoniu nie można, papierosów elektronicznych też, o lutownicy nie
    >> wspominają.
    >
    > Moze i mozna, ale za bardzo trzesie :-)

    No właśnie nic nie trzęsło. Naprawdę mógłbym polecić jazdę pociągiem,
    gdyby nie to, że ... jakoś do dworca trzeba dojechać.

    >
    >> No i
    >> przeglądam sobie filmiki z kamerki samochodu co to ostatnio jechałem
    >
    > W samochodzie bys nie przegladal :-P
    >
    >> Restart systemu.
    >> Jesteśmy spóźnieni. Została minuta na dotarcie do stacji docelowej a
    >> jesteśmy na poprzedzającej. Jeszcze z 10 min jazdy. Nagle zapada
    >> kompletna cisza. Oświetlenie z przyciemnionego zmienia się na normalne,
    >> jasne. Panel informacyjny gaśnie i ... jak w tych filmach SF,
    >> przeładowuje się system, widzimy komunikaty boot loadera. Miele z 5
    >> minut, panel robi się normalny, ale pusty. Ruszamy. Z powodu "restartu
    >> systemu" pociąg spóźnił się ostatecznie z 15 min.
    >
    > Eee, to prawie nie ma co narzekac.
    > Samochodem zawsze dojechales na czas ?

    Nie narzekam, porównuję. Tę trasę regularnie przemierzam samochodem w
    czasie 6..8h. 10h mnie nie zniechęca, ale konieczność dojazdu do/z
    dworca już tak. Wszystkie pociągi bezpośrednie jadą albo za wcześnie np
    5:50 albo za późno, docierają koło 22:00, kiedy komunikacja miejska zanika.

    >
    >> Z dworca na miejsce.
    >> Niestety z powodu spóźnienie odjechał autobus z dworca autobusowego
    >> który jest obok dworca kolejowego. Miał być za 5 minut od przyjazdu.
    >> Kolejny też odjechał. Bardzo fajne zorganizowane, bezproblemowe
    >> przejście itp itd no ale ... nic już nie przyjedzie w najbliższym
    >> czasie. Idę sobie na inny przystanek, gdzie miał jakiś inny autobus
    >
    > Jak eko, to eko - piechota idz :-)

    15km? 3h?

    >
    >> jechać. Nie mogę go znaleźć, ale na następnym przystanku powinien też
    >> stawać, więc idę dalej. Dochodzę, no nie, jechał przed chwilą ale jakiś
    >> inny, którego w ogóle wcześniej nie widziałem w rozkładach wyszukanych w
    >> necie.
    >
    > Taa, rozklady KM to osobna sprawa ... ale za to PKP nie odpowiada :-)

    Ja tu nikogo nie winię. Patrzę tylko czy pociąg ewentualnie mógłby
    zastąpić samochód.

    >
    >> I znowu nie ma niczego w planie. Jest późno, zaraz sklepy zamkną,
    >> nie mam nic do jedzenia na dzisiaj ani jutro, czyli niedzielę. Co za
    >> debil wymyślił niedziele niehandlowe.
    >
    > A kto na niego glosowal ... choc z drugiej strony ... a pomyslales o
    > tych, co musza pracowac w niedziele? Czy w sobote :-)

    Nie chodzą do sklepów? Ja w dni robocze też chodzę. Codziennie chodzę.
    Tylko nie wtedy kiedy są zamknięte bo jakiś debil uszczęśliwił
    wszystkich niehandlowymi niedzielami. Nie, że sam nie chciał do pracy
    przyjść i być społecznie użytecznym bo to jego sprawa, najwyżej do kogo
    innego bym poszedł.

    >
    >> Myślę sobie, pójdę dalej, będzie
    >> jakiś sklep. Nie bardzo kojarzę gdzie, ale tak to często bywa, że nie
    >> kojarzymy czegoś a to jednak jest.
    >
    > akurat przy dworcu moglby jakis byc.
    > U mnie chyba nie ma, ale w miescie sie namnozylo Zabek, czynne nawet w
    > niedziele, o ile wladza nie zlikwiduje tych lamistrajkow :-)

    Jak się do biedry przyzwyczaisz to nigdzie indziej nie będziesz chciał
    chodzić na zakupy :-)

    >
    >> No ale idę, idę, a sklepu jednak nie
    >> ma. Dolazłem na kolejny przystanek. O jest w rozkładzie jeszcze inny
    >> autobus. Niestety już nie tam, gdzie potrzebuję a tylko w pobliże. No to
    >> czekam. Przyjeżdża. Radośnie zmierzam do kierowcy by kupić bilet. A ten
    >> że "oni nie sprzedają już biletów". Na wioskach do busów sprzedają a tu
    >> już nie.
    >
    > Tu jest panie miasto, a nie wiocha, tu kultura obowiazuje :-)
    >
    >> Podsumowanie
    >> Zeszło około 10h. Czy to jest konkurencyjne do podróży samochodem która
    >> trwa między 6 a 8h?
    >
    > Ale mogles sobie przez 10h odpoczac ...

    Nie, już na końcu podróży pociągiem byłem zmęczony. Tak mam.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: