Kupiłem na Allegro za 2/3 ceny sprawnych dysk twardy 2,5" 160GB
sprzedawca podłączył go do laptopa i przetestował programem producenta z
wynikiem pozytywnym choć zaznaczył w aukcji że nie gwarantuje że nie
będzie bad sektorów bo nie testował powierzchni ale...

Po pierwsze - dysk ma 127GB - ktoś zapewne wyłączył jakiś jego obszar
pewnie nie bez powodu
Po drugie - śruby torx pokrywy talerzy są mocno zniszczone, zapewne dysk
był otwierany i to przez "fachowca" który nawet nie ma dobrego wkrętaka.

Czy wogóle jest sens instalować system na takim dysku?

do góry

Użytkownik "Padre" <P...@n...net> napisał w wiadomości
news:jlkkg3$4s4$1@mx1.internetia.pl...

> Po pierwsze - dysk ma 127GB - ktoś zapewne wyłączył jakiś jego obszar
> pewnie nie bez powodu
> Po drugie - śruby torx pokrywy talerzy są mocno zniszczone, zapewne dysk
> był otwierany i to przez "fachowca" który nawet nie ma dobrego wkrętaka.
> Czy wogóle jest sens instalować system na takim dysku?

Ty tak serio?

--
Irokez

do góry

On 05/04/2012 18:23, Padre wrote:
> Kupiłem na Allegro za 2/3 ceny sprawnych dysk twardy 2,5" 160GB
> sprzedawca podłączył go do laptopa i przetestował programem producenta z
> wynikiem pozytywnym choć zaznaczył w aukcji że nie gwarantuje że nie
> będzie bad sektorów bo nie testował powierzchni ale...
>
> Po pierwsze - dysk ma 127GB - ktoś zapewne wyłączył jakiś jego obszar
> pewnie nie bez powodu
> Po drugie - śruby torx pokrywy talerzy są mocno zniszczone, zapewne dysk
> był otwierany i to przez "fachowca" który nawet nie ma dobrego wkrętaka.
>
> Czy wogóle jest sens instalować system na takim dysku?

Taki dysk świetnie się nada do innych celów po lekkiej modyfikacji:
http://www.youtube.com/watch?v=xHwwsInKJ1M

--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel

do góry

W dniu 2012-04-05 19:23, Padre pisze:
> Kupiłem na Allegro za 2/3 ceny sprawnych dysk twardy 2,5" 160GB
> sprzedawca podłączył go do laptopa i przetestował programem producenta z
> wynikiem pozytywnym choć zaznaczył w aukcji że nie gwarantuje że nie
> będzie bad sektorów bo nie testował powierzchni ale...
>
> Po pierwsze - dysk ma 127GB - ktoś zapewne wyłączył jakiś jego obszar
> pewnie nie bez powodu
> Po drugie - śruby torx pokrywy talerzy są mocno zniszczone, zapewne dysk
> był otwierany i to przez "fachowca" który nawet nie ma dobrego wkrętaka.
>
> Czy wogóle jest sens instalować system na takim dysku?

127GB to wina obudowy USB w której dysk sprawdzałem:)
Niemniej fakt ze dysk był otwierany pozostaje...

Dla smaczku dodam że sprzedawca wysłał go luzem w wyjątkowo cienkiej
kopercie bąbelkowej.

do góry

>>
>> Czy wogóle jest sens instalować system na takim dysku?
>
> 127GB to wina obudowy USB w której dysk sprawdzałem:)
> Niemniej fakt ze dysk był otwierany pozostaje...
>
> Dla smaczku dodam że sprzedawca wysłał go luzem w wyjątkowo cienkiej
> kopercie bąbelkowej.

Zainstalować system możesz, ale nie napisałeś po co? Włącz zdrowy
rozsądek. System można zainstalowac gdziekolwiek, można go odtworzyć z
backupy (choć nawiązując do istoty pytania, raczej nie robisz backupów).
pytanie tylko jak niezawodnej pracy się oczekuje.


Podam Ci przykład. W nowo kupionym notebooko zamieniłem napęd HDD na SSD
z założeniem, że rok powinien wytrzymać, backupy robione są mniej więcej
raz na 1-2 dni. Działa oszałamiająco sprawnie, wiem że wymiana dysku raz
na rok mnie nie zaboli niezależnie od tego czy za niego zapłace czy nie
- istotniejszą kwestią był tu czas organizacji sprzetu i odtwarzania.

Druga sprawa - wysyłki, wyłączone dyski są wyjątkowo odporne na
przeciążenia, jednak nic nie zabezpieczy je przed sprasowaniem... jeżeli
poziome bąbelki są ok, to nie przejmowałbym sie tym.

do góry

W dniu 2012-04-05 20:36, DooMiniK pisze:

> Taki dysk świetnie się nada do innych celów po lekkiej modyfikacji:
> http://www.youtube.com/watch?v=xHwwsInKJ1M

Dzięki :-) W końcu będę miał czym ostrzyć...

z

do góry

> Zainstalować system możesz, ale nie napisałeś po co? Włącz zdrowy
> rozsądek. System można zainstalowac gdziekolwiek, można go odtworzyć z
> backupy

Komputer do pewnych konkretnych zastosowań, ghost z dysku na dużym
zewnętrznym leży więc ryzyka nie ma tylko zastanawiam się jakie jest
ryzyko używania dysku który został otworzony w warunkach zwykłego
mieszkania. Choć zdaje się poznałem jego historię ze sporym
prawdopodobieństwem. Dysk ma ślad mocnego uderzenia w krawędź, tak
mocnego, że wybrzuszyła się pokrywa i ktoś próbował ja odkręcić żeby
wyprostować, zapewne tylko próbował bo nie miał torxa i tylko
podniszczył gniazda w śrubach bo są bardzo mocno dokręcone więc chyba
jednak dysk nie był otwarty. Smart wykazuje aż 650 przeniesionych
sektorów ale w testach powierzchni brak sektorów uszkodzonych a spadek
transferu występuje tylko w jednym miejscu więc wygląda że komputer
zaliczył beton tak że niewiele z niego zostało i stąd uszkodzenie
obudowy i jedno choć duże uszkodzenie talerza.

Na razie założyłem, wrzuciłem obraz z poprzedniego dysku i działa:)

Sprzedawca twierdzi że na mechanice się nie zna więc nie zauważył ani
wyrobionych śrub ani pogiętej pokrywy :)

do góry

W dniu 2012-04-05 21:21, z pisze:
> W dniu 2012-04-05 20:36, DooMiniK pisze:
>
>> Taki dysk świetnie się nada do innych celów po lekkiej modyfikacji:
>> http://www.youtube.com/watch?v=xHwwsInKJ1M
>
> Dzięki :-) W końcu będę miał czym ostrzyć...
Mam nadzieję że żartujesz, bo do ostrzenia czegokolwiek sensownego taki
dysk się nie nadaje. Tak samo jak 90% szlifierek i innych narzędzi
kręcąco-trących, bo mają zbyt wysokie obroty i nie ma kontroli nad
miejscowymi przegrzaniami i przehartowaniami ostrzonego materiału. Takie
naostrzone coś po prostu tępi się po jednym użyciu. Do sensownego
ostrzenia są szlifierki z przekładnią i kamieniem niskoobrotowym...


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

W dniu 2012-04-06 21:00, BartekK pisze:
> Mam nadzieję że żartujesz, bo do ostrzenia czegokolwiek sensownego taki
> dysk się nie nadaje.

Oczywiście "ostrzyć" Czasem po prostu potrzebuję coś potraktować
pilnikiem czy papierem ściernym bez łażenia po garażach czy warsztatach
A to śrubka o 1mm za długa, a to nóżka pod obudową za wysoka i nie
mieści się w biurko. Takie bzdety :-)

z

do góry