-
11. Data: 2009-03-01 01:57:19
Temat: Re: Odwieczne pytanie: jaki dysk SATA?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Andre" x...@n...onet.pl
> Mysle takze, ze bardziej wiarygodnie wygladaloby to, gdyby szanowne
> Google umiescilo jednak konkretne wyniki dla konkretnych marek/modeli.
Zazwyczaj wiarygodności dodają takie informacje, jak:
-- liczby badanych próbek
-- dokładne warunki badania, możliwe do odtworzenia przez inne osoby
-- opis sposobu interpretowania wyników z podaniem oszacowania popełnionego błędu
Google znane są z kłamstw -- na przykład w Chinach. :)
-=-
Tradycyjnie rację przyznaję producentom dysków, nie Googlom. :)
Podobnie ze złą sławą notebooków Fujitsu-Siemensa. Mam ich notebook
i nie narzekam. :) I nie ukrywam, że (na przykład przed chwilą)
trochę mleka chlupnęło poza kubek, wprost na lewy ,,myszki''. :)
Przez jakiś czas (gdy mleczko zaschnie) będę miał tam chrupanie
i będę mógł zżymać się na brakoróbstwo. ;)
Nie twierdzę, że informacja na HDD jest w 100% bezpieczna (tego i nie
gwarantują producenci) ale twierdzę, że zdecydowana większość (może
i ponad 90%) awarii dysków twardych ma swój początek (swoją genezę,
żeby napisać ,,mądrzej''?) w złym traktowaniu tychże urządzonek.
Niestety nie każdego stać na to, aby uczciwe opisać, ile razy
dysk był źle eksploatowany. :)
Uważam, że to coś ma pracować poprawnie w temperaturach podanych w specyfikacji
jako dopuszczalne temperatury pracy. Trochę cieplej czy zimniej -- IMO to
dla dysku różnica niewielka, oby mieścić się w widełkach naznaczonych przez
producenta. Na pewno szoki termiczne (gwałtowne rozgrzewanie czy takież
studzenie nie sprzyjają kondycji. :) IMO HDD to nie samochód -- powinien
chwilę popracować na wolnych obrotach, zanim zostanie obciążony na maksa. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
12. Data: 2009-03-01 03:06:11
Temat: Re: Odwieczne pytanie: jaki dysk SATA?
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net>
** Andre <d...@c...poczta.onet.pl> wrote:
>> Według tego optimum to około 35-40 deg C stałej temperatury
>> jednostki dyskowej.
(...)
> Ten raport zostal opracowany w lutym 2007, a to oznacza, ze pewnie testowano
> dyski w roku 2006.
Niby czemu ma to oznaczać? Google operuje ogromnymi (po kilka tysięcy serwerów)
centrami danych i ma tych centrów sporo (ok. 20?). Naturalne jest, że przy
takiej skali zarządzanie czymś takim jak awarie dysków musi być oparte o
narzędzia automagiczne. Ergo przypuszczam, że ktoś kto pisał dany raport
opierał się na danych aktualnych i po prostu odpowiednio je przetworzył. Raport
był produkowany zapewne na wewnętrzne potrzeby (i przy okazji go opublikowano
bo czemu nie), więc przecież w ich interesie było użycie danych jak najbardziej
aktualnych. Poza tym w temacie dysków/storage od 2007 niewiele się zmieniło
poza postępującą popularyzacją SSD.
> Poza tym w rapocie mozna wyczytac:
> "Most age-related results are impacted by drive vintages. However, in this
> paper, we do not show a breakdown of drives per manufacturer, model, or
> vintage due to the proprietary nature of these data."
> Oczywiscie. No bo jak mialby sie do tych rezultatow moj dysk Samsunga,
No tak, że Google prawdopodobnie jak kupuje dyski to masowo i na nieco innych
zasadach niż Ty idąc do sklepu. Ty idąc do sklepu i kupując dysk *możesz*
publikować na jego temat cokolwiek co Ci się podoba. Google pewnie dostaje
spore upusty i ma specjalne warunki ale przy okazji podpisuje *umowę* np.
dotyczącą tego, że ew. badania dotyczące jakości używanych dysków w kontekście
producenta pozostawi dla siebie.
Poza tym naprawdę Google moim zdaniem jest w tej sytuacji niezależne gdyż oni
dysków nie produkują, a po prostu ich używają. Więc są klientem tak samo jak
Ty. Pytanie było o temperatury stąd pewnie przytoczono te badania.
> ktory niechlodzony nigdy nie przekroczyl temp 29st? Znaczy, ze z gory
> skazany jest na przedwczesna smierc?
Zupełnie tego nie oznacza. Błędne wnioski. Natomiast oznacza, że z punktu
widzenia Google najmniej awarii mieli dla dysków operujących w przytoczonej
temperaturze.
> Dalej czytamy:
> "Interestingly, this does not change our conclusions. In contrast to
> age-related results, we note that all results shown in the rest of the paper
> are not affected significantly by the population mix."
> Cos mi sie wydaje, ze te zdania zostaly w raporcie umieszczone, zeby nie
> robic reklamy zadnej firmie i zeby sam raport mial sens...
Po co skoro nazwa żadnej firmy nie pojawia się w raporcie?
> Mysle takze, ze bardziej wiarygodnie wygladaloby to, gdyby szanowne Google
> umiescilo jednak konkretne wyniki dla konkretnych marek/modeli.
Myślę, że darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby. Google sobie przeprowadziło
badania i opracowało wyniki, tym czym mogli się podzielić się podzielili
(chociaż wcale nie musieli i nic z tego nie mają). I tyle. Pisanie co by było
lepsze dla Google jest w tej sytuacji wielce niestosowne - nie podoba Ci się to
sobie własne badania przeprowadź, tylko podejrzewam, że nie dysponujesz nawet o
4 rzędy wielkości mniejszą ilością dysków na próbę...
Oraz w ogóle zastanawianie się nad marką dysków w kontekście długotrwałego
utrzymania jest bez sensu - przez np. 5 lat raz dyski tego producenta będą
lepsze, raz innego, no i kupować będziesz przecież to co jest najtańsze i
zgodne z wymaganiami... Ergo w datacenter (a to badali w Google) masz mix
dysków prawdopodobnie wszystkich wiodących producentów (nowsze/starsze serwery
kupowane na danych warunkach).
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
-
13. Data: 2009-03-01 18:45:16
Temat: Re: Odwieczne pytanie: jaki dysk SATA?
Od: Saiko Kila <f...@p...vqrn.arg.cy>
Proces Tiber <p...@p...onet.pl> zwrócił błąd:
> A się podepnę: jaki dysk SATA, ale 2.5?
>
> Wymagania:
> - 200-250-320 GB
> - w miarę cichy
> - przynajmniej 5400 RPM
> - radzący sobie równocześnie z obsługą XP, muzyką, rozpakowywaniem rarów
> i downloaderem (na przykład GetRightem) i kopiowaniem w kilka sekund
> kilkunastu mega małych pliczków w ten sposób, że nie hałasuje jak
> szalony, a wszystko chodzi tak płynnie prawie jak w stanie idle
> - system parkowania głowicy nieistotny i raczej skłaniałbym się ku
> modelowi bez niego
Takie użycie zarżnie wydajnościowo każdy dysk do notebooka, nie może być
cichy i wydajny w losowym dostępie.
Najlepsze seeki z tańszych ma prawdopodobnie Hitachi 7k200 (200 GB).
Lepsze niż jego następca 7k320 (320 GB), obu używam. Jeśli chcesz więcej
niż 200 GB to albo 7k320 (kod np. HTS723232L9A360) albo Seagate momentus
7200.3 ST9320421AS, po 320 GB każdy, ewentualnie 7200.3 ST9250421AS
czyli 250GB. Jest też wersja 250 GB 7k320, ponoć szybsza niż 320 GB.
Seagate klikają często, można to czasem wyłączyć AAM, pewnie parkują
głowice. Wersja seagate z sensorem jest głośniejsza IMO niż zwykła. WD
laptopowe są głośne co do zasady, jeśli znajdziesz innego to jest to
podejrzane ;)
Najnowszy momentus, 7200.4 (pojemność do 500 GB), ma szybszy transfer,
ale gorsze seeki.
Podsumowując: hitachi 320/200 GB cichszy, seagate wydajniejszy,
przynajmniej w syntetycznych testach. Seagate ma dużo więcej różnych
firmware, i można trafić też model gorszy wydajnościowo.
ATSD jeśli będziesz słuchał ciągle muzyki i coś downloadował to nie
widzę powodu żeby dysk miał parkować głowicę.
--
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8
-
14. Data: 2009-03-01 18:55:38
Temat: Re: Odwieczne pytanie: jaki dysk SATA?
Od: Saiko Kila <f...@p...vqrn.arg.cy>
Proces spider <spajder78[WYTNIJ]@wp.pl> zwrócił błąd:
> A właściwie 2 bo będą pracowały w RAID1. Aktualne dwa Seagate'y 7200.7
> 80GB powoli umierają. Dyski będą pracowały w serwerku w szafie więc
> głośność nie ma znaczenia.
> Po moich ostatnich doświadczeniach wybierałbym między WD a Samsung,
> pojemność 250-500GB, które z nich się może mniej grzeją, są szybsze,
> mniej awaryjne(mniej wraca do serwisu:)?
E, jakbyś się zdecydował na seagate jednak to 7200.12 w RAID1 ma bardzo
dobre osiągi. To dość nowy dysk i nie jest sprawdzony, no ale w RAID1
(ICH9R) pewnie masz mniejszą szansę na stratę danych. Mało się grzeje.
Wynik z HDTune w RAID1 (500GB):
średni odczyt około 107 MB/s
średni zapis około 104 MB/s
Czas dostępu 11-12 ms (lepiej niż w pojedynczym dysku)
--
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8