-
51. Data: 2025-01-11 22:41:01
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 11.01.2025 o 21:51, Dykus pisze:
>>> mieście, w którym uzyskujesz to magiczne spalanie.
>
>> Tzn które?
>> Bo podaje że na 45 litrach LPG przejeżdża 450 km, ale że pali mu 7 l.
>> Taka to matematyka i wiarygodność typa....
>
> Napisał przecież, że w mieście wskakuje mu spalanie 5.7, ale na trasie
> spada, oraz, że podział miasto/trasa to 40/60.
> To właśnie określiłem jako "magiczne spalanie".
>
Cavallino nie dość, że myli moje auta, to jeszcze zbiorniki ale tylko
dlatego myli, że nie czyta z uwagą lub w ogóle to co piszę.
Skoda Fabia 1.4 MPI LPG ma zbiornik 34L i oszczędne spalanie 7L/100km
Renault Clio Pb ma zbiornik 45L i oszczędne spalanie 5.5L/100km
W obu autach jest to cykl mieszany, na zasadzie 40/60 z przewagą na poza
miastem.
Cykl wygląda tak, że za miastem robię ok 240km tygodniowo (2x120km)a w
mieście 4x50 w sensie 4 dni po 50km dziennie + drobne dojazdy.
--
Pixel(R)??
-
52. Data: 2025-01-11 22:48:00
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 11.01.2025 o 21:51, Dykus pisze:
>> Jeśli ktoś tego nie rozumie, zapewne nawet nie próbował a jeśli
>> próbował i mu nie działa, to powinien wynająć sobie kogoś, kto mu to
>> pokaże jego autem i udowodni :)
>
> O ile trasy - drogi krajowe, czy autostrady, można jakoś porównywać, to
> miasto miastu nierówne. W dużych miastach, gdzie mamy częste światła,
> przejścia dla pieszych, gdzie tworzą się mniejsze lub większe korki, nie
> bardzo widzę możliwości przewidywania czegokolwiek, bez utrzymywania
> nadzwyczaj dużych odstępów pomiędzy pojazdami.
Poznań. 4 dni po 50km. Wystarczy? Tak w sumie to nie chodzi o miasto ale
godziny w mieście. Powinieneś raczej zapytać o czas pracy silnika :)
Co innego jeździć ok 22:00 a co innego o 16:30 różnica przejazdu to
godzina/średnio. Jeżdżę w dzień po mieście ale unikam jazdy 15:00-17:00.
>
> Mój przykład z dojazdów do pracy - 30 km to trasa, tempomat, lato, bez
> klimy, prędkość 90 km/h - da się uzyskać spalanie 4.5-5.0L (zależnie w
> która stronę). Ale w drodze powrotnej, ostatnie 4 km po mieście
> powodują, że spalanie wzrasta do 5-6L, a mamy tu podział miasto/trasa aż
> 13/87. Dla 40/60 byłoby tylko gorzej... Silnik i-VTEC 1.4 (100KM). I
> żeby nie było, przy 45 km/h to już na 6 biegu jeździłem...
Jakie spalanie podaje fabryka tego auta?
Napiszę też tak. Mam znajomego, który ma również Renault Clio z takim
samym silnikiem jak mój i u niego spalanie w mieście, nie schodzi
poniżej 9L gdzie fabryka podaje 7,4L. Wiem jak jeździ :) Nie
reformowalny, aha, pali sprzęgło dość często :)
--
Pixel(R)??
-
53. Data: 2025-01-12 01:02:20
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: Dykus <d...@s...wp.pl>
W dniu 11.01.2025 o 22:48, Pixel(R)?? pisze:
>> Mój przykład z dojazdów do pracy - 30 km to trasa, tempomat, lato, bez
>> klimy, prędkość 90 km/h - da się uzyskać spalanie 4.5-5.0L (zależnie w
>> która stronę). Ale w drodze powrotnej, ostatnie 4 km po mieście
>> powodują, że spalanie wzrasta do 5-6L, a mamy tu podział miasto/trasa
>> aż 13/87. Dla 40/60 byłoby tylko gorzej... Silnik i-VTEC 1.4 (100KM).
>> I żeby nie było, przy 45 km/h to już na 6 biegu jeździłem...
>
> Jakie spalanie podaje fabryka tego auta?
Nigdy w to nie zaglądałem, ale wg katalogu to:
miasto/poza/śr. 7.3/5.0/5.9
Eee, czyli nawet tak źle nie ma. Ale to szaleństwo. Przy czym ja podałem
spalanie z komputera. Na stacji, z tankowania do pierwszego odbicia
wychodzi zwykle 0..0,5L więcej, zależnie od zrobionych tras. Nigdy mniej.
Swoją drogą ciekawe z czego to wynika, czy z "lejących wtrysków",
uproszczonego modelu wydatkowania paliwa przez wtryskiwacz
(załączenie/wyłączenie wtryskiwacza, zmiana ciśnienia), obliczeń, a może
rozbieżność z wykrywaniu momentu odcięcia paliwa w dystrybutorze? :)
> Napiszę też tak. Mam znajomego, który ma również Renault Clio z takim
> samym silnikiem jak mój i u niego spalanie w mieście, nie schodzi
> poniżej 9L gdzie fabryka podaje 7,4L. Wiem jak jeździ :) Nie
> reformowalny, aha, pali sprzęgło dość często :)
Ale może czerpie przyjemność z takiej jazdy? :) I za to płaci.
--
Pozdrawiam,
Dykus.
-
54. Data: 2025-01-12 11:20:26
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 11-01-2025 o 21:51, Dykus pisze:
> W dniu 11.01.2025 o 08:21, Cavallino pisze:
>
>>> mieście, w którym uzyskujesz to magiczne spalanie.
>
>> Tzn które?
>> Bo podaje że na 45 litrach LPG przejeżdża 450 km, ale że pali mu 7 l.
>> Taka to matematyka i wiarygodność typa....
>
> Napisał przecież, że w mieście wskakuje mu spalanie 5.7, ale na trasie
> spada, oraz, że podział miasto/trasa to 40/60.
Ale on już podawał kilka wartości, żadna nie spina się z innymi
podawanymi wynikami.
-
55. Data: 2025-01-12 11:40:38
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 12.01.2025 o 01:02, Dykus pisze:
[...]
>> Jakie spalanie podaje fabryka tego auta?
>
> Nigdy w to nie zaglądałem, ale wg katalogu to:
> miasto/poza/śr. 7.3/5.0/5.9
>
> Eee, czyli nawet tak źle nie ma.
Czyli jeździsz w miarę oszczędnie.
Ale to szaleństwo. Przy czym ja podałem
> spalanie z komputera. Na stacji, z tankowania do pierwszego odbicia
> wychodzi zwykle 0..0,5L więcej, zależnie od zrobionych tras. Nigdy mniej.
> Swoją drogą ciekawe z czego to wynika, czy z "lejących wtrysków",
> uproszczonego modelu wydatkowania paliwa przez wtryskiwacz (załączenie/
> wyłączenie wtryskiwacza, zmiana ciśnienia), obliczeń, a może rozbieżność
> z wykrywaniu momentu odcięcia paliwa w dystrybutorze? :)
To może być nawet kwestią ciśnienia w kołach czy profilu opony.
Przykładowo mam też KIA, gdzie fabryka daje opony o średnicy 15'' a ja
mam 16'' ECU liczy jak dla 15'' a rzeczywistość jest inna.
Prędkościomierz przestał mi "kłamać" i z +10 pokazuje prawidłowo, to
samo stało się z przebiegiem, znaczy "zmalał"...ale zmienił się tym
samym algorytm do obliczania przez ECU a korekty nie ma. Inna sprawa, że
różnica 0,5l na pełnym zbiorniku jest kompletnie nieistotna w obliczeniach.
>
>
>> Napiszę też tak. Mam znajomego, który ma również Renault Clio z takim
>> samym silnikiem jak mój i u niego spalanie w mieście, nie schodzi
>> poniżej 9L gdzie fabryka podaje 7,4L. Wiem jak jeździ :) Nie
>> reformowalny, aha, pali sprzęgło dość często :)
>
> Ale może czerpie przyjemność z takiej jazdy? :) I za to płaci.
>
A gdzie tam, zazdraszcza i nie wierzy że można spalać mniej.
--
Pixel(R)??
-
56. Data: 2025-01-12 14:04:16
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 10.01.2025 o 20:37, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 10.01.2025 o 17:46, J.F pisze:
> [...]
>>
>> Fakt, ze teraz mam autostrady/ekspresówki w 4 strony, więc oczywiscie
>> staram się skorzystać jeśli mogę.
>
> Ja od 5 lat nie wjechałem do Wrocka a jeżdżę co roku w Karkonosze i
> wracam. Kiedyś się niespecjalnie dało omijać te kocie łby na ulicach.
> Z resztą, Wrocek obecnie ma 1 miejsce w korkach, potem Poznań. Średnia
> jazdy to 20km/h...więc po mieście nie da się zapierdalać :)
Da się. Mi we Wrocku zabrali PJ na 3 mies ;)
--
Pete
-
57. Data: 2025-01-12 14:13:54
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 12.01.2025 o 14:04, Pete pisze:
> W dniu 10.01.2025 o 20:37, Pixel(R)?? pisze:
>> W dniu 10.01.2025 o 17:46, J.F pisze:
>> [...]
>>>
>>> Fakt, ze teraz mam autostrady/ekspresówki w 4 strony, więc oczywiscie
>>> staram się skorzystać jeśli mogę.
>>
>> Ja od 5 lat nie wjechałem do Wrocka a jeżdżę co roku w Karkonosze i
>> wracam. Kiedyś się niespecjalnie dało omijać te kocie łby na ulicach.
>> Z resztą, Wrocek obecnie ma 1 miejsce w korkach, potem Poznań. Średnia
>> jazdy to 20km/h...więc po mieście nie da się zapierdalać :)
>
> Da się. Mi we Wrocku zabrali PJ na 3 mies ;)
>
>
>
Jestem z Ciebie dumny :-)
-
58. Data: 2025-01-12 23:29:35
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 10.01.2025 o 17:23, J.F pisze:
[...]
>> Masz to już w bonusie górki.
>
> Jakbys nie dodawał gazu na zjezdzie.
> Ale dodajesz, więc rosną :-)
Ale nie mam przepału, jak pod górkę i dodaję "połowę" gazu. Właśnie to
odróżnia zjazd od podjazdu, ten przepał, czyli na podjeździe podajesz
więcej paliwa niż jest spalane i wylatuje niespalone odbytem w przestrzeń :)
>>>> No nie, diesel lepszy :) bo tak nie przepala.
>>>
>>> patrząc na taki przykładowy diagram
>>> https://www.researchgate.net/figure/BSFC-map-of-the-
engine-7-BSFC-brake-specific-fuel-consumption-rpm-r-
min-Max-maximum_fig4_316530475
>>>
>>> to wysoka sprawność jest przy mocno wcisniętym pedale gazu.
Pod warunkiem sprawdzania z tym samym obciążeniem, co nie jest tam
jednak uwzględnione :P
[...]
>> Znów musiałbym Cię odesłać do linka rozpoczynającego wątek bo albo masz
>> sklerozę albo w ogóle tam nie wlazłeś a ja mam teraz stamtąd kopiować bo
>> Ci się nie chce? Jak?
>
> Masz na myśli to co cytowałeś
Nie, istotne pominąłeś, bo Ci się coś wydaje. Chodzi głównie o to:
"Powinno dla każdego być jasne, że jazda na wysokich obrotach zwiększa
zużycie paliwa."
"Jak określić, kiedy obroty silnika są za niskie i szkodliwe dla
samochodu? Najprościej po drganiach: jeśli pojawiają się "niezdrowe"
wibracje spowodowane jazdą na niskich obrotach, należy natychmiast
zmienić bieg na niższy."
czy
"Nadmierne oszczędzanie paliwa jest dla samochodu często gorsze niż
"ciężka noga", ale najlepiej zachowywać umiar w każdą stronę: unikać
zarówno ekstremalnie niskich obrotów, jak i bardzo wysokich; przykładowo
na autostradzie z punktu widzenia większości aut prędkość 120 km/h jest
idealna; jadąc 140 km/h raczej niczego nie zepsujemy, ale zużyjemy
więcej paliwa, które moglibyśmy łatwo i bez szkody dla silnika
zaoszczędzić."
[...]
>> A gdzie tam jest dodana energia kinetyczna + przyspieszenie ziemskie,
>> które zyskuję jako energię dodatkową, jadąc z górki?
>
> Nie ma znaczenia. Zjedzasz na luzie, masz np 80 km/h, co teoretycznie
> starcza na podjechanie na wysokość prawie 25m, gdyby nie było innych
> oporów.
>
> Dodasz gazu na zjezdzie, dodasz energii ... nie, nie bedziesz miał
> proporcjonalnie większej wysokości, bo opory przy predkości 110
> większe niz przy 80 :-)
Opory powietrza? Niewiele większe przy tej prędkości.
>
> no i wcale nie chcesz wznieść sie kosztem całej predkości,
> 80 pod górę Ci np pasuje, więc patrząc na wykres,
> to nalezy na dole wrzucic najwyzszy bieg i wcisnąc gaz do oporu.
Mogę wjechać nawet 60km/h po co mam przepalać? Rozumiem, że tego nie
rozumiesz :)
>
> Ale za panewki Ty płacisz :-)
Ke? Czy wiesz, że samochód z automatyczną skrzynią, po zdjęciu nogi z
gazu ma włączony najwyższy bieg i dopiero przy obrotach 1krpm jest
rozsprzęglenie? Sam tak robię w manulau, hamując silnikiem, że wciskam
sprzęgło dopiero wtedy. Tak, znam "magików" którzy redukują z 6,5,4,3,2
przecież to absurd.
> Patrz na ten przykładowy wykres.
> 4500 rpm i np 40Nm powodują spalanie rzedu 360g/kWh.
> 2000 rpm i 90Nm to spalanie juz tylko 260g/kWh.
>
> A mocy tyle samo. Prawie 19kW.
>
> Jaka wielka oszczędność paliwa.
>
> A jaka oszczędność panewek ? :-P
To jeździj na 4 biegu, nachuj ci wyższy, skoro lubisz wysokie obroty? :D
Panewki dostają w pizdę, jak silnik "szarpie" bo dopiero wtedy może
zostać zerwany film olejowy na skutek nieprawidłowego obciążenia wału
korbowego. Dokąd wszystko się ładnie kręci bez przeciążeń to nic się nie
psuje :P
Naucz się :)
--
Pixel(R)??
-
59. Data: 2025-01-13 12:15:18
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 10 Jan 2025 20:20:45 +0100, PixelÂŽí źíˇľí źíˇą wrote:
> W dniu 10.01.2025 o 18:56, J.F pisze:
>>> WidzÄ, Ĺźe to CiÄ jednak przerasta :) JeĹli stanu licznika nie pamiÄtasz,
>>> i masz sklerozÄ to sobie zapisujesz...bo po 50 tankowaniach nie jesteĹ w
>>> stanie zapamiÄtaÄ, czy byĹo 300 czy 400 przy koĹcu gazu/Ĺrednio :)
>>
>> Oczywiscie, Ĺźe nie jestem. Dlatego zapisujÄ :-)
>>
>> Ale tak samo nie bÄdÄ w stanie zapamiÄtaÄ, jaki byĹ Ĺredni przebieg na
>> zbiorniku z ostatnich 50 tankowan. Ba - nawet i z 5 :-)
>>
> Ĺomatko, tragedia jakaĹ :D
Po to ludzie wymyslili notatniki i smartfony, Ĺźeby nie musiesc
pamiÄtaÄ.
SzczegĂłlnie, Ĺźe podobne liczby i latwo siÄ pomyliÄ :-)
J.
-
60. Data: 2025-01-13 12:31:32
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sun, 12 Jan 2025 23:29:35 +0100, PixelÂŽí źíˇľí źíˇą wrote:
> W dniu 10.01.2025 o 17:23, J.F pisze:
> [...]
>>> Masz to juĹź w bonusie gĂłrki.
>>
>> Jakbys nie dodawaĹ gazu na zjezdzie.
>> Ale dodajesz, wiÄc rosnÄ :-)
>
> Ale nie mam przepaĹu, jak pod gĂłrkÄ i dodajÄ "poĹowÄ" gazu. WĹaĹnie to
> odróşnia zjazd od podjazdu, ten przepaĹ, czyli na podjeĹşdzie podajesz
> wiÄcej paliwa niĹź jest spalane i wylatuje niespalone odbytem w przestrzeĹ :)
W idealnych warunkach energia jest zachowana, wiÄc nie ma znaczenia,
kiedy dodasz.
Ale nie sÄ idealne, i energia jest tracona.
Im wolniej jedziesz, tym mniej tracone :-(
>>>>> No nie, diesel lepszy :) bo tak nie przepala.
>>>>
>>>> patrzÄ c na taki przykĹadowy diagram
>>>> https://www.researchgate.net/figure/BSFC-map-of-the-
engine-7-BSFC-brake-specific-fuel-consumption-rpm-r-
min-Max-maximum_fig4_316530475
>>>>
>>>> to wysoka sprawnoĹÄ jest przy mocno wcisniÄtym pedale gazu.
>
> Pod warunkiem sprawdzania z tym samym obciÄ Ĺźeniem, co nie jest tam
> jednak uwzglÄdnione :P
To jest mapa na róşne obciÄ Ĺźenia.
> [...]
>>> ZnĂłw musiaĹbym CiÄ odesĹaÄ do linka rozpoczynajÄ cego wÄ tek bo albo masz
>>> sklerozÄ albo w ogĂłle tam nie wlazĹeĹ a ja mam teraz stamtÄ d kopiowaÄ bo
>>> Ci siÄ nie chce? Jak?
>>
>> Masz na myĹli to co cytowaĹeĹ
>
> Nie, istotne pominÄ ĹeĹ, bo Ci siÄ coĹ wydaje. Chodzi gĹĂłwnie o to:
>
> "Powinno dla kaĹźdego byÄ jasne, Ĺźe jazda na wysokich obrotach zwiÄksza
> zuĹźycie paliwa."
W praktyce ... owszem.
W teorii ... patrz diagram, ale teĹź trzeba wiedzieÄ ile Ci potrzeba
tej mocy.
A w praktyce ... Twoje panewki, rĂłb jak uwaĹźasz :-)
> "Jak okreĹliÄ, kiedy obroty silnika sÄ za niskie i szkodliwe dla
> samochodu? NajproĹciej po drganiach: jeĹli pojawiajÄ siÄ "niezdrowe"
> wibracje spowodowane jazdÄ na niskich obrotach, naleĹźy natychmiast
> zmieniÄ bieg na niĹźszy."
U mnie gdzies 1300 rpm.
To 1400 bedzie zdrowe? 1500 ?
> czy
> "Nadmierne oszczÄdzanie paliwa jest dla samochodu czÄsto gorsze niĹź
> "ciÄĹźka noga", ale najlepiej zachowywaÄ umiar w kaĹźdÄ stronÄ: unikaÄ
> zarĂłwno ekstremalnie niskich obrotĂłw, jak i bardzo wysokich; przykĹadowo
> na autostradzie z punktu widzenia wiÄkszoĹci aut prÄdkoĹÄ 120 km/h jest
> idealna; jadÄ c 140 km/h raczej niczego nie zepsujemy, ale zuĹźyjemy
> wiÄcej paliwa, ktĂłre moglibyĹmy Ĺatwo i bez szkody dla silnika
> zaoszczÄdziÄ."
A jak mĂłj silnik przy 120 zaczyna drgaÄ?
Nie, mĂłj nie ... za maĹa moc :-)
> [...]
>>> A gdzie tam jest dodana energia kinetyczna + przyspieszenie ziemskie,
>>> ktĂłre zyskujÄ jako energiÄ dodatkowÄ , jadÄ c z gĂłrki?
>>
>> Nie ma znaczenia. Zjedzasz na luzie, masz np 80 km/h, co teoretycznie
>> starcza na podjechanie na wysokoĹÄ prawie 25m, gdyby nie byĹo innych
>> oporĂłw.
>>
>> Dodasz gazu na zjezdzie, dodasz energii ... nie, nie bedziesz miaĹ
>> proporcjonalnie wiÄkszej wysokoĹci, bo opory przy predkoĹci 110
>> wiÄksze niz przy 80 :-)
>
> Opory powietrza? Niewiele wiÄksze przy tej prÄdkoĹci.
Ale wiÄksze. Jakby ich nie byĹo ... moĹźna by szybko jeĹşdzic bez
zwiÄkszania spalania :-)
>> no i wcale nie chcesz wznieĹÄ sie kosztem caĹej predkoĹci,
>> 80 pod gĂłrÄ Ci np pasuje, wiÄc patrzÄ c na wykres,
>> to nalezy na dole wrzucic najwyzszy bieg i wcisnÄ c gaz do oporu.
>
> MogÄ wjechaÄ nawet 60km/h po co mam przepalaÄ? Rozumiem, Ĺźe tego nie
> rozumiesz :)
Obawiam siÄ, Ĺźe sam nie rozumiesz implikacji.
Zeby podjechac pod gĂłrkÄ, potrzeba energii na samo wzniesienie (e.
potencjalna) i na pokonanie oporĂłw. JeĹli energia nie pochodzi z
silnika ... to wczeĹniej musiaĹa pochodzic.
Jedyny inny przypadek, to taka krĂłta dolinka, zjezdzasz hamujÄ c
silnikiem, albo co gorsza hamulcem, podjezdzasz na silniku.
>> Ale za panewki Ty pĹacisz :-)
>
> Ke? Czy wiesz, Ĺźe samochĂłd z automatycznÄ skrzyniÄ , po zdjÄciu nogi z
> gazu ma wĹÄ czony najwyĹźszy bieg i dopiero przy obrotach 1krpm jest
> rozsprzÄglenie? Sam tak robiÄ w manulau, hamujÄ c silnikiem, Ĺźe wciskam
> sprzÄgĹo dopiero wtedy. Tak, znam "magikĂłw" ktĂłrzy redukujÄ z 6,5,4,3,2
> przecieĹź to absurd.
No ale hamujesz, a nie o tym mowa.
PojedĹş w drugÄ stronÄ, i powiedz na ktĂłrym biegu :-)
>> Patrz na ten przykĹadowy wykres.
>> 4500 rpm i np 40Nm powodujÄ spalanie rzedu 360g/kWh.
>> 2000 rpm i 90Nm to spalanie juz tylko 260g/kWh.
>>
>> A mocy tyle samo. Prawie 19kW.
>>
>> Jaka wielka oszczÄdnoĹÄ paliwa.
>>
>> A jaka oszczÄdnoĹÄ panewek ? :-P
>
> To jeĹşdzij na 4 biegu, nachuj ci wyĹźszy, skoro lubisz wysokie obroty? :D
No ale przeciez chwalÄ niskie :-P
Jaka oszczÄdnoĹÄ paliwa przy 2000rpm :-P
> Panewki dostajÄ w pizdÄ, jak silnik "szarpie" bo dopiero wtedy moĹźe
> zostaÄ zerwany film olejowy na skutek nieprawidĹowego obciÄ Ĺźenia waĹu
> korbowego. DokÄ d wszystko siÄ Ĺadnie krÄci bez przeciÄ ĹźeĹ to nic siÄ nie
> psuje :P
>
> Naucz siÄ :)
Moj silnik ma juz 340 tys km. A twĂłj?
Fakt - nie jeĹşdziĹem od poczÄ tku :-)
J.