Kupiłem żonie nowe wozidło (jeszcze w wrześniu). Auto kupione od
znajomego Szwajcara z Zurichu, należało do jego żony. Do tej pory,
według wpisów w książce, info z ASO i załączonej szwabskiej instrukcji,
jeździł na 0W-20. Ściągnięta z sieci instrukcja po angielsku zaleca
0W-20 (dla Europy). Za to internetowe dobieracze oleju (np. valvoline,
millers czy motul - oba rodzaje) zalecają najczęściej 5W-30.
Autko w Szwajcarii jeździo głównie po mieście, z Zurichu podobno nie
wyjeżdżało. przebieg wskazuje na niewielkie odcinki (ma sześć lat, na
liczniku niecałe 60 tyś.), nie mam pojęcia czy np. widziało Alpy. Nie
"bierze" oleju, silnik bzyczy bezproblemowo.
Skąd ta różnica? I na jaki olej wymienić? Trzymać się tego, co wlewano
do tej pory, czy też, ze względu na różnice klimatyczne, zalać zalecany
w Polsce?

--
Yogi(n)

do góry

Dnia Mon, 28 May 2018 23:23:19 +0200, Yogi(n) napisał(a):

> Kupiłem żonie nowe wozidło (jeszcze w wrześniu). Auto kupione od
> znajomego Szwajcara z Zurichu, należało do jego żony. Do tej pory,
> według wpisów w książce, info z ASO i załączonej szwabskiej instrukcji,
> jeździł na 0W-20. Ściągnięta z sieci instrukcja po angielsku zaleca
> 0W-20 (dla Europy). Za to internetowe dobieracze oleju (np. valvoline,
> millers czy motul - oba rodzaje) zalecają najczęściej 5W-30.
> Autko w Szwajcarii jeździo głównie po mieście, z Zurichu podobno nie
> wyjeżdżało. przebieg wskazuje na niewielkie odcinki (ma sześć lat, na
> liczniku niecałe 60 tyś.), nie mam pojęcia czy np. widziało Alpy. Nie
> "bierze" oleju, silnik bzyczy bezproblemowo.
> Skąd ta różnica? I na jaki olej wymienić? Trzymać się tego, co wlewano
> do tej pory, czy też, ze względu na różnice klimatyczne, zalać zalecany
> w Polsce?

A klimat w Polsce jest tak różny od szwajcarskiego, że trzeba innego oleju?
I tu i tu jest zimą zimno, a latem ciepło.

To z jakiego powodu można by chcieć zmieniać olej, to to że oleje o
konsystencji wody typu 0W-20 pojawiły się w motoryzacji w celu
zaoszczędzenia troszkę paliwa (a już niekoniecznie wydłużenia czasu życia
silnika).

Natomiast zmieniając olej na taki o innych parametrach trzeba raczej dobrze
wiedzieć co i dlaczego się robi.

do góry

> robi.
slepy jestem czy nie napisal o jakie auto chodzi?

do góry

--slepy jestem czy nie napisal o jakie auto chodzi?

no jak nie, jak tak :-)

marka
nowe

model
wozidło

do góry

W dniu 2018-05-29 o 08:48, p...@g...com pisze:
> --slepy jestem czy nie napisal o jakie auto chodzi?
>
> no jak nie, jak tak :-)
>
> marka
> nowe
>
> model
> wozidło
>

Skoro wozidło na 0w20 to strzelam w Yarisa 1.33. Silnik wydaje mi się
słaby jak na Szwajcarię, ale nie wiem czy dawali do Yarisów coś
mocniejszego..

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:sslea880kj89$.3g20v0biau56.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 28 May 2018 23:23:19 +0200, Yogi(n) napisał(a):
>
>> Kupiłem żonie nowe wozidło (jeszcze w wrześniu). Auto kupione od
>> znajomego Szwajcara z Zurichu, należało do jego żony. Do tej pory,
>> według wpisów w książce, info z ASO i załączonej szwabskiej
>> instrukcji,
>> jeździł na 0W-20. Ściągnięta z sieci instrukcja po angielsku zaleca
>> 0W-20 (dla Europy). Za to internetowe dobieracze oleju (np.
>> valvoline,
>> millers czy motul - oba rodzaje) zalecają najczęściej 5W-30.
>> Autko w Szwajcarii jeździo głównie po mieście, z Zurichu podobno nie
>> wyjeżdżało. przebieg wskazuje na niewielkie odcinki (ma sześć lat, na
>> liczniku niecałe 60 tyś.), nie mam pojęcia czy np. widziało Alpy. Nie
>> "bierze" oleju, silnik bzyczy bezproblemowo.
>> Skąd ta różnica? I na jaki olej wymienić? Trzymać się tego, co
>> wlewano
>> do tej pory, czy też, ze względu na różnice klimatyczne, zalać
>> zalecany
>> w Polsce?
>
> A klimat w Polsce jest tak różny od szwajcarskiego, że trzeba innego
> oleju?
> I tu i tu jest zimą zimno, a latem ciepło.

To właśnie ta wątpliwość mnie tu przywiodła.

> To z jakiego powodu można by chcieć zmieniać olej, to to że oleje o
> konsystencji wody typu 0W-20 pojawiły się w motoryzacji w celu
> zaoszczędzenia troszkę paliwa (a już niekoniecznie wydłużenia czasu
> życia
> silnika).
>
> Natomiast zmieniając olej na taki o innych parametrach trzeba raczej
> dobrze
> wiedzieć co i dlaczego się robi.

To druga wątpliwość, która mnie tu przywiodła.

Może zatem opiszę to inaczej. W wypadku mojego samochodu instrukcj
podaje trzy oleje, które można stosować, pokazując przy tym wykres
temperatur w których zachowują swoje własności. Podobnie czynią
internetowe "dobieraczki" oleju, a wypadku wszystkich, są to te same
rodzaje oleju.
W wypadku auta żony, instrukcja mówi WYŁĄCZNIE o 0W-20, ale jest to
instrukcja szwajcarska, polskiej zaś nie mam i nie znalazłem w sieci.
Za to, "dobieraczki" albo podają różne wartości, albo WYŁĄCZNIE 5W-30.
I pytanie - skąd ta różnica? Przecież to nie są inne strefy
klimatyczne.

--
Yogi(n)

do góry

Użytkownik "Miroo" <b...@b...brak.i.juz> napisał w wiadomości
news:5b0cf8f6$0$686$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2018-05-29 o 08:48, p...@g...com pisze:
>> --slepy jestem czy nie napisal o jakie auto chodzi?
>>
>> no jak nie, jak tak :-)
>>
>> marka
>> nowe
>>
>> model
>> wozidło
>>
>
> Skoro wozidło na 0w20 to strzelam w Yarisa 1.33. Silnik wydaje mi się
> słaby jak na Szwajcarię, ale nie wiem czy dawali do Yarisów coś
> mocniejszego..

A jakie znaczenie ma tu marka? No chyba, że ktoś ma polską instrukcję do
tegoż.
Autko (wozidło) to mazda 2 z silnikiem 1,5, benzynowym.

--
Yogi(n)

do góry

Użytkownik "Yogi(n)" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5b0c736c$0$31353$6...@n...neostrad
a.pl...
>Kupiłem żonie nowe wozidło (jeszcze w wrześniu). Auto kupione od
>znajomego Szwajcara z Zurichu, należało do jego żony. Do tej pory,
>według wpisów w książce, info z ASO i załączonej szwabskiej
>instrukcji, jeździł na 0W-20. Ściągnięta z sieci instrukcja po
>angielsku zaleca 0W-20 (dla Europy). Za to internetowe dobieracze
>oleju (np. valvoline, millers czy motul - oba rodzaje) zalecają
>najczęściej 5W-30.

A Valvoline w Europie robi olej 0W-20 ?

Bo tak zawsze zalecalo sie olej raczej gesty (lepki), -40 czy
nawet -50.
Tylko byl problem zrobic gesty na goraco i rzadki w zimie.
Pojawily sie syntetyki i 10W-40 przestalo byc problemem.

Od jakiejs dekady w USA zrobila sie moda na rzadki, -20 np.
Rzadki podnosi sprawnosc ?
Moze europejskim nadal sluzy lepiej taki -30 ... a moze to nie ma
wiekszego znaczenia i producenci polecaja najrzadszy jaki maja ?


co to w ogole za auto - amerykanskie, europejskie, japonskie ?

>Skąd ta różnica? I na jaki olej wymienić? Trzymać się tego, co
>wlewano do tej pory, czy też, ze względu na różnice klimatyczne,
>zalać zalecany w Polsce?

Roznic klimatycznych to raczej nie ma.

J.

do góry

W dniu 2018-05-29 o 10:37, Yogi(n) pisze:
>> Skoro wozidło na 0w20 to strzelam w Yarisa 1.33. Silnik wydaje mi się
>> słaby jak na Szwajcarię, ale nie wiem czy dawali do Yarisów coś
>> mocniejszego..
>
> A jakie znaczenie ma tu marka? No chyba, że ktoś ma polską instrukcję do
> tegoż.
> Autko (wozidło) to mazda 2 z silnikiem 1,5, benzynowym.

A gdzie "do 3 razy sztuka"? Zepsułeś zabawę ;)
Mazda 2 miała być moim drugim strzałem :)

A na temat - poczytaj fora poświęcone konkretnie temu modelowi, tam
najszybciej trafisz na konkretne za i przeciw 0w20.

Pozdrawiam

do góry

> klimatyczne.

> --
> Yogi(n)
o ile jest drozszy ten 0-w? jak drugie tyle to szukac na forach mazda,potem
decydowac. jak niewiele, to lac 0w20,
mazda go zaleca wiec silnika nie zabije, a zapewne spalisz mniej, o tyle
mniej ze ta mala roznica sie splaci, lub zarobisz nawet.
cenowo to samo + swiety spokoj duszy.

do góry