-
11. Data: 2010-12-23 14:27:24
Temat: Re: Odszkodowanie za atak zimy - pomarzyć o tym w Polsce
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Tue, 21 Dec 2010 13:59:08 +0100, "Agent" <w...@o...ue>
wrote:
>Informacje że są remonty
>spotykasz dopiero po wjechaniu na autostrade.
Nieprawda.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
12. Data: 2010-12-24 23:03:05
Temat: Re: Odszkodowanie za atak zimy - pomarzyć o tym w Polsce
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"WOJO" <s...@a...unknown.hehe> wrote in message
news:ieprob$2kq$1@news.lublin.pl...
>> Najpierw sie okaze ze raptem raz na pare lat jest taka sytuacja, ktora
>> mozna przypisac opieszalosci operatora autostrady, za to znacznie
>> czesciej jest to wina wypadku, potem bedzie wyplata odszkodowania od
>> sprawcy zablokowania, a na koniec bedziecie narzekac na drogie OC :-)
>
> Lepiej nie robić nic ?
Wszystko zależy od tego chyba co jest Twoim celem...
Jak chcesz się szybko nachapać cudzym kosztem to oczywiście szukaj
byle pretekstu że Ci się odszkodowania należą...
Jak chcesz zapobiegać opieszałości, zaniedbaniom czy złej organizacji
firm to odszkodowanie się należy tylko wtedy, gdy takie jawne zaniedbania
jesteś w stanie udowodnić...
A jeśli jesteś normalny, to zrozumiesz, że zima i samochody to niezbyt
dobrana para i trzeba się liczyć z jakimś tam ryzykiem kłopotów w zimie.
Jeśli takie ryzyko jest nie do zaakceptowania to chyba tylko pozostaje
przeprowadzka gdzieś na południe, gdzie śnieg nie pada... Sycylia?