eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOdcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowcówRe: Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
  • Data: 2018-11-03 17:04:25
    Temat: Re: Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
    Od: Marek S <p...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2018-11-03 o 09:00, Mateusz Viste pisze:

    >> Ale teraz zastanów się ... czemu ten starszy gość jedzie 40/90? Bo nie
    >> widzi drogi? Bo demencja starcza go dopadła i nie jest w stanie
    >> wyhamować gdy pojawi się przeszkoda 100m przed nim? Czy serio uważasz,
    >> że taka osoba powinna w ogóle mieć prawo do prowadzenia pojazdów?
    >
    > Tutaj rozumiem sugerujesz odebranie PJ, co w warunkach wiejsko-
    > małomiejskich (a w takich warunkach pracowałem) jest równoznaczne ze
    > śmiercią głodową.

    Ok, to już inne zagadnienie, które należałoby jakoś rozwiązać. Ale ja
    jako kierowca nie uczynię tego gdyż wszystko, co mogę zrobić, to jechać
    samochodem. Natomiast ja jako kierowca / pieszy / rowerzysta nie chcę
    zostać inwalidą przez niedowidzącego dziadka, który myli gaz z hamulcem,
    wykonuje kompletnie niezrozumiałe manewry na ulicy, nie mieści się w 10
    metrową przerwę między pojazdami na postoju powodując nie jeden raz
    obtarcia/stłuczki (to konkretny przykład z życia wzięty), w nocy
    kompletnie niczego nie widzi a za dnia tylko większe kontury etc.
    Usprawiedliwianie niezdolności do prowadzenia pojazdów mechanicznych
    inwalidztwem i empatią do niej jest mocno pokręconym rozumowaniem,
    szczególnie ignorując wywoływanie licznych zagrożeń i szkód poczynionych
    na rzecz innych uczestników ruchu.

    > spowodowany przez seniora "kapelusznika". Praktycznie wszystkie
    > spowodowane były przez zapierdalacza-idiotę. A pozostały niewielki
    > odsetek to po prostu pech (typu zdradzieckie oblodzenie nawierzchni na
    > zakręcie). Prędkość zabija - a ktokolwiek uważa inaczej jest po prostu
    > pierdolnięty.

    Ok, zgoda - bo tak sytuacja wygląda gdy przyjeżdża policja na miejsce i
    mierzy coś tam, drapie się po głowie, wylicza, że ktoś zapierdalał więc
    jest sprawcą. Szkoda czasu na dochodzenie do przyczyn zdarzeń. Wrzucamy
    zapierdalaczy do jednego wora, piękna praca, zero wysiłku umysłowego.
    Gdybym nie praktykował jazdy na co dzień, w połowie po drogach szybkiego
    ruchu, to niczego bym nie komentował.

    Przykład:
    https://youtu.be/oLPrHuqhMmA?t=3

    Teraz przyjeżdża policja i mówi do autora filmu: zapierdalałeś, więc
    wyleciałeś z drogi. Trzeba było dostosować prędkość. Oczywiście gdyby
    filmu nie było.

    Tak samo tu:
    https://youtu.be/FFbzeqzAc1Q?t=543
    typowy kapelusznik. Parking z mnóstwem wolnego miejsca a gość nie
    potrafi wcelować w żadne z tych miejsc. I co na to policja? Mogę się
    założyć, że nie ma o zdarzeniu bladego pojęcia twierdząc rozbrajająco,
    że kapelusznicy w ogóle nie powodują zdarzeń drogowych. A ten czerwony
    zabuli z własnej kieszeni za ew szkody.


    > Przypomnę, iż to ty zacząłeś. Przytaczasz artykuł z dupy wyciągnięty i
    > twierdzisz że odnosi się specyficznie do jazdy 40@60.

    Bo nie mam filmu z tego konkretnego zdarzenia.

    >> Że co? Informacyjne mignięcie światłami ze 100m jest naprawdę chamstwem
    >> w/g Ciebie? Moim zdaniem prezentujesz sobą pieniacza drogowego. Gość
    >> jedzie szybko i cham jeden śmie prosić o zwolnienie pasa
    >
    > Wcześniej pisałeś o "popędzaniu".

    A niby z jakiego innego powodu migam ze 100m? To jest właśnie prośba o
    szybszą jazdę lub zwolnienie pasa. Jest mi obojętne, które z rozwiązań
    poprzedzający mnie kierowca wybierze.

    > Teraz znów powracasz do tezy o
    > informacyjnym proszeniu. Za takie proszenie można dostać mandat - w
    > przeciwieństwie do jazdy 40@60. Wnioski wyciągnij sam.

    Niczego nie zmieniam. Czy w ogóle czytałeś mój wątek od początku?
    Przecież nie dawałem _żadnych_ znaków świetlnych temu co jechał 40/60.
    To zupełnie inny temat!

    Zdaję sobie sprawę, że za komunikację świetlną między kierowcami grożą
    mandaty. Kierowcy autobusów, którzy dziękują mi awaryjnymi za
    wpuszczenie na swój pas poszliby z torbami gdybyś tam łapankę urządził
    na "migających".

    > Po pierwsze nie ma mowy o żadnej furii, a po drugie nie o to że ktoś chce
    > szybciej jechać, tylko o to że wymaga by świat dostosował się do jego
    > widzimisię.

    Czytałeś komentarz Krisa jak reaguje na poganianie (a więc w moim
    przypadku pojedyncze mignięcie długimi)? On tego nie toleruje i potrafi
    wtedy drastycznie zmniejszyć prędkość do spacerowej. Moim zdaniem jest
    to oznaką agresji właśnie. Do niej nawiązuję.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: