-
41. Data: 2025-01-10 18:56:56
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 10 Jan 2025 16:57:59 +0100, PixelÂŽí źíˇľí źíˇą wrote:
> W dniu 10.01.2025 o 16:29, J.F pisze:
>>> No wĹaĹnie. Nigdy nie miaĹeĹ punktu odniesienia :]
>>
>> Co tankownanie miaĹem, bo wiedziaĹem ile km przejechaĹem i ile trzeba
>> byĹo dolaÄ "do peĹna".
>> A 300 czy 360 km ... niewielka róşnica.
>
> Ale faĹszuje wynik.
Czy faĹszuje, to zaleĹźy.
Ĺrednio wcale nie ...
>> Problem w tym, Ĺźe nawet przy regularnych trasach rozrzut jest spory.
>
> No jest ale gaz siÄ skoĹczyĹ, patrzysz na licznik/wskazanie i pamiÄtasz
> kiedy/ile, potem zjeĹźdĹźasz na stacjÄ, tankujesz i resetujesz licznik.
>
> WidzÄ, Ĺźe to CiÄ jednak przerasta :) JeĹli stanu licznika nie pamiÄtasz,
> i masz sklerozÄ to sobie zapisujesz...bo po 50 tankowaniach nie jesteĹ w
> stanie zapamiÄtaÄ, czy byĹo 300 czy 400 przy koĹcu gazu/Ĺrednio :)
Oczywiscie, Ĺźe nie jestem. Dlatego zapisujÄ :-)
Ale tak samo nie bÄdÄ w stanie zapamiÄtaÄ, jaki byĹ Ĺredni przebieg na
zbiorniku z ostatnich 50 tankowan. Ba - nawet i z 5 :-)
J.
-
42. Data: 2025-01-10 20:20:45
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 10.01.2025 o 18:56, J.F pisze:
>> Widzę, że to Cię jednak przerasta :) Jeśli stanu licznika nie pamiętasz,
>> i masz sklerozę to sobie zapisujesz...bo po 50 tankowaniach nie jesteś w
>> stanie zapamiętać, czy było 300 czy 400 przy końcu gazu/średnio :)
>
> Oczywiscie, że nie jestem. Dlatego zapisuję :-)
>
> Ale tak samo nie będę w stanie zapamiętać, jaki był średni przebieg na
> zbiorniku z ostatnich 50 tankowan. Ba - nawet i z 5 :-)
>
Łomatko, tragedia jakaś :D
--
Pixel(R)??
-
43. Data: 2025-01-10 20:37:56
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 10.01.2025 o 17:46, J.F pisze:
[...]
>> Jeszcze raz. Torque, to program/zestaw wskaźników opartych o ECU, gdzie
>> możesz sobie wyświetlić dowolne wskazanie, które jest obecne w OBD2 w
>> sensie danych do wyczytania.
>> U siebie mam WSKAŹNIK cyfrowy, następny (mam kilkanaście wskaźników)
>> który podaje w % otwarcie przepustnicy.
>> Czyli jak pisałem, otwarcie przepustnicy w "nadgazie" jest takie samo
>> jak w "podgazie" i pomyłki nie ma
>
> I tak trafiasz w takie samo otwarcie od pierwszego depnięcia,
> czy przez chwilę dobierasz nacisk, aby wyszło to samo?
Przecież kurwa mam wskaźnik! Tutaj też nie potrafisz trafić wskazówką w
ten sam punkt? Jak używasz zatem prędkościomierza? Randomowo?
>
>> ale spalanie chwilowe jest mniejsze po
>> tym zabiegu. Teraz dotarło?
>
> Niby dotarło, ale czy tak powinno być?
> Masz mniejsza prędkość i mniejsze obroty, ale to raczej przez chwilę.
Nie, później cały czas jest niskie wskazanie użycia paliwa.
[...]
>>> No jezdza nieprzepisowo, co im zrobisz.
>>> Ale dzieki temu wyprzedzają takich, co jadą 90/90, albo nawet 85/90,
>>> bo licznik Ci zawyża prędkość :-)
>>
>> No i co z tego, skoro za chwilę ich doganiam jadąc równo? A jacy są
>> czasem wkurwieni, ze ich dogoniłem! :)
>
> A czemu tak zwolnili?
Bo nie da się zapierdalać w korku? Na sygnalizacji, rondach, szlabanach
:) Myślisz, że krajówka to autostrada?
>> Pisałeś, że jeździsz 80% autostradą to jak?
>
> Chyba nie pisałem.
> Nawet nie wiem ile to wychodzi procentowo.
Pisałeś ale nie chce mi się już szukać. Może nie w tym a w poprzednim
wątku o "zimnej Tesli".
>
> Fakt, ze teraz mam autostrady/ekspresówki w 4 strony, więc oczywiscie
> staram się skorzystać jeśli mogę.
Ja od 5 lat nie wjechałem do Wrocka a jeżdżę co roku w Karkonosze i
wracam. Kiedyś się niespecjalnie dało omijać te kocie łby na ulicach.
Z resztą, Wrocek obecnie ma 1 miejsce w korkach, potem Poznań. Średnia
jazdy to 20km/h...więc po mieście nie da się zapierdalać :)
[...]
>> Bajdurzysz w sensie, że jeszcze nie dorosłeś nawet do tego, żeby się
>> nauczyć oszczędzania.
>> Tak nawiasem, to nie jest cebulenie, bo mnie stać bez problemu, skoro
>> mam dwa domy, 3 auta, motocykle...
>
> No niby tak, ale domy są rózne, a ich ceny jeszcze różniejsze.
> Dużo zależu od odległości od "cywilizacji" :-P
Spokojnie, to ładne domy są.
>
> A teraz zacząłem jeszcze inaczej patrzeć na życie ... fajnie jest, jak
> np szpital blisko ... fajnie jak sklep blisko ...
Sklepy mam pod nosem i tu i tu a do szpitala się nie wybieram, chyba że
w odwiedziny. Wolę za to ciszę i spokój dlatego wybrałem puszczę.
>
>> ale nie lubię wypierdalać kasy rurą
>> wydechową bez sensu. Wyliczenia Ci już podawałem, że jadąc tak jak Ty,
>
> A ja nie lubie spędzać 1.5h codziennie w samochodzie.
Ale większość ludzi tak ma. Do pracy mają 10km i z pracy 10km ale jadą
często godzinę w jedną i godzinę w drugą. Tak właśnie jest w miastach.
Nawet nie ma jak oszczędzić paliwa i gdzie...no ale jak pisałem 10tys
rocznie to nie przebieg :) Czas spędzony w samochodzie jest większy
nawet niż u mnie.
> Mogę sie tylko zastanowić, czy oszczędzać paliwo czy panewki jadąc te
> 70 :-)
To panewki padają przy 2000rpm? A co na to korki i 800rpm?
>> i jeszcze kupują hotdoga za 20zł, który cały dzień za szybką
>> kula się w kurzu i kaszlu plujących klientów :D
>
> Za szybką jest :-P
> I wcale nie koniecznie "cały dzien", ani "w kurzu".
No jak jest "nalot" to sprzedają i kładą nowe...ale w nocy ruch mały,
więc kulają się do rana w kurzu :) Wpada TIRowiec, kaszle, zarazki
fruwają... ble.
>
>> To ja już wolę sam iść
>> do Biedry i zjeść spokojnie w domku czystą parówę.
>
> Parówka? Fuj.
A hotdog co ma w środku?
>
> Ja tam lubie karkówkę z grilla. Takiego prawdziwego, z dymem :-)
A wiesz, że cała weterynaria pakuje większość zastrzyków/antybiotyków w
kark? To ja już wolę schab :)
--
Pixel(R)??
-
44. Data: 2025-01-10 21:17:12
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 10.01.2025 o 11:53, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 10.01.2025 o 11:19, J.F pisze:
>>
>> Maluch to mi palił dość precyzyjnie.
>> Ale następne samochody to juz miały rorzut spalania spory ... no ale
>> też i moje trasy bywały nieregularne.
>> A może to też kwestia rozrzutu dystrybutorów/poziomu odbicia.
>
> Nie, to głównie odejście od 4x50 zamiast 1x200 czyli tankujemy do pełna
> i wyjeżdżamy do rezerwy a w przypadku LPG, do zera. Wtedy dopiero, na
> podstawie obliczeń z całego zbiornika, masz przynajmniej tą podstawę,
> czyli jeden stan stały.
Po pierwszym przełączeniu LPG -> Pb czasami i z 15km jeszcze dawałem
radę przejechać na LPG. Więc to bardziej niemiarodajne...
A ja jak JF wiedziałem, że na 360km na zbiorniku mogę liczyć i
tankowałem tuż przed.
Przynajmniej nie musiałem płacić za Pb żeby dojechać do stacji z LPG.
A dzielenie takie samo, czyli ile weszło na stacji / ilośc km przejechanych.
>>
>> Bo chodzi mi po głowie, ze na tych 360km ze zbiornika LPG to mogłem
>> liczyc ... ale rzadko wyjezdzałem do konca.
>
> No właśnie. Nigdy nie miałeś punktu odniesienia :]
>
>
do niczego to niepotrzebne.
--
Pete
-
45. Data: 2025-01-10 22:13:53
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: Dykus <d...@s...wp.pl>
Witam,
W dniu 10.01.2025 o 12:22, Pixel(R)?? pisze:
>> długą kolejkę samochodów za sobą widzisz ?
>
> Nigdy, jeśli już ktoś za mną jedzie długo, to wiem, że cebularz albo się
> boi kontroli i woli mieć "sponsora" przed sobą, tyle że ja nie staram
> się przekraczać :)
Jak sam widzisz, chyba nikt Ci nie wierzy, więc musisz udostępnić film z
kamery przedniej i tylnej z godzinnego przejazdu, najlepiej po mieście,
w którym uzyskujesz to magiczne spalanie. Wtedy grupa ekspertów oceni
Twoją jazdę i zagrożenie dla ruchu drogowego. :)
--
Pozdrawiam,
Dykus.
-
46. Data: 2025-01-11 08:21:51
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 10-01-2025 o 22:13, Dykus pisze:
> Witam,
>
> W dniu 10.01.2025 o 12:22, Pixel(R)?? pisze:
>
>>> długą kolejkę samochodów za sobą widzisz ?
>>
>> Nigdy, jeśli już ktoś za mną jedzie długo, to wiem, że cebularz albo
>> się boi kontroli i woli mieć "sponsora" przed sobą, tyle że ja nie
>> staram się przekraczać :)
>
> Jak sam widzisz, chyba nikt Ci nie wierzy, więc musisz udostępnić film z
> kamery przedniej i tylnej z godzinnego przejazdu, najlepiej po mieście,
> w którym uzyskujesz to magiczne spalanie.
Tzn które?
Bo podaje że na 45 litrach LPG przejeżdża 450 km, ale że pali mu 7 l.
Taka to matematyka i wiarygodność typa....
-
47. Data: 2025-01-11 10:30:42
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 10.01.2025 o 22:13, Dykus pisze:
>>> długą kolejkę samochodów za sobą widzisz ?
>>
>> Nigdy, jeśli już ktoś za mną jedzie długo, to wiem, że cebularz albo
>> się boi kontroli i woli mieć "sponsora" przed sobą, tyle że ja nie
>> staram się przekraczać :)
>
> Jak sam widzisz, chyba nikt Ci nie wierzy, więc musisz udostępnić film z
> kamery przedniej i tylnej z godzinnego przejazdu, najlepiej po mieście,
> w którym uzyskujesz to magiczne spalanie. Wtedy grupa ekspertów oceni
> Twoją jazdę i zagrożenie dla ruchu drogowego. :)
>
>
Hmm, to jeszcze musiałbym mieć kamerę skierowaną na liczniki/zużycie.
Generalnie nawet mnie nie interere, czy ktoś "wierzy", natomiast wiele
razy spotkałem się z tym (najczęściej) że dane fabryczne w spalaniu mają
się nijak do usera, który nie potrafi uzyskać tych parametrów albo mu
się nie chce a już zejść poniżej w spalaniu, niż podaje fabryka, to już
w ogóle niemożliwe.
Podałem od początku, że zwykłe Renault Clio, używane bez specjalnego
wysiłku, prowadzone przez starszą osobę w cyklu mieszanym, miało średnią
7.5L/100km.
Fabryka podaje:
Średnie spalanie (cykl mieszany)
5.9 l/100km
Spalanie na trasie (na autostradzie)
4.9 l/100km
Spalanie w mieście
7.6 l/100km
...czyli tutaj się "prawie" zgadza, ponieważ samochód jeździł w cyklu
mieszanym ale miał zużycie jak w mieście.
Jeżdżąc tymi samymi trasami ale inny kierowca (ja) zmniejszyłem spalanie
do 5.5L/100km stosując proste zabiegi w postaci jazdy na niższych
obrotach ale z tą samą prędkością co poprzednik (wyższy bieg) nie
wciskaniu gazu do oporu i radykalnie, przewidywaniu sygnalizacji z
dojazdem na luzie zamiast ostrego hamowania itd. oraz to co opisałem.
Jeśli ktoś tego nie rozumie, zapewne nawet nie próbował a jeśli próbował
i mu nie działa, to powinien wynająć sobie kogoś, kto mu to pokaże jego
autem i udowodni :)
--
Pixel(R)??
-
48. Data: 2025-01-11 10:33:12
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 11.01.2025 o 08:21, Cavallino pisze:
> Bo podaje że na 45 litrach LPG przejeżdża 450 km, ale że pali mu 7 l.
> Taka to matematyka i wiarygodność typa....
>
Obrzydliwy kłamco i mataczu. Wskaż gdzie to napisałem, że mam zbiornik
na LPG o pojemności 45L.
Wypierdalaj, kłamliwa mendo.
--
Pixel(R)??