eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPalenie w samochodzieRe: Palenie w samochodzie
  • Data: 2012-04-12 17:06:24
    Temat: Re: Palenie w samochodzie
    Od: kamil <k...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 12/04/2012 12:35, Myjk wrote:
    > Thu, 12 Apr 2012 11:51:39 +0200, Jakub Witkowski
    >
    >> Po prostu system kar na którego szczycie znajduje się danie w skórę,
    >> stosowane bardzo sporadycznie, albo tylko istniejące tylko jako
    >> potencjalna możliwość, jest skuteczniejszy niż system tego pozbawiony.
    >
    > Taki system jest oczywiście łatwiejszy i mniej czasochłonny, ale wcale nie
    > skuteczniejszy. Dla przykładu moja żona, choć uwielbia dzieci 100x bardziej
    > niż ja, to w wielu sytuacjach traci cierpliwość szybciej ode mnie. Choć
    > dziecka nigdy nie uderzyła, to w, nielicznych co prawda ale jednak
    > istniejących, sytuacjach spornych ma tendencję do przestawiania go z kąta w
    > kąt używając siły fizycznej. Nie raz już w "papę" zarwała czy to w złości
    > czy celowo podczas zabawy. Ja stosuję tylko i wyłącznie siłę słowną i
    > jeszcze mnie ręka dziecka nie dosięgnęła. Co więcej, jak jednak mi się
    > przez przypadek oberwie w czasie zabawy, to nie ważne że był to przypadek,
    > przeprosiny lecą a zachowanie się tonuje odpowiednio w dół, do samoistnego
    > przerwania zabawy włącznie. Dziecko dokładnie wie jaki będzie rezultat jak
    > się nie przestawi na właściwy tor i nie potrzeba było ku temu dawać w
    > skórę.


    I słusznie, dziecko po laniu uczy się przede wszystkim tego, że rodzic
    przegrywa z nim psychicznie i w słabości ucieka się do przemocy. Jedyną
    nauczką, jaką ja wyniosłem ze sporadycznego pasa na tyłek w dzieciństwie
    było to, żeby się pod żadnym pozorem nie przyznawać, bo będzie bolało.
    Swoje dziecko uczę szczerości i jak dotąd rozumie, że jeśli coś wywinie
    i przyjdzie z tym do nas, pogadamy raczej nad sposobami unikania
    podobnych sytuacji w przyszłości, zamiast bezsensownie karać.

    Większość rodziców zdaje się niestety zapominać, że błędy są ważnym
    elementem dorastania i nauki, biciem raczej nie dojdzie się do niczego
    poza fochami.

    > Mylisz nowoczesne teorie wychowania z tzw. bezstresowym wychowaniem czyli
    > brakiem jakiejkolwiek reakcji na to co wyczynia dziecko. Wychowanie bez
    > klapsa ma jak najbardziej sens, ale wymagaja od rodziców konsekwencji w
    > działaniu, oraz wysokiej asertywności -- a na to nie wszyscy mają czas,
    > wystarczającą ilość silnej woli jak i pomysłów na bezfizyczne rozwiązanie
    > sytuacji.

    To niestety dość częsty problem, ludzie naczytają się w internecie, jak
    to na zachodzie przez bezstresowe wychowanie cuda się dzieją i mylą to z
    brakiem kar fizycznych.

    > Dlatego co i raz ktoś przyrżnie dzieciakowi, bo jemu rodzice też parę razy
    > wlali i jakoś mimo tego wyrósł na porządnego człowieka. Raz czy dwa, co to
    > za różnica, ważne jest przekonanie o słuszności. Tymczasem to nic innego
    > jak usprawiedliwienie własnego lenistwa i bezsilności.


    Gdyby bicie było panaceum na problemy z dziećmi, dzieci z patologicznych
    rodzin były by najgrzeczniejsze w całej okolicy i przynosiły do domu
    pochwały ze szkoły. Ale wytłumacz to betonowym głowom, których metody
    wychowawcze zatrzymały się za czasów głębokiego PRLu.




    --
    Pozdrawiam,
    Kamil

    http://bynajmniej.net

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: