eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[POZ] Pozdrawiam małego, oklejonego chujka megrimsa w czarnym BMWRe: [POZ] Pozdrawiam ma?ego, oklejonego chujka megrimsa w czarnym BMW
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: "Plumpi" <p...@o...pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: [POZ] Pozdrawiam ma?ego, oklejonego chujka megrimsa w czarnym BMW
    Date: Thu, 3 Jun 2010 21:37:20 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 91
    Message-ID: <hu909k$43d$1@news.onet.pl>
    References: <ht66g8$13hc$4@opal.icpnet.pl>
    <4bf6dd35$0$17098$65785112@news.neostrada.pl> <ht6u2e$8fd$1@news.onet.pl>
    <4bf70780$0$19166$65785112@news.neostrada.pl>
    <ht73dk$2qj$1@usenet.news.interia.pl> <ht7r3l$nks$1@news.onet.pl>
    <ht8tps$9s0$1@usenet.news.interia.pl> <ht9f2g$mji$1@news.onet.pl>
    <ht9fs1$ov7$1@news.onet.pl> <ht9h5j$slq$1@news.onet.pl>
    <e...@4...com> <ht9mk5$9r9$1@news.onet.pl>
    <htaie0$1tdi$1@news.mm.pl> <htb58m$kpq$1@news.onet.pl>
    <r...@4...com> <htbed9$j9k$1@news.onet.pl>
    <1...@p...pl> <htpem0$rcq$1@news.onet.pl>
    <htpeql$rqs$1@news.onet.pl> <htpfvc$uad$1@news.onet.pl>
    <htqibn$pqo$1@news.onet.pl> <htqk2p$tr9$1@news.onet.pl>
    <htr01c$bg8$1@newsread1.aster.pl> <7...@p...pl>
    <hu86c5$etf$1@news.onet.pl> <hu8h9h$h5j$1@news.onet.pl>
    <hu8qf2$e87$1@news.onet.pl> <hu8r3i$ggu$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: chello089076036056.chello.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1275593844 4205 89.76.36.56 (3 Jun 2010 19:37:24 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 3 Jun 2010 19:37:24 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5931
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2285872
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:hu8r3i$ggu$1@news.onet.pl...

    > Moje bazują na doświadczeniach własnych oraz prostych zasadach fizyki i
    > mechaniki.

    A mnie to niby babcia opowiedziała, bo zasłyszała od dziadka, któremu
    opowiadał wójek, który usłyszał od znajomego, któremu opowiedział tę
    historię ojciec, że w jego rodzinie prapraprapraprapraprapradziadek podczas
    golenia u cyrulika zasłyszał od innego klient historię, że kiedy jechał do
    Krakowa to zaliczył taka koleinę samochodem w 1678 roku ?

    > Chciałem Ci unaocznić, jak wiarygodne są Twoje historie. Niestety, chyba
    > nikt w nie nie wierzy.

    Nic mi nie nauoczniłeś bo Twój dowód i porównanie to można o kant d....

    > A czy gdzieś Cię ośmieszam? Ja tylko podważam podane przez Ciebie dane -
    > staram się we w miarę wiarygodny sposób.

    Piszesz, że kłamię nie mając na to żadnych dowodów, a już pisanie o Twojej
    wiarygodności jest "przegięciem pały".

    > Wiesz co - ja wierzę w to, że tam była koleina. Mogła być nawet "na oko"
    > ogromna. Może też jakimś cudem udało Ci się tak po niej przejechać, że
    > największe wgłębienie ominąłeś. Ot korzystny zbieg okoliczności.

    To dlaczego temu zaprzeczasz ?

    > Ale robić z tego od razu niepodważalną teorię?

    Ale to właśnie Ty robisz tu jakieś niepodważalne teorie twierdząc, ze to co
    ja widziałem i czego doznałem jest nieprawdą, bo przeczy Twojemu rozsądkowi
    oraz prawom fizyki. To nie ja twierdzę, że było inaczej nie majać na
    potwierdzenie swoich tez żadnych dowodów.
    Chyba trochę się zagalopowałeś ?

    > Piszesz o dziurze na uczęszczanej drodze. Praktycznie na środku tej drogi.
    > Nie ma takiej możliwości, żeby wszyscy kierowcy dzielnie ją ominęli - dla
    > porównania jeśli w Krakowie na głownej drodze wywali jakąś dziurę, która
    > powoduje uszkodzenie koła, to zaraz masz na poboczu stado kołpaków i
    > przynajmniej z 2 samochody, których kierowcy oglądają bezkres uszkodzeń. I
    > nie mówię tutaj o dziurach o głębokości 30 cm... Wystarczy 10.

    Powtarzam koleiny raz, ze jest to teren zabudowany, gdzie co kawałek są
    skrzyżowania także ze światłami, przejścia dla pieszych. Z tego powodu mało
    kto samochodem osobowym czy motocyklem się porusza prawym pasem ruchu, bo
    jeżdżą tym pasem ciężarówki prawie jedna za drugą. Ta koelina, a w niej
    ogromne zagłębienie powstało przed skrzyżowaniem ze światłami tak jakby na
    skutek hamowania czy też ruszania ciężarówek z tego miejsca. Cała ta głebsza
    koleina miała długość ok. 2-3 m. Oczywiście koleiny były w tym obszarze na
    duzo większym odcinku, ale to wielkie zagłębienie powstało na takim odcinku
    2-3m tuż przed światłami.

    > Normalną rzeczą w tej sytuacji byłoby urwanie wydechu i rozwalenie miski
    > olejowej + fragment przedniego pasa. Dobrze, jeśli skończyłoby się tylko
    > na tym. I wtedy nie ma mowy o "szybkim sprowadzaniu auta do domu".

    Zakładasz, że powinno. Ja nie zakładam, bo ja wiem, że wtedy o mało nie
    urwałem tłumika i wydechu. Jednak udało mi się dojechać wprost do warsztatu
    mechanicznego, gdzie wymienili mi rozwalony tłumik i połatano osłonę
    silnika.

    > Nie, każdy nie wjedzie. Ale skoro ta koleina jest na środku drogi - to
    > część kierowców zapewne tak.

    Ja prawdopodobnie takze bym ją minął, gdyby nie fakt, że jadąc prawym pasem
    patrzyłem w lewe lusterko, bo chałem tylko przepuścić pędzącego za mną
    przygłupa i ponownie wrócić na lewy pas. Kiedy zjeżdżałem na prawy pas to
    koleiny, które tam były nie zapowiadały większych problemów.

    >> Także i ja się broniłem próbując uciec z koleiny.
    >
    > Nie da się uciec osobówką z koleiny o głębokości 30 cm! Fizycznie nie
    > skręcisz samochodu, będziesz bezwładnie sunął, podłogą samochodu oparty o
    > asfalt. Układ kierowniczy wtedy nie działa.

    Z pamięcią coś nie tak ?
    Przecież pisałem wcześniej, że mnie wyrzuciło z tej koleiny. Poczułem jak
    przytarłem podwoziem. Po czym mnie szarpło w lewo i lewymi kołami najechałem
    na bok koleiny już prawdopodobnie w miejscu, gdzie jej głębokośc była dużo
    mniejsza. Samochód podrzuciło i nagle znalazłem się w połowie na lewym pasie
    ruchu tuż przed nadjeżzającym i hamującym samochodem. Udało mi się opanowąc
    kierownicę i powrócić na prawy pas ruchu unikając uderzenia z tyłu na lewym
    pasie. Dalej jechałem mając lewą koleinę pomiedzy kołami. Zwolniłem i
    zatrzymałem się jakieś 200-300m dalej żeby ocenić szkody. Słyszałem, zę
    silnik zaczął inaczej i głośniej pracować. Pomyśałem, że urwał się wydech,
    ale był jednak na miejscu. Odpaliłem auto i wolno ok. 30-40km/h dojechałem
    do warsztatu. Po wymianie tłumika i naprawie osłony, jakieś 2-3 godziny
    później podjechałem zobaczyć jak to wygląda.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: