eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOsły na letnich oponach › Re: Osły na letnich oponach
  • Data: 2013-12-09 17:15:12
    Temat: Re: Osły na letnich oponach
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:0...@b...poznan.pl...
    > Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w
    > poprzednim odcinku co następuje:
    >
    >>>>> A co za problem zamiast nakazu dopisać przepis który nakładałby
    >>>>> kare za blokowanie ruchu spowodowane nieodpowiednim ogumieniem?
    >>>>
    >>>> Taki przepis już jest poniekąd, przy czym pomija przyczyny
    >>>> blokowania.
    >>>>
    >>> A jednak policja nie działa?
    >>
    >> Oczywiście że nie, zajmuje się TYLKO suszeniem zza krzaków.
    >>
    > No własnie, maja możliwośc a sie nie zajmują.
    > Skad przypuszczenie, ze nowy bat wykorzystaja tak jak powinni?
    > Nie oszukujmy sie...
    >
    >>>To po co dawac jej kolejne narzedzie do tego
    >>> samego?
    >>
    >> Przecież pisałem - suszarki do lamusa na miesiąc.
    >>
    > To jest tak samo głupie jak i nierealne.
    > Jest wiele miejsc i sytuacji w ktorych suszarki sa jak najbardziej na
    > miejscu.

    Ale w nich policji nie uświadczysz, więc spokojnie mogą ich nie używać w
    ogóle.
    Na dziś stoją tylko tam, gdzie łatwo się obłowić - i tak jest od kiedy
    pamiętam.
    Czyli ze 25 lat minimum.

    >> Bo przez korki spowodowane przez lamusów na letnich polucja nie
    >> dojedzie na miejsce choćby nawet chciała, chyba że helikopterem.
    >> A tyle żeby dolecieć do każdego winnego w Poznaniu ich nie ma, patroli
    >> samochodowych zresztą też nie.
    >>
    > Nie rozśmieszaj mnie.
    > Jak zaczyna podac to moge ci od razu powiedziec gdzie powinni byc.

    Tylko że już nie zdążą dojechać, bo 5 minut po rozpoczęciu opadów wszystko
    będzie stało.
    Dokładnie to przetrenowałem w piątek, kwadrans po rozpoczęciu opadów
    jechałem.


    > Dojada w 5-10 minut. Moga poczekac, czy opad sie szybko skonczy czy tez
    > skonczy sie jakąs wieksza sprawą.
    > Nie rozumiem, skąd to usprawiedliwianie...
    > Z jednej strony oczekujesz działania przed faktem od kierowców.
    > A od policji nie? Oni mają tylko reagować? A przygotowac sie przed faktem
    > nie?

    Oczywiście że tak, miesiąc przed faktem, a nie 5 minut.


    >>> Moim zdaniem szuaksz rozwiazania nie tam gdzie jest problem.
    >>
    >> Nie - to Ty źle definiujesz skuteczność swoich pomysłów.
    >>
    > Możliwe ze obaj sie mylimy...

    Ty się mylisz na pewno.
    Ja jeśli się mylę, to tylko w ocenie skuteczności mojego rozwiązania,
    również może być za mała.
    Być może powinno być jeszcze dalej idące.

    >> Bez prikazu z góry jasne że nie.
    >>
    > A dlaczego teraz nie maja prikazu?

    Bo rządzą nami kretyni.
    I wolą ganiać się z kibolami po mieście, albo stadiony zamykać, bo ktoś racę
    zapalił.

    >
    >>>> A co widzisz złego w karaniu debili za ich głupotę?
    >>>>
    >>> Widze tylko tyle, ze widzisz poprawe w regulacjach, ktore przyniosa
    >>> koszty a nie poprawe sytuacji.
    >>
    >> Jakie koszty, komu?
    >>
    > Koszty wymiany opon.

    Nie ma konieczności wymiany opon, więc nie ma kosztów.
    Wystarczy nie kupować letnich i po kłopocie.


    >> To nie był żadne pomysł, tylko moje oczekiwanie (żądanie) wobec władz.
    >>
    > Czyli miałes pomysł żadać od władz konkretnch rzeczy.

    Raczej oburzyłem się, że fajny pomysł przepadł, a kretyńskie są lansowane.


    > To tez pomysł.

    Tyle że nie mój.

    >>> No nie od dzis wiemy, ze najlepiej by sie jezdziło jakby w ten czy
    >>> inny sposób wyeliminowac wszystkich jadacych inaczej niz ty.
    >>
    >> Znowu dyskutujesz ze swoimi rojeniami, zacznij to leczyć.
    >>
    > Znowu ten niesmak dyskutowania z Toba...

    I tak będzie zawsze, gdy będziesz coś wymyślał i komentował swoje wymysły,
    zamiast odnosić się bezpośrednio do tego co piszę.

    >> A światła przyniosły?
    >
    > Nie wiem, nie zajmowałem sie nigdy badaniem tego.
    > Przyniosły?

    Nie.

    > Pisałem ci ze był równeiz w miejscach gdzie nikt nie mielił.

    Skąd?
    Śnieg się rozpuścił sam z siebie?

    >> Podczas normalnej jazdy sam z siebie się nie stworzy ze śniegu.
    >>
    > A z czego sie tworzy?

    Z wody.
    Tylko że nie było plusów, więc nie było też warunków na jakieś szczególne
    topnienie śniegu.

    >>> Hmm, to jest o tyle ciekawe, ze jak wieczorem jechałem z rataj, to
    >>> były miejsca gdzie nadal był lód i jechało sie 20 na godzine a były
    >>> juz miejsca gdzie było tylko mokro i mozna było spokojnie jechać.
    >>
    >> No i o czym to świadczy w kontekście sypania przed?
    >>
    > Ze w jednych miejscach posypali a w inynch nie?

    Nie bardzo wiem jak sypanie w czwartek czy piątek rano może świadczyć o
    czymkolwiek w konktekście warunków po śnieżycy.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: