-
171. Data: 2010-06-03 17:40:53
Temat: Re: [POZ] Pozdrawiam ma?ego, oklejonego chujka megrimsa w czarnym BMW
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Jurand,
Thursday, June 3, 2010, 5:24:21 PM, you wrote:
[...]
> Zdjęcie pokaż i skończymy temat.
W czasach PhotoShopa zdjęcie jako dowód? Jaja sobie robisz?
Troll teraz wymyśla TIRy na 20-calowych kołach, żeby tylko bronić
idiotyzmu z połową koła.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
172. Data: 2010-06-03 19:23:39
Temat: Re: [POZ] Pozdrawiam ma?ego, oklejonego chujka megrimsa w czarnym BMW
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:761631959.20100603174053@pik-net.pl...
> W czasach PhotoShopa zdjęcie jako dowód? Jaja sobie robisz?
> Troll teraz wymyśla TIRy na 20-calowych kołach, żeby tylko bronić
> idiotyzmu z połową koła.
Troll to sam jesteś. Jak widać jesteś kompletnym durniem, któremu jakby
nawet przedstawić dowód w postaci zdjęcia czy nagrania video będzie
twierdził, ze to nieprawda.
Dlatego kończę z tobą dyskusję, bo to nie ma sensu.
-
173. Data: 2010-06-03 19:30:30
Temat: Re: [POZ] Pozdrawiam ma?ego, oklejonego chujka megrimsa w czarnym BMW
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Plumpi,
Thursday, June 3, 2010, 7:23:39 PM, you wrote:
>> W czasach PhotoShopa zdjęcie jako dowód? Jaja sobie robisz?
>> Troll teraz wymyśla TIRy na 20-calowych kołach, żeby tylko bronić
>> idiotyzmu z połową koła.
> Troll to sam jesteś. Jak widać jesteś kompletnym durniem, któremu jakby
> nawet przedstawić dowód w postaci zdjęcia czy nagrania video będzie
> twierdził, ze to nieprawda.
> Dlatego kończę z tobą dyskusję, bo to nie ma sensu.
Idź stąd, kłamliwa łajzo bez honoru!
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
174. Data: 2010-06-03 19:57:51
Temat: Re: [POZ] Pozdrawiam ma?ego, oklejonego chujka megrimsa w czarnym BMW
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hu8h9h$h5j$1@news.onet.pl...
> No jak na razie to Ty dajesz mocny upust swojej li tylko wyobraźni, bo z
> rzeczywistością to nic wspólnego mieć nie może.
To nie mój problem, że Twoje wyobrażenia są odmienne od moich.
> A ja kiedyś spotkałem UFO. Normalnie jadę sobie jedynką - patrzę, coś na
> poboczu stoi. Wielkie, plaskate i oświetlone. Zatrzymuję się, a tu
> normalne UFO. Podchodzą trzy zielone ludziki i jeden pyta, którędy na
> Warszawę. To im pokazałem i polecieli.
No i ?
Niebardzo rozumiem co chciałeś przez to powiedzieć czy też osiągnąć ?
Myślisz, że odpiszę, że to nie jest prawdą ?
Mylisz się. Odpiszę, że ja w to nie wierzę, ale nie twierdzę, że kłamiesz.
> Jak sobie przeklniesz, to się czujesz bardziej męski?
A Ty jak kogoś ośmieszasz to czujesz, że Ci się wydłuża ?
> Akurat dowody porównawcze mam. Przy dużo płytszych koleinach niejeden
> urwał sobie wydech i roztrzaskał miskę olejową. Tak więc wybacz - w 35 cm
> koleinę na krajowej, często uczęszczanej drodze, nie uwierzę, jeśli nie
> zobaczę chociażby zdjęcia. Jak na razie to Ty usiłujesz nagiąć
> rzeczywistość udowadnianiem, że auto o prześwicie c.a. 10 cm przejeżdża
> przez 35 cm rów, zaledwie zagniatając tłumik i urywając plastikowy
> chlapacz.
> Jak na razie to Ty opowiadasz tu historie, przy których Baśnie Andersena
> brzmią jak zupełnie normalne opowieści z życia wzięte.
Powtarzam Ci jeszcze raz. Nie musisz wierzyć, ale też nie powinieneś z tego
powodu uważać kogoś za kłąmcę i go deklasować.
> Oczywiście, twoja historia jednak ma jeden słaby punkt - jeśli Ty na tą
> koleinę natrafiłeś, to zapewne inne samochody też musiały w jakiś sposób
> ją pokonać. Dlatego nie wierzę w tą historię, bo nie piszczesz nic o
> stadzie porozpieprzanych osobówek na poboczu.
> Zdjęcie pokaż i skończymy temat.
Wybacz, ale Ty naprawdę chyba masz jakieś problemy.
Napisałem wcześniej, że nie mam zdjęć, bo to było ok. 10 lat temu, kiedy
jeszcze nie miałem telefonu z aparatem fotograficznym, nie miałem także
żadnego innego aparatu fotograficznego przy sobie. Nie wpadłem także na
pomysł, żeby zabrać aparat fotograficzny i robić tam zdjęcia.
Choć z drugiej stront nawet i tak jak bym pokazał zdjęcia tej koleiny to i
tak durnie pisaliby, że to efekt photoshopa.
Pisanie o "stadzie porozpieprzanych osobówek" także jest idiotycznym
pomysłem, ponieważ niewiadomo jak długo była ta dziura w tym miejscu. Może
powstała kilka czy kilkanaście minut temu na skutek zapadnięcia się ziemii
czy też warstwy kamieni pod asfaltem. Tego nie wiem i teraz już się nie
dowiem. Czy inne samochody tam się rozbiły także nie wiem. Przecież jak ktoś
się rozbije to chyba normalną rzeczą jest sprowadzić jak najszybciej
samochód do domu czy garażu. Poza tym dlaczego zakładasz, że każdy kierowca
musiałby wjechać w tę koleinę ? Przecież zawsze każdy się broni przed takimi
koleinami starając się prowadzić auto w taki sposób, żeby nie jechać dnem
kolein.
Także i ja się broniłem próbując uciec z koleiny.
Z całą pewnością tego samego dnia tam jeszcze podjechałem, żeby zobaczyć tę
koleinę, a po dwóch dniach kiedy tamtędy jechałem ten pas ruchu był
zamknięty dla ruchu po czym odcinek ten był remontowany przynajmniej ze 2
czy 3 tygodnie. Kiedy dokłądnie został zamknięty także nie wiem. Mogło to
się stać jeszcze tego samego dnia, kiedy ja tam wjechałem.
-
175. Data: 2010-06-03 20:03:55
Temat: Re: [POZ] Pozdrawiam ma?ego, oklejonego chujka megrimsa w czarnym BMW
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1605348060.20100603193030@pik-net.pl...
> Idź stąd, kłamliwa łajzo bez honoru!
Powalasz swoim brakiem kultury.
-
176. Data: 2010-06-03 20:12:22
Temat: Re: [POZ] Pozdrawiam ma?ego, oklejonego chujka megrimsa w czarnym BMW
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hu8qf2$e87$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:hu8h9h$h5j$1@news.onet.pl...
>
>> No jak na razie to Ty dajesz mocny upust swojej li tylko wyobraźni, bo z
>> rzeczywistością to nic wspólnego mieć nie może.
>
> To nie mój problem, że Twoje wyobrażenia są odmienne od moich.
Moje bazują na doświadczeniach własnych oraz prostych zasadach fizyki i
mechaniki.
>> A ja kiedyś spotkałem UFO. Normalnie jadę sobie jedynką - patrzę, coś na
>> poboczu stoi. Wielkie, plaskate i oświetlone. Zatrzymuję się, a tu
>> normalne UFO. Podchodzą trzy zielone ludziki i jeden pyta, którędy na
>> Warszawę. To im pokazałem i polecieli.
>
> No i ?
> Niebardzo rozumiem co chciałeś przez to powiedzieć czy też osiągnąć ?
> Myślisz, że odpiszę, że to nie jest prawdą ?
> Mylisz się. Odpiszę, że ja w to nie wierzę, ale nie twierdzę, że kłamiesz.
Chciałem Ci unaocznić, jak wiarygodne są Twoje historie. Niestety, chyba
nikt w nie nie wierzy.
>> Jak sobie przeklniesz, to się czujesz bardziej męski?
>
> A Ty jak kogoś ośmieszasz to czujesz, że Ci się wydłuża ?
A czy gdzieś Cię ośmieszam? Ja tylko podważam podane przez Ciebie dane -
staram się we w miarę wiarygodny sposób.
>> Akurat dowody porównawcze mam. Przy dużo płytszych koleinach niejeden
>> urwał sobie wydech i roztrzaskał miskę olejową. Tak więc wybacz - w 35 cm
>> koleinę na krajowej, często uczęszczanej drodze, nie uwierzę, jeśli nie
>> zobaczę chociażby zdjęcia. Jak na razie to Ty usiłujesz nagiąć
>> rzeczywistość udowadnianiem, że auto o prześwicie c.a. 10 cm przejeżdża
>> przez 35 cm rów, zaledwie zagniatając tłumik i urywając plastikowy
>> chlapacz.
>
>> Jak na razie to Ty opowiadasz tu historie, przy których Baśnie Andersena
>> brzmią jak zupełnie normalne opowieści z życia wzięte.
>
> Powtarzam Ci jeszcze raz. Nie musisz wierzyć, ale też nie powinieneś z
> tego powodu uważać kogoś za kłąmcę i go deklasować.
Wiesz co - ja wierzę w to, że tam była koleina. Mogła być nawet "na oko"
ogromna. Może też jakimś cudem udało Ci się tak po niej przejechać, że
największe wgłębienie ominąłeś. Ot korzystny zbieg okoliczności. Ale robić z
tego od razu niepodważalną teorię?
>> Oczywiście, twoja historia jednak ma jeden słaby punkt - jeśli Ty na tą
>> koleinę natrafiłeś, to zapewne inne samochody też musiały w jakiś sposób
>> ją pokonać. Dlatego nie wierzę w tą historię, bo nie piszczesz nic o
>> stadzie porozpieprzanych osobówek na poboczu.
>
>> Zdjęcie pokaż i skończymy temat.
>
> Wybacz, ale Ty naprawdę chyba masz jakieś problemy.
Na pewno nie mam problemów z prostą matematyką.
> Napisałem wcześniej, że nie mam zdjęć, bo to było ok. 10 lat temu, kiedy
> jeszcze nie miałem telefonu z aparatem fotograficznym, nie miałem także
> żadnego innego aparatu fotograficznego przy sobie. Nie wpadłem także na
> pomysł, żeby zabrać aparat fotograficzny i robić tam zdjęcia.
> Choć z drugiej stront nawet i tak jak bym pokazał zdjęcia tej koleiny to i
> tak durnie pisaliby, że to efekt photoshopa.
> Pisanie o "stadzie porozpieprzanych osobówek" także jest idiotycznym
> pomysłem, ponieważ niewiadomo jak długo była ta dziura w tym miejscu.
Piszesz o dziurze na uczęszczanej drodze. Praktycznie na środku tej drogi.
Nie ma takiej możliwości, żeby wszyscy kierowcy dzielnie ją ominęli - dla
porównania jeśli w Krakowie na głownej drodze wywali jakąś dziurę, która
powoduje uszkodzenie koła, to zaraz masz na poboczu stado kołpaków i
przynajmniej z 2 samochody, których kierowcy oglądają bezkres uszkodzeń. I
nie mówię tutaj o dziurach o głębokości 30 cm... Wystarczy 10.
> Może powstała kilka czy kilkanaście minut temu na skutek zapadnięcia się
> ziemii czy też warstwy kamieni pod asfaltem. Tego nie wiem i teraz już się
> nie dowiem. Czy inne samochody tam się rozbiły także nie wiem. Przecież
> jak ktoś się rozbije to chyba normalną rzeczą jest sprowadzić jak
> najszybciej samochód do domu czy garażu.
Normalną rzeczą w tej sytuacji byłoby urwanie wydechu i rozwalenie miski
olejowej + fragment przedniego pasa. Dobrze, jeśli skończyłoby się tylko na
tym. I wtedy nie ma mowy o "szybkim sprowadzaniu auta do domu".
> Poza tym dlaczego zakładasz, że każdy kierowca musiałby wjechać w tę
> koleinę ? Przecież zawsze każdy się broni przed takimi koleinami starając
> się prowadzić auto w taki sposób, żeby nie jechać dnem kolein.
Nie, każdy nie wjedzie. Ale skoro ta koleina jest na środku drogi - to część
kierowców zapewne tak.
> Także i ja się broniłem próbując uciec z koleiny.
Nie da się uciec osobówką z koleiny o głębokości 30 cm! Fizycznie nie
skręcisz samochodu, będziesz bezwładnie sunął, podłogą samochodu oparty o
asfalt. Układ kierowniczy wtedy nie działa.
Jurand.
-
177. Data: 2010-06-03 20:45:20
Temat: Re: [POZ] Pozdrawiam ma?ego, oklejonego chujka megrimsa w czarnym BMW
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hu8qf2$e87$1@news.onet.pl...
>> A ja kiedyś spotkałem UFO. Normalnie jadę sobie jedynką - patrzę, coś na
>> poboczu stoi. Wielkie, plaskate i oświetlone. Zatrzymuję się, a tu
>> normalne UFO. Podchodzą trzy zielone ludziki i jeden pyta, którędy na
>> Warszawę. To im pokazałem i polecieli.
>
> No i ?
> Niebardzo rozumiem co chciałeś przez to powiedzieć czy też osiągnąć ?
> Myślisz, że odpiszę, że to nie jest prawdą ?
> Mylisz się. Odpiszę, że ja w to nie wierzę, ale nie twierdzę, że kłamiesz.
P.S.
Poza tym nie rób takich porównań, bo o ile w moim przypadku istnieje
prawdopodobieństwo powstania takiej koleiny, o tyle Twoja historia jest
nieprwdopodobna.
A tu masz coś na rozwinięcie umysłu i wyobraźni:
http://www.alert24.pl/alert24/1,84880,7145972,Gdynia
__zapadla_sie_jezdnia__Dziura_ma_ponad_metr.html
http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1,35590,7871139
,Zapadla_sie_jezdnia__autobusy_przeciskaly_sie_objaz
dem.html
http://www.kurierlubelski.pl/stronaglowna/237226,rad
zy-podlaski-tir-zapad-si-w-asfalcie,id,t.html
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20
090514/POWIAT0206/332809984
http://www.mmpoznan.pl/10032/2010/3/4/dziura-w-jezdn
i-straszy-na-ul-jackowskiego?districtChanged=true
http://www.alert24.pl/alert24/1,84880,6944215,Warsza
wa__zapadla_sie_jezdnia_na_ul__Grenadierow.html
http://bdyoutube.com/video/m4psydLMG3k/Ale-DZIURA-co
-sparaliżowała-południe-Warszawy.html
http://wiadomosci.ox.pl/wiadomosc,12882,zapadnieta-w
islanka.html
http://www.mmwarszawa.pl/7539/2010/2/23/zapadla-sie-
modlinska-w-kierunku-legionowa?districtChanged=true
Tu zapewne także wszyscy fantazjuja, a zdjęcia są efektem wytężonej pracy
Photoshopa :)
-
178. Data: 2010-06-03 20:57:52
Temat: Re: [POZ] Pozdrawiam ma?ego, oklejonego chujka megrimsa w czarnym BMW
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Plumpi,
Thursday, June 3, 2010, 8:03:55 PM, you wrote:
>> Idź stąd, kłamliwa łajzo bez honoru!
> Powalasz swoim brakiem kultury.
Ty masz czelność pisać o kulturze, ścierwo?
Po czymś takim:
"No to spier...laj i nie truj mi więcej du..... - proste.
Jeszcze raz powtarzam. Nie masz obowiazku czytać tego co ja napisałem.
Ale wybacz, nie pozwolę sobie, żeby byle ku... mi ubliżał."
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
179. Data: 2010-06-03 21:37:20
Temat: Re: [POZ] Pozdrawiam ma?ego, oklejonego chujka megrimsa w czarnym BMW
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hu8r3i$ggu$1@news.onet.pl...
> Moje bazują na doświadczeniach własnych oraz prostych zasadach fizyki i
> mechaniki.
A mnie to niby babcia opowiedziała, bo zasłyszała od dziadka, któremu
opowiadał wójek, który usłyszał od znajomego, któremu opowiedział tę
historię ojciec, że w jego rodzinie prapraprapraprapraprapradziadek podczas
golenia u cyrulika zasłyszał od innego klient historię, że kiedy jechał do
Krakowa to zaliczył taka koleinę samochodem w 1678 roku ?
> Chciałem Ci unaocznić, jak wiarygodne są Twoje historie. Niestety, chyba
> nikt w nie nie wierzy.
Nic mi nie nauoczniłeś bo Twój dowód i porównanie to można o kant d....
> A czy gdzieś Cię ośmieszam? Ja tylko podważam podane przez Ciebie dane -
> staram się we w miarę wiarygodny sposób.
Piszesz, że kłamię nie mając na to żadnych dowodów, a już pisanie o Twojej
wiarygodności jest "przegięciem pały".
> Wiesz co - ja wierzę w to, że tam była koleina. Mogła być nawet "na oko"
> ogromna. Może też jakimś cudem udało Ci się tak po niej przejechać, że
> największe wgłębienie ominąłeś. Ot korzystny zbieg okoliczności.
To dlaczego temu zaprzeczasz ?
> Ale robić z tego od razu niepodważalną teorię?
Ale to właśnie Ty robisz tu jakieś niepodważalne teorie twierdząc, ze to co
ja widziałem i czego doznałem jest nieprawdą, bo przeczy Twojemu rozsądkowi
oraz prawom fizyki. To nie ja twierdzę, że było inaczej nie majać na
potwierdzenie swoich tez żadnych dowodów.
Chyba trochę się zagalopowałeś ?
> Piszesz o dziurze na uczęszczanej drodze. Praktycznie na środku tej drogi.
> Nie ma takiej możliwości, żeby wszyscy kierowcy dzielnie ją ominęli - dla
> porównania jeśli w Krakowie na głownej drodze wywali jakąś dziurę, która
> powoduje uszkodzenie koła, to zaraz masz na poboczu stado kołpaków i
> przynajmniej z 2 samochody, których kierowcy oglądają bezkres uszkodzeń. I
> nie mówię tutaj o dziurach o głębokości 30 cm... Wystarczy 10.
Powtarzam koleiny raz, ze jest to teren zabudowany, gdzie co kawałek są
skrzyżowania także ze światłami, przejścia dla pieszych. Z tego powodu mało
kto samochodem osobowym czy motocyklem się porusza prawym pasem ruchu, bo
jeżdżą tym pasem ciężarówki prawie jedna za drugą. Ta koelina, a w niej
ogromne zagłębienie powstało przed skrzyżowaniem ze światłami tak jakby na
skutek hamowania czy też ruszania ciężarówek z tego miejsca. Cała ta głebsza
koleina miała długość ok. 2-3 m. Oczywiście koleiny były w tym obszarze na
duzo większym odcinku, ale to wielkie zagłębienie powstało na takim odcinku
2-3m tuż przed światłami.
> Normalną rzeczą w tej sytuacji byłoby urwanie wydechu i rozwalenie miski
> olejowej + fragment przedniego pasa. Dobrze, jeśli skończyłoby się tylko
> na tym. I wtedy nie ma mowy o "szybkim sprowadzaniu auta do domu".
Zakładasz, że powinno. Ja nie zakładam, bo ja wiem, że wtedy o mało nie
urwałem tłumika i wydechu. Jednak udało mi się dojechać wprost do warsztatu
mechanicznego, gdzie wymienili mi rozwalony tłumik i połatano osłonę
silnika.
> Nie, każdy nie wjedzie. Ale skoro ta koleina jest na środku drogi - to
> część kierowców zapewne tak.
Ja prawdopodobnie takze bym ją minął, gdyby nie fakt, że jadąc prawym pasem
patrzyłem w lewe lusterko, bo chałem tylko przepuścić pędzącego za mną
przygłupa i ponownie wrócić na lewy pas. Kiedy zjeżdżałem na prawy pas to
koleiny, które tam były nie zapowiadały większych problemów.
>> Także i ja się broniłem próbując uciec z koleiny.
>
> Nie da się uciec osobówką z koleiny o głębokości 30 cm! Fizycznie nie
> skręcisz samochodu, będziesz bezwładnie sunął, podłogą samochodu oparty o
> asfalt. Układ kierowniczy wtedy nie działa.
Z pamięcią coś nie tak ?
Przecież pisałem wcześniej, że mnie wyrzuciło z tej koleiny. Poczułem jak
przytarłem podwoziem. Po czym mnie szarpło w lewo i lewymi kołami najechałem
na bok koleiny już prawdopodobnie w miejscu, gdzie jej głębokośc była dużo
mniejsza. Samochód podrzuciło i nagle znalazłem się w połowie na lewym pasie
ruchu tuż przed nadjeżzającym i hamującym samochodem. Udało mi się opanowąc
kierownicę i powrócić na prawy pas ruchu unikając uderzenia z tyłu na lewym
pasie. Dalej jechałem mając lewą koleinę pomiedzy kołami. Zwolniłem i
zatrzymałem się jakieś 200-300m dalej żeby ocenić szkody. Słyszałem, zę
silnik zaczął inaczej i głośniej pracować. Pomyśałem, że urwał się wydech,
ale był jednak na miejscu. Odpaliłem auto i wolno ok. 30-40km/h dojechałem
do warsztatu. Po wymianie tłumika i naprawie osłony, jakieś 2-3 godziny
później podjechałem zobaczyć jak to wygląda.
-
180. Data: 2010-06-03 21:40:46
Temat: Re: [POZ] Pozdrawiam ma?ego, oklejonego chujka megrimsa w czarnym BMW
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1871759933.20100603205752@pik-net.pl...
>>> Idź stąd, kłamliwa łajzo bez honoru!
>> Powalasz swoim brakiem kultury.
> Ty masz czelność pisać o kulturze, ścierwo?
> Po czymś takim:
> "No to spier...laj i nie truj mi więcej du..... - proste.
> Jeszcze raz powtarzam. Nie masz obowiazku czytać tego co ja napisałem.
> Ale wybacz, nie pozwolę sobie, żeby byle ku... mi ubliżał."
Póki co tyo tylko Ty tu się produkujesz chamstwem i udowadniasz, ze jesteś
kut.... :)