-
11. Data: 2010-02-05 21:40:36
Temat: Re: Opony letnie: Dębica Furio czy Barum Bravuris
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
Tomasz Pyra pisze:
(...)
> O ile Frigo są bardzo dobre na śnieg, Navigatory to nawet przyzwoite
> szutrówki, to za Furio Dębica powinna przepraszać...
Jesteś jedną z niewielu osób, które są takiego zdania o Furio.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
12. Data: 2010-02-05 21:42:43
Temat: Re: Opony letnie: Dębica Furio czy Barum Bravuris
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
J_K_K pisze:
> "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał:
(...)
>> to za Furio Dębica powinna przepraszać...
>
> Jak to potomek Vivo, to pewnie tak ;-)
Potomek? W najgorszym wypadku można uznać, że to daleki krewny,
ale nie rodzina w rodzaju zięcia :)
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
13. Data: 2010-02-05 22:04:32
Temat: Re: Opony letnie: Dębica Furio czy Barum Bravuris
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Artur Maśląg pisze:
> Tomasz Pyra pisze:
> (...)
>> O ile Frigo są bardzo dobre na śnieg, Navigatory to nawet przyzwoite
>> szutrówki, to za Furio Dębica powinna przepraszać...
>
> Jesteś jedną z niewielu osób, które są takiego zdania o Furio.
Bardzo słabe odprowadzanie wody, w ogóle na mokrym (nawet lekko mokrym)
przyczepność po prostu beznadziejna.
Do tego po kilku (dosłownie) ostrych manewrach krawędzie bieżnika się
strzępią.
Generalnie opony miały ogromne problemy z potworną mocą 86KM w Corolli.
Może do jeżdżenia 50km/h po mieście opona jest wybitna, ale niestety nic
ponadto.
W każdym razie najgorsze opony na jakich jeździłem. W porównaniu z moimi
obecnymi letnimi ER300 to była lipa.
-
14. Data: 2010-02-05 22:07:00
Temat: Re: Opony letnie: Dębica Furio czy Barum Bravuris
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 05 Feb 2010 21:42:43 +0100, Artur Maśląg wrote:
>J_K_K pisze:
>> "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał:
>(...)
>>> to za Furio Dębica powinna przepraszać...
>> Jak to potomek Vivo, to pewnie tak ;-)
>
>Potomek? W najgorszym wypadku można uznać, że to daleki krewny,
>ale nie rodzina w rodzaju zięcia :)
Chyba jednak ziec czy szwagier sa dobrym porownaniem.
One swego czasu byly made in England.
J.
-
15. Data: 2010-02-05 22:50:24
Temat: Re: Opony letnie: Dębica Furio czy Barum Bravuris
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
J.F. pisze:
> On Fri, 05 Feb 2010 21:42:43 +0100, Artur Maśląg wrote:
>> J_K_K pisze:
>>> "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał:
>> (...)
>>>> to za Furio Dębica powinna przepraszać...
>>> Jak to potomek Vivo, to pewnie tak ;-)
>> Potomek? W najgorszym wypadku można uznać, że to daleki krewny,
>> ale nie rodzina w rodzaju zięcia :)
>
> Chyba jednak ziec czy szwagier sa dobrym porownaniem.
:)
> One swego czasu byly made in England.
Nie one były, tylko były produkowane w różnych miejscach.
Moje nie były made in England, nie były też made in Poland
- nawet o tym dyskutowaliśmy :)
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
16. Data: 2010-02-05 22:59:06
Temat: Re: Opony letnie: Dębica Furio czy Barum Bravuris
Od: Bet <h...@b...poczta.onet.pl>
W dniu 2010-02-05 10:37, Auto pisze:
> Witam
> Potrzebuję kupić ekonomiczne ogumienie letnie do auta użytkowanego wyłącznie
> w mieście: przebiegi rzędu 600km miesięcznie, jazda po równych drogach z
> małymi prędkościami
>
> Co lepsze:
> -Dębica Furio
> -Barum Bravuris
>
> obie mogę mieć w rozmiarze 195/50/15 w cenie 150zl/szt
>
> lub inne propozycje maks. 800zł komplet
>
Fulda Ecocontrol.
--
Bet
-
17. Data: 2010-02-05 23:10:26
Temat: Re: Opony letnie: Dębica Furio czy Barum Bravuris
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
Tomasz Pyra pisze:
> Artur Maśląg pisze:
>> Tomasz Pyra pisze:
>> (...)
>>> O ile Frigo są bardzo dobre na śnieg, Navigatory to nawet przyzwoite
>>> szutrówki, to za Furio Dębica powinna przepraszać...
>>
>> Jesteś jedną z niewielu osób, które są takiego zdania o Furio.
>
> Bardzo słabe odprowadzanie wody, w ogóle na mokrym (nawet lekko mokrym)
> przyczepność po prostu beznadziejna.
No, cóż - wrażenia wręcz odwrotne. Dobre odprowadzenie wody i dość
przyzwoita przyczepność na mokrym - ba, nawet zimową porą dawały radę
zimą w mieście. Faktem jest, że zrobiły się śliskie po kilku sezonach,
ale to nie one pierwsze, nie ostanie. Do tego zrobiły się też z czasem
głośne :)
> Do tego po kilku (dosłownie) ostrych manewrach krawędzie bieżnika się
> strzępią.
Eeee????
> Generalnie opony miały ogromne problemy z potworną mocą 86KM w Corolli.
Co Ty nie powiesz? U mnie w domu były ujeżdżane również w identycznym
pojeździe i problemów nie zanotowano - poza wcześniej wymienioną
"śliskością" po kilku sezonach.
> Może do jeżdżenia 50km/h po mieście opona jest wybitna, ale niestety nic
> ponadto.
Spokojnie dawała radę przez 3/4 roku na drogach europejskich - w tym na
autostradach niemieckich, gdzie jazda czasem bywała w granicach
prędkości maksymalnej dla samochodów.
> W każdym razie najgorsze opony na jakich jeździłem. W porównaniu z moimi
> obecnymi letnimi ER300 to była lipa.
LOL - porównujesz Furio z półki eco za ca 150 PLN do półki top za ca 250
PLN (ceny przy rozmiarze 185/60 R14)?
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
18. Data: 2010-02-06 13:16:42
Temat: Re: Opony letnie: Dębica Furio czy Barum Bravuris
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Artur Maśląg pisze:
>> W każdym razie najgorsze opony na jakich jeździłem. W porównaniu z
>> moimi obecnymi letnimi ER300 to była lipa.
>
> LOL - porównujesz Furio z półki eco za ca 150 PLN do półki top za ca 250
> PLN (ceny przy rozmiarze 185/60 R14)?
Nie mówię o porównaniu cena/jakość, a o tym która lepsza, a która gorsza.
Zresztą opony.com.pl mówią że ER300 kosztują 217zł, więc znowu różnica
nie jest tak duża.
Bo tak cena/jakość to się może okazać że chińszczyzna, albo jakieś
najtańsze bieżnikowanie jest jeszcze lepsze pomimo że do jazdy się nie
nadaje już zupełnie.
A nie kto inny jak sama Dębica pokazuje że można zrobić oponę bardzo
dobrą i nie drogą (Frigo Directional), która to opona wymiata na
ośnieżonych trasach i pozwala uzyskiwać czasy które nie odstają zbytnio
nawet od jeżdżących na drogowych oponach z kolcami.
-
19. Data: 2010-02-06 18:21:54
Temat: Re: Opony letnie: Dębica Furio czy Barum Bravuris
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
Tomasz Pyra pisze:
(...)
> Nie mówię o porównaniu cena/jakość, a o tym która lepsza, a która gorsza.
Znaczy się zaczynasz teraz stawiać zasłonę dymną na swe porównania.
> Zresztą opony.com.pl mówią że ER300 kosztują 217zł, więc znowu różnica
> nie jest tak duża.
Tak, tak. Możesz odpowiedzieć na zadane pytania?
> Bo tak cena/jakość to się może okazać że chińszczyzna, albo jakieś
> najtańsze bieżnikowanie jest jeszcze lepsze pomimo że do jazdy się nie
> nadaje już zupełnie.
Świetny tekst, tyle, że pozbawiony treści.
> A nie kto inny jak sama Dębica pokazuje że można zrobić oponę bardzo
> dobrą i nie drogą (Frigo Directional), która to opona wymiata na
> ośnieżonych trasach i pozwala uzyskiwać czasy które nie odstają zbytnio
> nawet od jeżdżących na drogowych oponach z kolcami.
Mowa była o Furio, a nie o Twoich rewelacjach związanych z Frigo.
Ja jeżdżę na oponach dużo lepszych od Frigo, ale nie zamierzam na tej
podstawie twierdzić, że Frigo są do bani, albo letnie Pirelli są
też do bani.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
20. Data: 2010-02-06 20:59:14
Temat: Re: Opony letnie: Dębica Furio czy Barum Bravuris
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Artur Maśląg pisze:
> Tomasz Pyra pisze:
> (...)
>> Nie mówię o porównaniu cena/jakość, a o tym która lepsza, a która gorsza.
>
> Znaczy się zaczynasz teraz stawiać zasłonę dymną na swe porównania.
Nie nie - ja po prostu porównałem opony. Jakoś nie ma dla mnie znaczenia
60zł w te czy w tamte jeżeli mam różnice między oponą bardzo dobrą, a
najwyżej mierną.
>> Zresztą opony.com.pl mówią że ER300 kosztują 217zł, więc znowu różnica
>> nie jest tak duża.
>
> Tak, tak. Możesz odpowiedzieć na zadane pytania?
Na jakie pytania? Ja piszę że Furio to opona beznadziejna, podaję jako
porównanie bardzo dobre ER300, to bardzo się rozśmieszyłeś bo przecież
ER300 jest droższa o kilkadziesiąt złotych.
No to śmiej się nadal...
>> A nie kto inny jak sama Dębica pokazuje że można zrobić oponę bardzo
>> dobrą i nie drogą (Frigo Directional), która to opona wymiata na
>> ośnieżonych trasach i pozwala uzyskiwać czasy które nie odstają
>> zbytnio nawet od jeżdżących na drogowych oponach z kolcami.
>
> Mowa była o Furio, a nie o Twoich rewelacjach związanych z Frigo.
Znasz coś lepszego od Frigo w cenie do 300-400zł za szutkę?
Bo jakoś na zawodach gdzie nie wolno startować w kolcach i wymagane jest
homologowane ogumienie jakoś zdecydowana większość jeździ na Frigo.