eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[POZ] Pozdrawiam małego, oklejonego chujka megrimsa w czarnym BMWRe: [POZ] Pozdrawiam ma?ego, oklejonego chujka megrimsa w czarnym BMW
  • Data: 2010-06-03 20:12:22
    Temat: Re: [POZ] Pozdrawiam ma?ego, oklejonego chujka megrimsa w czarnym BMW
    Od: "Jurand" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hu8qf2$e87$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    > news:hu8h9h$h5j$1@news.onet.pl...
    >
    >> No jak na razie to Ty dajesz mocny upust swojej li tylko wyobraźni, bo z
    >> rzeczywistością to nic wspólnego mieć nie może.
    >
    > To nie mój problem, że Twoje wyobrażenia są odmienne od moich.

    Moje bazują na doświadczeniach własnych oraz prostych zasadach fizyki i
    mechaniki.

    >> A ja kiedyś spotkałem UFO. Normalnie jadę sobie jedynką - patrzę, coś na
    >> poboczu stoi. Wielkie, plaskate i oświetlone. Zatrzymuję się, a tu
    >> normalne UFO. Podchodzą trzy zielone ludziki i jeden pyta, którędy na
    >> Warszawę. To im pokazałem i polecieli.
    >
    > No i ?
    > Niebardzo rozumiem co chciałeś przez to powiedzieć czy też osiągnąć ?
    > Myślisz, że odpiszę, że to nie jest prawdą ?
    > Mylisz się. Odpiszę, że ja w to nie wierzę, ale nie twierdzę, że kłamiesz.

    Chciałem Ci unaocznić, jak wiarygodne są Twoje historie. Niestety, chyba
    nikt w nie nie wierzy.

    >> Jak sobie przeklniesz, to się czujesz bardziej męski?
    >
    > A Ty jak kogoś ośmieszasz to czujesz, że Ci się wydłuża ?

    A czy gdzieś Cię ośmieszam? Ja tylko podważam podane przez Ciebie dane -
    staram się we w miarę wiarygodny sposób.

    >> Akurat dowody porównawcze mam. Przy dużo płytszych koleinach niejeden
    >> urwał sobie wydech i roztrzaskał miskę olejową. Tak więc wybacz - w 35 cm
    >> koleinę na krajowej, często uczęszczanej drodze, nie uwierzę, jeśli nie
    >> zobaczę chociażby zdjęcia. Jak na razie to Ty usiłujesz nagiąć
    >> rzeczywistość udowadnianiem, że auto o prześwicie c.a. 10 cm przejeżdża
    >> przez 35 cm rów, zaledwie zagniatając tłumik i urywając plastikowy
    >> chlapacz.
    >
    >> Jak na razie to Ty opowiadasz tu historie, przy których Baśnie Andersena
    >> brzmią jak zupełnie normalne opowieści z życia wzięte.
    >
    > Powtarzam Ci jeszcze raz. Nie musisz wierzyć, ale też nie powinieneś z
    > tego powodu uważać kogoś za kłąmcę i go deklasować.

    Wiesz co - ja wierzę w to, że tam była koleina. Mogła być nawet "na oko"
    ogromna. Może też jakimś cudem udało Ci się tak po niej przejechać, że
    największe wgłębienie ominąłeś. Ot korzystny zbieg okoliczności. Ale robić z
    tego od razu niepodważalną teorię?

    >> Oczywiście, twoja historia jednak ma jeden słaby punkt - jeśli Ty na tą
    >> koleinę natrafiłeś, to zapewne inne samochody też musiały w jakiś sposób
    >> ją pokonać. Dlatego nie wierzę w tą historię, bo nie piszczesz nic o
    >> stadzie porozpieprzanych osobówek na poboczu.
    >
    >> Zdjęcie pokaż i skończymy temat.
    >
    > Wybacz, ale Ty naprawdę chyba masz jakieś problemy.

    Na pewno nie mam problemów z prostą matematyką.

    > Napisałem wcześniej, że nie mam zdjęć, bo to było ok. 10 lat temu, kiedy
    > jeszcze nie miałem telefonu z aparatem fotograficznym, nie miałem także
    > żadnego innego aparatu fotograficznego przy sobie. Nie wpadłem także na
    > pomysł, żeby zabrać aparat fotograficzny i robić tam zdjęcia.
    > Choć z drugiej stront nawet i tak jak bym pokazał zdjęcia tej koleiny to i
    > tak durnie pisaliby, że to efekt photoshopa.
    > Pisanie o "stadzie porozpieprzanych osobówek" także jest idiotycznym
    > pomysłem, ponieważ niewiadomo jak długo była ta dziura w tym miejscu.

    Piszesz o dziurze na uczęszczanej drodze. Praktycznie na środku tej drogi.
    Nie ma takiej możliwości, żeby wszyscy kierowcy dzielnie ją ominęli - dla
    porównania jeśli w Krakowie na głownej drodze wywali jakąś dziurę, która
    powoduje uszkodzenie koła, to zaraz masz na poboczu stado kołpaków i
    przynajmniej z 2 samochody, których kierowcy oglądają bezkres uszkodzeń. I
    nie mówię tutaj o dziurach o głębokości 30 cm... Wystarczy 10.

    > Może powstała kilka czy kilkanaście minut temu na skutek zapadnięcia się
    > ziemii czy też warstwy kamieni pod asfaltem. Tego nie wiem i teraz już się
    > nie dowiem. Czy inne samochody tam się rozbiły także nie wiem. Przecież
    > jak ktoś się rozbije to chyba normalną rzeczą jest sprowadzić jak
    > najszybciej samochód do domu czy garażu.

    Normalną rzeczą w tej sytuacji byłoby urwanie wydechu i rozwalenie miski
    olejowej + fragment przedniego pasa. Dobrze, jeśli skończyłoby się tylko na
    tym. I wtedy nie ma mowy o "szybkim sprowadzaniu auta do domu".

    > Poza tym dlaczego zakładasz, że każdy kierowca musiałby wjechać w tę
    > koleinę ? Przecież zawsze każdy się broni przed takimi koleinami starając
    > się prowadzić auto w taki sposób, żeby nie jechać dnem kolein.

    Nie, każdy nie wjedzie. Ale skoro ta koleina jest na środku drogi - to część
    kierowców zapewne tak.

    > Także i ja się broniłem próbując uciec z koleiny.

    Nie da się uciec osobówką z koleiny o głębokości 30 cm! Fizycznie nie
    skręcisz samochodu, będziesz bezwładnie sunął, podłogą samochodu oparty o
    asfalt. Układ kierowniczy wtedy nie działa.

    Jurand.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: