Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl>

>
>>>> Skype nie jest telefonia powszechna. Powszechny jest SIP.
>>>
>>> W znaczeniu "powszechności telefonicznej" (usługa powszechna i okolice),
>>> Skype nie jest mniej powszechny od SIP. W innym znaczeniu jest chyba
>>> powszechny bardziej.
>>
>> W znaczeniu użyteczności dla komunikacji powszechnej. Popularność nie
>> oznacza, że nadaje się.
>
> Popularność zostawmy na boku. Na całym świecie Skype ma ledwie tylu
> użytkowników, co telefonia stacjonarna w Polsce. To zupełnie inna
> skala, chociaż z drugiej strony można mówic o sukcesie.
>
> Natomiast *każdy* kto ma komputer z dostępem do internetu, *może*
> w kilka minut zacząć używać Skype i rozmawiać ze *każdym innym*
> użytkownikiem tej sieci. Spełnienie takiego kryterium świetnie nadaje
> się do orzekania, czy coś jest powszechne, czy nie. Świetnie pasuje
> do tego, w jakim znaczeniu słowo to występuje najczęściej w naszej
> mowie (mamy na przykład biblioteki powszechne -- i co z tego).

To Ty możesz sobie gadać o tym, czego ludzie używają najczęściej. Ja mówię o
tym, co się do tego nadaje. Programów o jakim piszesz są SETKI. Nie nadają
się do komunikacji powszechnej ponieważ dwa różne programy nie potrafią
komunikować się między sobą. Z tego, że konkretnym programem mogą sobie bez
problemu pogadać nie wynika, że będą się mogli porozumieć z konkretnym
użytkownikiem.

>
>>> Protokół SIP faktycznie na wiele pozwala, w tym na zastąpienie cyfr
>>> literami. Ale nie spotkałem jeszcze telefonu SIP z klawiaturą
>>> alfanumeryczną zamiast zwykłej cyfrowej.
>>
>> A widziałeś zwykły telefon, który takowej NIE posiada ? Bo ja jakoś nie.
>
> Nie dziwi mnie to. Od samego początku mam wrażenie, że zasób naszych
> doświadczeń jest zdecydowanie różny.

Co przeszkadza Ci w dostrzeżeniu tego co ja dostrzegam ?

>
>> Pod każdą cyferką są literki.
>
> Ja mam taki bez literek. A widziałem ich znacznie więcej niż jeden.

Morał ?

>
>>> Nie widziałem też szaleńca, który by tworząc w miarę poważną sieć w
>>> oparciu to ten protokół, wymusił lub choć umożliwił używanie adresowania
>>> słownego zamiast numerów, a tym samym odciął się od całej reszty świata.
>>
>> Co tu wymuszać albo umożliwiać ?! Serwery SIP zapewniają swobodne
>> zestawianie połączeń między sobą a zwykle także z telefonią stacjonarną.
>
> Skoro (załóżmy) wciąż istnieje taka swoboda, to oznacza, że wpięte do nich
> telefony muszą mieć numery, a nie jakieś nazwy słowne. Widać szaleńcy nie
> przeszli jeszcze od słów do czynów.

A widziałeś taki cud jak pisanie sms'ów za pomocą klawiatury numerycznej ?

>
>>> Jedyną dużą powszechnie znaną siecią łączności głosowej
>>> (quasitelefoniczną) jest Skype. Innym do tej pory się nie udało.
>>
>> Co się nie udało ?
>
> To, co udało się Skype. Że jak ktoś usłyszy "dzwoń do mnie wieczorem
> na Skype Ziutek56", to bez trudu się połączy.

To mówię, że takich programów są setki. Nic z tego nie wynika dla
komunikacji powszechnej.

>
>> Masz serwer SIP to możesz dzwonić do ludzi, którzy korzystają z innych
>> serwerów SIP. Podstawowa funkcjonalność.
>
> Nieprawda. Jak ktoś nieznany będzie próbował dodzwonić się na któryś
> z moich serwerów SIP, to mu się nie uda. Połączenine z nieznanego
> serwera zostanie odrzucone.

Ojej, tak sobie to skonfigurowałeś. Widać nie chcesz odbierać połączeń. Nie
wiem o czym chcesz wobec tego dyskutować.

>
>> Takich serwerów jest na świecie mnóstwo.
>
> Jakich serwerów? Takich, gdzie każdy z każdym może jak chce? Czy takich,
> które jakoś starają się wpisywać w ramy zastanej sieci telefonicznej?

Takich, gdzie każdy z każdym może jak chce i które jakoś starają się
wpisywać ...

>
>>>>> A nie zapowiada się na razie, by świat cyfr miał szybko skapitulować
>>>>> przed światem liter.
>>>>
>>>> I co, emaile tez masz numeryczne ? Adresy witryn ? Juz dawno
>>>> skapitulowal
>>>> tylko akurat tego nie dostrzegasz.
>>>
>>> To znaczy do kiedy adresy witryn były podawane numerycznie? Bo
>>> faktycznie
>>> ten przełomowy moment zmiany jakoś umknął mojej uwadze.
>>
>> A potrzeba było kiedykolwiek podawać numerycznie ??
>
> No przecież to ja o to pytałem! Miał być przykład "skapitulowania świata
> cyfr przed światem liter". Adresy witryn nigdy nie były zapisywane
> numerycznie, więc podawanie ich jako przykładu świadczy o niezdolności
> do kojarzenia faktów.

Chyba u Ciebie. Na początku używano WYŁĄCZNIE adresów numerycznych. Szybko
jednak dostrzeżono, że potrzeba czegoś ludzkiego, więc wymyślono DNS i
wykorzystano w istniejącym oprogramowaniu. Nowe oprogramowanie tworzono już
z myślą o DNS.

>Telefony mają numery "od nie wiem ilu lat" i nic
> nie wskazuje, by to się miało zmienić.

Skype nie wskazuje ?

>
>>>> Kwestia czy sie mowi o systemie telefonii sprzed nie wiem tam ilu
>>>> lat czy wspolczesnym.
>>>
>>> O tym sprzed nie wiem ilu lat. Dla każdego, kto prześledził cały wątek,
>>> powinno to być jasne.
>>
>> Dlatego właśnie średnio sensowna jest ta gadka.
>
> Ale to jest grupa pl.misc.telefonia, przeznaczona właśnie do takich
> "średnio sensownych gadek".

Też prowadzę tę średnio sensowną gadkę