Małgosia pisze tak:

> Ogólnie to czy z kupowaniem startera "na kartę" oraz
> doładowywaniem go sprawa wygląda tak jak w Polsce? Czyli czy
> kupuje się w jakimkolwiek kiosku/ stacji benzynowej itp. startera?
> Oraz czy (również gdziekolwiek) kupuje się KODY DOŁADOWUJĄCE -
> które tak jak u nas "wklepuje się" za pomocą tzw. "KRÓTKIEGO
> KODU"? Czy może są tam jakieś inne udziwnienia?

Kupuje się startera w salonie np o2. Daje się pani telefon żeby
pomieszała szybko małymi rączkami. Dostaje się skonfigurowany
internet, smsy, mmsy, sresy. Dostaje się też kartę do doładowań.

Z tą kartą włażi się potem do większego sklepu spożywczego
daje ją pani do łapki i pieniążek i włala.

--
Piter