-
21. Data: 2012-12-14 18:31:14
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Od: Andrzej Kubiak <n...@i...invalid>
Dnia Fri, 14 Dec 2012 17:37:52 +0100, Krzysztof 45 napisał(a):
>> W niektórych samochodach z dieslem po otwarciu drzwi
>> kierowcy jest włączane wstępne grzanie świec żarowych,
> Podaj źródło tej głupoty.
Instrukcja obsługi.
AK
-
22. Data: 2012-12-14 18:46:22
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Od: LEPEK <g...@w...pl>
W dniu 2012-12-14 17:02, ToMasz pisze:
> Raczej masz zepsuty rozrusznik. Będziesz sam diagnozował? pisać co
> dalej? czy jedziesz na warsztat?
Warsztat.
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE sedan '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan '01
-
23. Data: 2012-12-14 18:55:24
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
Dnia 14-12-2012 o 16:35:15 Cavallino <c...@k...pl>
napisał(a):
>
> Użytkownik "jerzu" <t...@i...pl> napisał w
> wiadomości grup
> dyskusyjnych:3fbmc81641b918og2p007fckpgnqi3st99@4ax.
com...
>> On Fri, 14 Dec 2012 11:21:20 +0100, LEPEK <n...@n...net> wrote:
>>
>>> Zastanawia mnie jeszcze jedno - kontrolka świec świeci się tylko 1-2
>>> sekundy i to niezależnie od temperatury. Może po prostu ona za szybko
>>> gaśnie?
>>
>> Mnie dzisiaj, przy -9 w TDDi kontrolka świeciła się coś koło 5 sekund.
>> D4D to chyba CR, w Renówce kontrolka świec przy takich temperaturach
>> też świeci się 1-2 sekundy. Gdzieś tam kiedyś słyszałem, że silniki w
>> technologi CR tak mają.
>
> Nie mają.
>
Mają, mają :-) u mnie dzisiaj w hdi przu -10 świeciła 1-2 sekundy. Im
nowszy diesel tym krócej grzeje.
Zapłon po półobrocie.
TG
-
24. Data: 2012-12-14 19:00:22
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
Dnia 14-12-2012 o 11:07:01 LEPEK <n...@n...net> napisał(a):
> Wiatm
>
> Samochód - Toyota Avensis 2.0 D4-D (1CD-FTV).
> Im zimniej, tym gorzej odpala (tego się niestety spodziewałem w dieslu).
> Dokładnie, to w temperaturze lekko poniżej zera po nocnym postoju po
> przekręceniu kluczyka przez kilka sekund nie dzieje się nic, a potem
> kręci i odpala normalnie. Natomiast dzisiaj rano temperatura spadła do
> około -10 st. C. Przekręcam kluczyk w pierwszą pozycję, kontrolka świec
> żarowych gaśnie, przekręcam kluczyk dalej i nic... nic przez 5 sekund,
> 10 sekund. Jedna, druga trzecia próba - nic. Po przekręceniu kluczyka do
> końca niby słychać "cyknięcie", ale kontrolki nie przygasają, nie
> słychać, jakby chciał zakręcić. Jednak przy którejś z kolei próbie (jak
> już chciałem iść na autobus), po odczekaniu kilkunastu sekund z
> przekręconym kluczykiem zaczyna normalnie kręcić i odpala.
> Czy tak ma być? Czy tam jest jakieś dodatkowe ogrzewanie filtra paliwa,
> czy coś, że łapie taką zwłokę, czy jednak to jest coś "zepsute"?
>
> Pozdr,
Miałem tak kiedyś w scenicu - 1.9dci. Stwierdzał, że ma za słaby
akumulator (po grzaniu świec spadało napięcie) i nie startował
rozrusznika. Przerwa 30-60s od zakończenia grzania wystarczyła aby aku
trochę odżył i komp stwierdzał, że już "można" i zapalał od strzału.
Wymiana aku usunęła "usterkę".
TG
-
25. Data: 2012-12-14 19:38:12
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-12-14 19:00, Tomasz Gorbaczuk pisze:
(...)
> Miałem tak kiedyś w scenicu - 1.9dci. Stwierdzał, że ma za słaby
> akumulator (po grzaniu świec spadało napięcie) i nie startował
> rozrusznika. Przerwa 30-60s od zakończenia grzania wystarczyła aby aku
> trochę odżył i komp stwierdzał, że już "można" i zapalał od strzału.
> Wymiana aku usunęła "usterkę".
Być może diagnoza jest trafna - póki co znam to tylko z teorii (
z materiałów producenta i opowieści), ale zachowanie by pasowało.
Znaczy czas na nowy akumulator :)
-
26. Data: 2012-12-14 20:15:59
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2012-12-14 18:01, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2012-12-14 17:37, Krzysztof 45 pisze:
>> W dniu 2012-12-14 17:08, Artur Maśląg pisze:
>>> W niektórych samochodach z dieslem po otwarciu drzwi
>>> kierowcy jest włączane wstępne grzanie świec żarowych,
>>
>> Podaj źródło tej głupoty.
>
> Głupoty powiadasz - cóż, źródłem są dokumentacje, instrukcje
> oraz praktyka.
O.K. Czy te dokumentacje i instrukcje oraz praktyka stwierdza że to nie
głupota w delikatnym słowa tego stwierdzeniu?
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/
-
27. Data: 2012-12-14 20:33:09
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-12-14 20:15, Krzysztof 45 pisze:
> W dniu 2012-12-14 18:01, Artur Maśląg pisze:
>> W dniu 2012-12-14 17:37, Krzysztof 45 pisze:
>>> W dniu 2012-12-14 17:08, Artur Maśląg pisze:
>>>> W niektórych samochodach z dieslem po otwarciu drzwi
>>>> kierowcy jest włączane wstępne grzanie świec żarowych,
>>>
>>> Podaj źródło tej głupoty.
>>
>> Głupoty powiadasz - cóż, źródłem są dokumentacje, instrukcje
>> oraz praktyka.
>
> O.K. Czy te dokumentacje i instrukcje oraz praktyka stwierdza że to nie
> głupota w delikatnym słowa tego stwierdzeniu?
Pewnie chciałeś napisać "w delikatnym słowa tego znaczeniu", a wyszło
jak zwykle. Widać, że nie znałeś tego rozwiązania i próbujesz teraz
wykręcić kota ogonem. Rozwiązanie bardzo fajne i dobrze się sprawdzało,
a może sprawdza.
-
28. Data: 2012-12-14 21:22:26
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2012-12-14 20:33, Artur Maśląg pisze:
> Pewnie chciałeś napisać "w delikatnym słowa tego znaczeniu", a wyszło
> jak zwykle.
Pewnie chciałeś coś teges a wyszło jak zwykle.
> Widać, że nie znałeś tego rozwiązania i próbujesz teraz
> wykręcić kota ogonem.
Kot, ogon, zdrowy jesteś? Wracam do auta po telefon a uto włącza mi
świece żarowe ? LOL
Tudzież wracam po szesnaście innych maneli, a moje inteligentne autko
włącza mnie świece żarowe. Zdrówka życzę i Twojemu atku.
> Rozwiązanie bardzo fajne
J.W.
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/
-
29. Data: 2012-12-14 21:29:17
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-12-14 21:22, Krzysztof 45 pisze:
> W dniu 2012-12-14 20:33, Artur Maśląg pisze:
>> Pewnie chciałeś napisać "w delikatnym słowa tego znaczeniu", a wyszło
>> jak zwykle.
> Pewnie chciałeś coś teges a wyszło jak zwykle.
Nie, napisałem jakie rozwiązania są stosowane (bądź były), a Ty jak
zwykle dość głupio zareagowałeś.
>> Widać, że nie znałeś tego rozwiązania i próbujesz teraz
>> wykręcić kota ogonem.
> Kot, ogon, zdrowy jesteś? Wracam do auta po telefon a uto włącza mi
> świece żarowe ? LOL
Od razu widać, że nie wiesz jak to działa.
-
30. Data: 2012-12-14 21:31:14
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
Dnia 14-12-2012 o 21:22:26 Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
napisał(a):
> W dniu 2012-12-14 20:33, Artur Maśląg pisze:
>> Pewnie chciałeś napisać "w delikatnym słowa tego znaczeniu", a wyszło
>> jak zwykle.
> Pewnie chciałeś coś teges a wyszło jak zwykle.
>> Widać, że nie znałeś tego rozwiązania i próbujesz teraz
>> wykręcić kota ogonem.
> Kot, ogon, zdrowy jesteś? Wracam do auta po telefon a uto włącza mi
> świece żarowe ? LOL
> Tudzież wracam po szesnaście innych maneli, a moje inteligentne autko
> włącza mnie świece żarowe. Zdrówka życzę i Twojemu atku.
>> Rozwiązanie bardzo fajne
> J.W.
Kolego, nie chcę Cię martwić ale nie masz racji - takie rozwiązanie
(grzanie wstępne po otwarciu i zamknięciu drzwi kierowcy) było już w
tamtym wieku w VW T4, golfie, pasacie, felicji i pewnie w wielu innych.
TG